Skocz do zawartości
Nerwica.com

Xerus_Ona

Użytkownik
  • Postów

    68
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Xerus_Ona

  1. Fakt nie mam dowodow ale poprostu mam taki hm... lęk (?) że dokuczają mi i rozgaduja wszystkim niestworzone opowiści o mnie. Nawet już się przestałam przejmować. Ale za niedługo czeka mnie wymiana - nawet bez moich koleżanek to dla mnie już wielki stres bo będę sam na sam z osobą, której nie znam, będe u niej mieszkać a na dodatek wszystko to będzie się działo w obcym jezyku. Wielka próba dla mnie. Chciałabym pokazać się jako osoba fajna a co jeśli kochane koleżanki przedstawią mnie z innej strony ?
  2. Inteligentny i romantyczny, marzyciel, trochę nieobecny duchem, a z wyglądu? długie włosy
  3. Xerus_Ona

    Zapachy...

    Kocham zapach farby drukarskiej oraz zapach skóry mojego byłego... Nie lubię za to zapachu papierosów!
  4. Mój problem wyda Wam się dziwny może trochę niezrozumiały ale jestem osobą bardzo wrażliwą i każda krytyka wywołuje u mnie płacz. Kiwdyś miałam kilka koleżanek ale przestałam się z nimi kumplować. Wiem, że teraz nie za bardzo za mną przepadają-trudno nie każdy musi każdego lubić. Ale potem zaczęły do mnie pisać, że nie dziwią się, iż wszyscy mnie tępią skoro jestem taka chamska. Mają do mnie pretensje najwyraźniej o to, że mam własne zdanie. Mimo iż prawie się z nimi nie spotykam to jednak wydaje mi się, że jeśli cośmi się nie układa to one maczaly w tym palce. Mam wrażenie, że naopowiadały coś osobom w swoich klasach i wszyscy mnie nie lubią. Wydaje mi się, że one są w stanie zepsuć mi życie ;( że 2 osoby są zdolne do tego, zeby kompletnie zepsuć mi humor :( Jak myslicie czy to tylko moja chora wyobraźnia? Czy 2 osoby naprawdę są zdolne do takiego chamstwa? I jak się nimi nie przejmować ;( ?
  5. Xerus_Ona

    Witam;)

    Witaj Yuna wśród swoich :)
  6. Liz, sama widzisz, że na tym forum wszyscy Cię rozumieją ponieważ mają podobne problemy do Twoich :) Może nalezy takich osób poszukać również w realu?
  7. Też nie lubię zimy, ale w zimie można robić wiele rzeczy, ktorych nie można robić w lecie Np. wsponiane już sanki czy narty. Treba znaleźć dobre strony i się cieszyc :)
  8. Witam Cię gorąco :) Gratulacje :) Co do zakupów w hipermarketach to byłam raz sama kupić parę rzeczy i myślałam, że tam się zaraz rozpłaczę. Przechodziłam tylko pomiędzy regalami tam gdzie bylo najmniej ludzi z miną "przeprasza, że żyję".
  9. Xerus_Ona

    hej

    No własnie targi ksiażki, a ja dzisiaj siedzę od 7.00 do 16.00 w szkole na Landeskunde ;(
  10. Xerus_Ona

    hej

    Witam, również z Krakowa :) Kiedyś też miewałam takie lęki, ale kiedy zaczęłam pracować nad sobą to mi tak jakoś przeszło :) Niestety teraz za każdym razem gdy mi się coś nie udaje odczuwam wielką presję i czuję się ebznadziejna... np.dziś...
  11. Tutaj rzeczwyście każdy moze być sobą. "Oni" jeśli nie potrafią Cie zrozumieć nie są Twoimi prawdziwymi przyjaciółmi. Rozumiem Cie ponieważ kiedy ja zwierzam sie zw swoich problemów dla innych wydaję się one śmieszne. "Jak można się przejmować takimi bzdetami podczas kiedy ludzie mają takie tragedie?'-mówią. Nie potrafią zrozumieć, że dla nas małe niepowodzenia osiągają miarę ogromnych problemów... Pozdrawiam :) [ Dodano: Wto Paź 17, 2006 10:49 am ] A co do nerwicy czy depresji, jeśli się o tym "IM" powie to zwycaejnie boją się, ponieważ nic na temat tych chorób nie wiedzą. Myślą, że jesteśmy nienormalni i samo to sobie uroiliśmy. Trzeba znaleć osoby któe nas zrozumieją :)
  12. Xerus_Ona

    Cześć!

    Witam i pozdrawiam równiez Ciebie :)
  13. Xerus_Ona

    Depresja objawy

    Kilka miesięcy temu umarła mi babcia... Wiadomo ludzie umierają, lecz moja babcia miała 54 lata, a właściwie 53, umarła w imienimy mojej mamy... Była bardzo młoda... Na pogrzebie twardo stałam obok taty, mam zasadę, że nie płaczę przy ludziach, nie lubię jeśli wszyscy widzą moje słabości, zaciskam palce w pięść. Mojej mamie było ciężko ale również jej nie mówiłam o tym jak mi ciężo. A nocami zalewałam się łzami. Do tej pory nikt o tym nie wie. Tak było przez parę miesięcy... Potem przyszły wakacje. Czas beztroski. Nie martwiłam sie niczym za bardzo. Ale szkoła przyniosła nowe zmartwienia. Jestem osobą z reguły optymistyczną. W najgorszych chwilach nie tracę wiary ale od pewnego czasu kiedy rano wstaję myslę tylko o tym, że za kilka chil dostanę kolejną 4 i nici z mojego dobrego świadectwa. Szkoła wywiera na mnie ogromną presję. Każde niepowodzenie odbieram jako wielką porażkę. Jestem róznież nieśmiała, co od pewnego czasu zwalczam z mniejszym lub większym skutkiem. Jednak nie potrafię poradzic sobie z wrażliwością, nie radzę sobie z krytyką. Jeśli usłyszę od kogoś kilka niemłych słów jest to dla mnie ogromnym ciosem. Jestem bardzo samokrytyczna i dążę do doskonałości. Zdaję sobie sprawę ze swoich wad i staram się je zmieniać ale przez to staję się chyba tylko jedną wielką beznadizejnością jeśli można to tak nazwać... W przyszłosci chciałabym zostac psychologiem bądź fotografem. Dotychczas wiele osób po rozmowie ze mną mówiło, że potrafię rozmawiać, ale cóż teraz? Skoro sama nie potrafię sobie poradzić ze swoimi problemami? W mojej rodzinie były już przypadki nerwicy to chyba jednak mnie jeszcze nie dotyczy. Wpadłam w mały dół. Próbuję się wydostać ale czuję, że bez pomocy psychologa się nie obędzie...
  14. Xerus_Ona

    Czesc Wam Wszystkim

    Poczucie, że nie jeste się samemu czasem bardzo pomaga :)
  15. Xerus_Ona

    Witam :)

    Jestem teraz w 2 klasie gimnazjum więc... :) Co do ocen... Uważam, że jestem inteligentna, przynajmniej pod tym jednym względem uważam, że nie jestem beznadziejna. Uczę sie dla siebie. Kiedy wracam z 3 do domu a rodzice mówią, że to tylko 3, i nie sa źłi - to mnie irytuje. Mam wtedy taki mętlik, chciałabym żeby powiedzieli cokolwiek aby mi jakoś ulżyć. Ale co oni mieliby mi niby powiedzieć :/ ? Czuję wtedy, że zawiodłam samą siebie a to jest chyba najgorsze Wytworzyłam sobie w głowie stereotyp jaka powinnam być. Jestem bardzo samokrytyczna. Małe niepowodzenia przybierają miarę wielkich porażek.
  16. Xerus_Ona

    [Kraków]

    Heya, ja różnież jestem z Krakowa :)
  17. Xerus_Ona

    Witam :)

    Taaa... Od pewnego czasu staram się pokonać nieśmiałość ale dziś znowu jakiś chlopak mi się przyglndąnął a ja oblałam się rumieńcem i spuściłam oczy...
  18. Xerus_Ona

    Witam :)

    Nie trafiłam na to forum przez przypadek, przeszukalam cały internet żeby znaleźć miejsce, w którym w końcu ktoś by mnei zrozumiał... A mianowicie... jestem bardzo nieśmiała i mam bardzo niskie poczucie wartości. Moim najczulszym punktem jest szkoła i oceny. W podstawówce szło mi świetnie ale teraz w gimnazjum nie jest już tak łatwo, przed kazdym sprawdzianem nie mogę w nocy spać, a ocena poniżej 5 doprowadza mnie do płaczu. Po za tym wydaje mi się, że jestem zarówno dla przyjaciół w szkole jak i rodziców utrapienie. Sądzę, że pocieszają mnie tylko dlatego, żeby mnie nie dobić kompletnie. Każdą, chocby najmniejszą krytykę bardzo źle znoszę. W chwilach zwątpienia ukojenie przynosi mi muzyka, a także gra na gitarze, lubię także pisać wiersze i chodzić do kina czy teatru, w wolnych chwilach także fotografuje. Chciałabym do czegoś w życiu dojść a wiem, że przy wierze w marzenia one się spełniają...cóż...jeśli ja nie mam wiary nawet w siebie...
×