małaMI25

Ja dziś byłam u internisty zapytać o to co z tymi moimi drapaniami nóg. Lekarka powiedziała,że jeśli podczas chęci drapania aż do ran nóg-mam zmierzyć poziom cukru-bo choruje na cukrzycę.A wysoki cukier powoduje świąd skóry. Później zapytałam czy to może być objaw nerwicy-padła odpowiedź że też może być. Stawiam na to drugie raczej.

naranja, Btw- co to znaczy ?

Posadzone frezje Czyste,pachnące auto....

Idę na Hotel52 :)

pisanki,sól,chleb,szynkę,czekoladowe baranki i jajeczka..coś jeszcze co będzie pod ręką. Byłeś u spowiedzi ?

oczywiście.Od jakiś 5 lat mój tata nie mył ani nie odkurzał małego gracika. Skoro go odziedziczyłam to spędziłam dziś 3 godz. na doprowadzaniu go do ładu. Co byś o mnie powiedział/a ?

antykoncepcja

Nie.Kiedyś częściej,dziś już nie. Ile godzin dziennie przesiadujesz na forum ?

Przeglądam portal plotkarski i patrzę co tu przez dzień napisaliście.

krocze :)

Zwlekałam aż mało nie przekręciłam się z bólu...wtedy poszłam do przystojnego pana doktora i ból zniknął.... Pojechał/ałabyś w dzisiejszych czasach autostopem ?

H-hak Ch-Chiny wybierać :)

Ja nie-córka używa do kontaktu z ojcem. Nosisz okulary?

ratrak

Akacja

Nie,mam na NK Czy podałbyś link do konta na FCB?

Mikołaj

Moja matka podejrzewam,że ma depresję. Ojciec nadużywa alkoholu,pije np.po przyjściu z pracy o 14;30 piwo 0,6l na obiad,poźniej koło 17kolejne i na wieczór znów czyli jakieś 2l dziennie. Czasem nawet więcej,wykrzykuje matce wtedy przykre rzeczy,epitety,wyzywa ją. Kilka dni temu dzwoniłam do mamy żeby zapytać co u niej...nie odbierała tel. Wczoraj tam pojechałam bo zaczęło mnie to martwić-zawsze miałyśmy dobry kontakt. Matka płakała,ojciec wykrzyczał jej że przez 25lat jest z Nią nie szczęśliwy,wyzwał ją od k....,szmat.... Brat ma 21 lat-trzaska drzwiami,dre morde na ojca że pije,na matke że mu kanapek do pracy nie zrobiła,że ciuchy nie wyprasowane.Niszczy dobytek rodziców. A oni mu tyle dali. Wczoraj chciałam z ojcem porozmawiać...ale brakło mi odwagi.Nawet niewiem jak pociągnąć rozmowę żeby uświadomić mu że jest alkoholikiem.Bo to już trwa jakieś 3 lata. Dzień w dzień alkohol,na zakupy niema bo woli dać na piwsko. Smutno mi z tym faktem,zecierpi na tym matka przez własnego syna i ojca.a zarazem kocham ich i nie wiem co dalej poczynić. Ojciec jest skryty,mało mówi,ja zresztą też i jak tu pogodzić taki spór. Wydaje mi się,że też przez to moja choroba....chcę pomóc innym nie patrząc na siebie,ale też nie umiem...potem natrętne myśli...

yhym...

w marzeniach i trochę nie realna ta przyszłość...ale kto wie. Podał/a byś link do konta na NK ?

z reguły nie jadam śniadań,ale czasem rano przy słońcu piję kawę na tarasie. Lubisz marzyć?

mam taki 1 problem...nie umiem nawet o nim napisać... :

Margolka

a czy drapanie nóg do strupów,ran to też samookaleczenie?

Asia