chodzi o to ze to nie jest lek który działa wybiórczo na serotonine w jelitach, po co ma robic komuś w głowie bałagan podwyższając na maxa serotonine jak to nie jest potrzebne, nie wiem jakie sa skutki takiego podwyzszenia serotoniny u osoby bez nerwicy/depresji, jest kilkaset stron opinii o tym leku jak u niektórych osób albo powodował problemy ze snem albo z emocjami, motywacją itp., ja bym cos takiego brał w ostatecznosci jakbym mial taki problem, no ale widocznie inaczej sie robi, no chyba ze IBS jest skutkiem nerwicy to co innego, bo z tego co słyszałem w wiekszosci przypadkow przyczyne stanowią czynniki psychiczne