bretta, zaburzenia odżywiania to wynik nieradzenia sobie z emocjami (wiemy o tym) więc terapia też zwał jak zwał zajmuje się zaburzeniami emocjonalnymi. Pewnie że takie "wąskie dziedziny" są łatwiejsze do skalsyfikowania ale mnóstwo ludzi ma mieszane. Ja chodzę na terapię i nie nazywa się ona terapia od "tego czy tego" siedzi 10 osób i zajmujemy się emocjami - różne ludzie mają problemy (z odżywianiem, z nałogami różnego typu i wiele innych) zajmujemy się dzieciństwem bo to jak go przeżywaliśmy ma wpływ na teraźniejszośc i nasze zaburzenia.
A badania masz prawo robić 2x do roku kontrolnie u lekarza rodzinnego. Jak jesteś chora to częściej w/g potrzeby.