Skocz do zawartości
Nerwica.com

Adwentystka

Użytkownik
  • Postów

    197
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Adwentystka

  1. Ale dobrze Cię rozumie.,też rano wydaje mi się że będzie ok,a lpozniej po około godzinie od wstania,niepokój wewnętrzny,I tak do 19tej,wieczorami jest lepiej,też trzyma mnie nadzieja że jednak wkręci mi się parogen
  2. Nic narazie nie czuję oprócz senności i niepokoju.a początki 12 lat temu nie pamiętam.ale jak się wkręciło paro,to żyłami normalnie
  3. Za pierwszym razem brałam rano.teraz lekarz mi kazał wieczorem.pamietam że przez 12 lat paro służyła mi doskonale,Boże mój tak bardzo czekam że zaskoczy znowu.Tobie życzę żeby już zadziałała
  4. Witaj,paroxetyna to bardzo dobry lek.mi za pierwszym razem weszło po około 5 tygodniach.teraz wchodzę znowu
  5. Poczytałam dość dużo w tym wątku,a nadal się boję że nie zadziała,ciągłe czuję wewnętrzny niepokój, jestem jak śniętą ryba,spać mogę 17 godzin.a pozostały czas snuję się jak cień.umyć naczynia to wyczyn,ciągłe jestem zmęczona.
  6. Dzisiej tydzień na 40mg paro.jutro mam lekarza zobaczymy co powie.wiem że tydzień to krótko ale zastanawiam się czy będzie chciał mi zwiększyć do 60mg.czy powiedzie mu ze poczekamy jeszcze na 40mg?
  7. Tak bardzo Ci dziękuję za te słowa,wiesz ile to znaczy .więc czekam "cierpliwie"na działanie paro
  8. Fajnie będzie się wspierać.wiesz czego się boję?że skoro brałam 60mg to teraz nawet 60mg nie wystarczy.trzymam kciuki za nas
  9. To w sumie zaczynamy razem bo ja chyba we wtorek weszłam na 40mg.i czekam,choć myślę że też dojdę do 60mg.skoro wcześniej brałam 60mg. Matko żeby pomogło,bo nie mam już siły.mój mąż też nierozumie co się dzieję,WKU...wia się na mnie.wolę jak jest w pracy,lub na rybach,bo nic nie muszę
  10. Ja beno nie brałam.zyczę Ci również żeby paro podziałało.a z innej beczki ,czy Twój nick,to od francuskiego va te fair foutre.nie wiem czy dobrze napisalam:)) Co to naczy w max stopniu oczekiwań?że tak dobrze?czy za każdym razem bierzesz tą samą dawkę paro?czy za każdym razem musiałeś brac większą dawkę paro?ja jestem uzależniona od alkoholu, 23 lata nie piję,ale też mam wrażenie że przez to mam problemy z dawkami leków
  11. Ja mam podobny problem,w moim przypadku troszkę sertalina działała, ale wystarczyło mały kryzys i posypało się,ja przeszlam te, przez dużo antydepresantów i nic,dlatego tak się boję że paro nie zaskoczy poraz kolejny po rocznej przerwie
  12. Carolus nie bawię się,lekarz kazal mi wskoczyć na 40mg.Ale mam pytanko,rok temu brałam już 60mg.paro,czy teraz 40mg.ma szansę zaskoczyć czy raczej nie?wiem że muszę sama się przekonać ale boję się że paro mi nie pomoże drugi raz,za pierwszym razem brałam 12 lat
  13. Wiesz co,ja wczoraj wzięłam 40mg,2 dni brałam 30mg.,ale nie chcę już czekać,więc 1szy dzień na 40tce,jak natazie wszystko jest tak jak było,czyli uboków i pozytywów brak.a bierzesz coś żeby zminimalizować skutki uboczne,bo ja lamotrygine,ketrel i tercian
  14. Dokładnie tak.nic złego oprócz spania i senności.spię 17 godzin na 24.ale to dopiero początek brania.oby zadzialala
  15. Mi lekarz kazał z 20mg przeskoczyć na 40mg,ale boję się u narazie przez 4 dni będę brać 30mg.jak czytam niektóre wypowiedzi,że ciężko wejść nawet na 20mg to ja dziękuję,ja 20 i 30mg łykam jak cukierki,ale jednaj wystraszyłam się i poczekam jeszcze 2 dni az wskoczę na 40mg
  16. Ja od dziś wieczora,zaczynam 40mg paro,narazie 20mg,łykam jak cukierki,wiem że dopiero tydzień jak biorę paro 20mg.to jeszcze krótko,ale wciąż tu zaglądam.Dla mnie wyznacznikiem powrotu do zdrowia jest,kiedy przestanę zaglądać na fora o paro.to mój drugi raz z paro,tak bardzo chcę żeby zadziałała
  17. Kurcze sam nic nie odstawiaj.szkoda ze nie chcesz zaczekac jeszcze,miesiąc to naprawdę krótko,moze trzeba zwiększyć dawkę paro,ale odstawić całkiem?idź lub zadzwoń do lekarza,zobacz co Ci powie.mi paro wkręcała się też długo,ponad miesiąc napewno.teraz wchodzę znowu na paro,I wiem że trzeba dać jej czas,
  18. NA Twoim miejscu bym zwiększała dawkę,ja poprzednio brałam 20mg,przez 10 lat,później 40mg,I na końcu 60mg.zawsze podniesienie dawki przynosiło efekt.powodzenia,I nie bój się wyższej dawki Co prawda nie z escitalopramu,ale z sertaliny przeszłam na paro.wrocilam do paro i mam nadzieję że będzie dobrze tak jak przez 12. lat.esci mi niestety nie pomogło,więc z esci przeszłam na sertalinę,która coś tam działała ale niepokój miałam cały czas,
  19. Ja narazie biorę jeszcze ketrel i lamotrigine oraz tercian w kroplach.mam nadzieję że odstawie jak paro zadziała.ogolnie nie jest źle,bywałam w gorszych stanach,bo lądowałam w szpitalu.teraz czuję taki niepokój,ból brzucha ,suchość w nosie,ale nie jest gorzej,
  20. Przez 4 dni brałam 10mg na zakładkę z 50mg sertaliny ,i teraz wskoczyłam na 20mg.paro
  21. A więc od dziś zeszłam z sertaliny i wchodzę na 20mg paroxetyny,po raz drugi.Oby zaskoczyła. Ja z kolei mam tak wysuszone w nosie że aż szczypie.ciągle zawalony nos,ale to chyba po sercie
  22. Raissa667 tak bardzo Ci dziękuję za wsparcie,potrzebuję tego.ciesze się u Ciebie jest dobrze
  23. Raissa a jak drugi raz zaczęłaś brać paro,to musialas zwiększyć dawkę?bo ja brałam 60mg, rok przerwy i teraz wracam i boję się że nie zaskocz,dziś pierwszy dzień na paro 10mg,I schodzę z serty.
  24. Niewiem co to jest OCD.nie znam tych skrótów.kochana wiem ze się boisz,znam to uczucie gdy wydaje się że już nic nie pomoże,ja dwa lata w ciągu lęk wolnoplynący,panika,ból ciała,wegetacja,przeszłam wiele leków,I w końcu uparłam się u lekarza że chcę paroksetynę spróbować,I to był strzał w dziesiątkę.parogen to Twój pierwszy lek,poczekaj jeszcze trochę,jeśli dasz radę,I porozmawiaj z lekarzem.ja też szukałam kiedyś pomocy na różnych forach i to z forum dowiedziałam się o paroksetynie,gdybym wcześniej to dostała,nie straciłabym pracy mojej ukochanej.to były dwa lata wegetacji,prawie rozpadło mi się małżeństwo,I teraz znowu ta franca wróciła i boję się że parogen nie zadziała drugi raz.kochana walcz dalej,wiem że to slogan,ale ja mogę to powiedzieć bo przeżywam to samo
×