tahela, U mnie też (co prawda wczoraj wieczór) ale też płaczliwy. Powód- mój ex mąż :/
Długo nie mogłam pozbierać myśli do kupy po naszej burzliwej rozmowie,zakończonej oczywiscie kłótnią.
Mam nadzieję ,że dzisiejszy dzień będzie przeciwieństwem wczorajszego.
Tobie tego też życzę.