Ja pokonuje, i wydaje mi się, że jestem na naprawde dobrej drodze.
Porównując się do tego jaki byłem dawniej, jest to niebo - ziemia. Biore psychotropa do tej pory, ale wiem, że i bez niego będzie dobrze, poprostu to czuje. Jestem świadomy tego na ile mnie teraz stać.
Życzę powodzenia!
Ja pokonuje, i wydaje mi się, że jestem na naprawde dobrej drodze.
Porównując się do tego jaki byłem dawniej, jest to niebo - ziemia. Biore psychotropa do tej pory, ale wiem, że i bez niego będzie dobrze, poprostu to czuje. Jestem świadomy tego na ile mnie teraz stać.
Życzę powodzenia!
Ano...
Mnie dopadło to w 4 kl podstawówki, nanajgorszy okrres był, kiedy byłem w 2 i 3 klasie gimnazjum, czyli kiedy miałem 14-15 lat.
Teraz wychodzę na prostą, ale za mną jest naprawde długa i ciężka droga. Grunt to wierzyć w to, że się uda.
Ano...
Mnie dopadło to w 4 kl podstawówki, nanajgorszy okrres był, kiedy byłem w 2 i 3 klasie gimnazjum, czyli kiedy miałem 14-15 lat.
Teraz wychodzę na prostą, ale za mną jest naprawde długa i ciężka droga. Grunt to wierzyć w to, że się uda.
Witam,
PAMIĘTAJ ŻE PISANIE CAŁYCH POSTÓW Z WIELKIEJ LITERY SKUTECZNIE ODSTRASZA UŻYTKOWNIKÓW! SŁOWA PISANE Z WIELKIEJ LITERY SĄ UZNAWANE WG. NETYKIETY JAKO KRZYK.
Witam,
PAMIĘTAJ ŻE PISANIE CAŁYCH POSTÓW Z WIELKIEJ LITERY SKUTECZNIE ODSTRASZA UŻYTKOWNIKÓW! SŁOWA PISANE Z WIELKIEJ LITERY SĄ UZNAWANE WG. NETYKIETY JAKO KRZYK.
Witam na forum.
Nie jesteś u nas pierwszą osobą, która szuka pomocy dla bliskiej osoby.
Czytając posty nas - ludzi z zaburzeniami napewno będziesz wiedział czego unikać, i co robić, żeby pomóc.
Pozdrawiam!
Witam na forum.
Nie jesteś u nas pierwszą osobą, która szuka pomocy dla bliskiej osoby.
Czytając posty nas - ludzi z zaburzeniami napewno będziesz wiedział czego unikać, i co robić, żeby pomóc.
Pozdrawiam!