Skocz do zawartości
Nerwica.com

Maleńka1526923864

Użytkownik
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maleńka1526923864

  1. Maleńka1526923864

    [Kraków]

    E dziewczęta!Spikniemy się w końcu??
  2. Potwierdzam hipo u Ka_Po do twarzy Ci z nią
  3. Maleńka1526923864

    [Kraków]

    A ja się mogę spotkać ale jak Wam się będzie chciało przyjechać do Nowej Huty.Bo mam jakieś jazdy znów i się boję środków komunikacji
  4. Cholera mam dokładnie to samo :/ kończę drugie opakowanie,jestem na 30mg..Nie wiem czy biec do lekarza czy przeczekać..Zwiększyłam dawkę z 20 na 30 dwa tygodnie temu..
  5. Ja ostatnio poznaję tylko chorych ludzi poprzez forum Póki co uważam że tylko chory zrozumie chorego w chorobie w sensie że kiedy jest gorzej nikt normalny nie wytrzyma jak np ktoś nagle się rozpłacze czy ucieknie ze spotkania..
  6. Ja chorowałam w sumie 10lat. Najpierw pierwszy 3 miesięczny epizod depresji,leki i potem została już "tylko" sezonowa której nie leczyłam bo i po co. Mądrzejsza byłam,wiosna przychodziła i było lepiej. W tym roku zaczęło się w styczniu,w sierpniu ostatkiem sił doczołgałam się do lekarza. Leki,zmiana leków,dwa miesiące w domu prawie bez wychodzenia. I przełom,leki zaskoczyły,wyszłam na zewnątrz i znów z lękami i strachem doczołgałam się na terapię indywidualną. Teraz jestem po w sumie jakiś 18 spotkaniach,biorę antydepresant i jestem w kontakcie z lekarzem. Pomaga mi świadomość że coś robię dla siebie,do sił takich wiesz mózgowych jeszcze nie udało mi się powrócić,robię małe postępy np nie gubię już słów. Ale to cholernie ciężka praca: -krzyżówki na słowa,rozmowy z ludźmi nawet o dupie maryny ale ważne żeby gadać -sport obojętne czy basen czy bieg na przystanek codziennie rano,cokolwiek byle się zmuszać mniej więcej regularnie -jedzenie-to chyba najważniejsze,regularne,w miarę możliwości zdrowe -suplementacja minerałów wiesz omega 3 magnez żelazo ale to po badaniach krwi o ile brakuje -myślenie codziennie o tym co się wydarzyło tzn nie wypominanie co było źle i co spierdzieliliśmy tylko co nam się udało - no i w sumie najważniejsze-ludzie!!! nie uciekać,kontaktować się,rozmawiać choćby tu,na forum.Mi cholernie pomaga kontakt z osobami chorymi jak ja,kiedy mi ciężej zawsze mogę się wygadać i ktoś kto sam tego doświadczy poda pomocną dłoń :)
  7. Miałam podobną sytuację z siostrą. U mnie zakończyło się to nerwicą lękową i depresją więc na pewno nie można zostawiać sprawy bez rozwiązania. Proponuję zacząć od http://www.niebieskalinia.pl Tam jest wyszukiwarka w prawym górnym rogu http://www.porozumienie.niebieskalinia.pl/index.php?option=com_contact&Itemid=3 placówek świadczących pomoc,zobacz czy jakaś jest w Twojej miejscowości.
  8. Maleńka1526923864

    [Kraków]

    Kurcze skręciłam rano kostkę,potknęłam się o psa na spacerze.Potem czekałam w nieskończoność na lekarza i zapomniałam kom z domu.Przepraszam Was
  9. Maleńka1526923864

    [Kraków]

    Jeśli komuś by pasował poniedziałek to ja bym chętnie się spotkała,potrzebuje ludzi Konkretniej tak w samo południe :)
  10. Tylko sama możesz sobie pomóc niestety.Idąc do dobrego lekarza lub psychologa.Nie wiem co mogłabym Ci poradzić oprócz tego..
  11. Maleńka1526923864

    [Kraków]

    Niestety się nie udało ale co się odwlecze..
  12. Może to tarczyca przy okazji?Ja się męczyłam w sumie 9 lat z depresją sezonową po czym okazało się że to była w większości wina niedoczynności tarczycy,czytałam jakiś czas temu opracowanie w którym amerykańscy uczeni łączą wydzielanie hormonów tarczycy z porami roku..Najlepsze,że badanie trzeba za jakiś czas znów powtórzyć bo u mnie byłą to utajona niedoczynność-najpierw książkowe tsh 2 a za dwa miesiące już 36.
  13. Wiesz na oddziale dziennym na Kopernika można normalnie chodzić i zaliczać szkołę,nie wiem jak na zamkniętym ale spróbuję się dowiedzieć.
  14. Liv tylko pamiętaj żeby tam nie jechać przypadkiem..
  15. A ja sobie myślę że być dobrym to akceptować. Przede wszystkim siebie co jest chyba najtrudniejsze..Bo jak uda mi się zaakceptować siebie to wtedy wzniosę się na hmm wyższy level Dobrym to znaczy wrażliwym dla mnie,na świat..Nie mówię od razu na głodujące dzieci w Afryce bo to takie trochę abstrakcyjne..Ale nie wiem nasza własna Babcia..Myślę że trzeba zacząć od małych rzeczy,w końcu nie chodzi o to żeby od razu zostać Matką Teresą...Ale to tylko moje zdanie :)
  16. Witaj Niezależnie od tego jakie literki definiują Twoją przypadłość,powinieneś się sobą zaopiekować na tyle aby móc przystosować się do tzw życia..Brzmi to jak wymądrzanie ale ze szkołą miałam i w zasadzie nadal mam takie same problemy. I wiem że jeśli ten problem się zignoruje to niestety ale narasta..U mnie to zaowocowało 7rokiem studiów Proponuję więc rozglądnąć się w necie za jakimś dobrym psychologiem w swoim mieście i iść pogadać..
  17. Maleńka1526923864

    [Kraków]

    Jak najbardziej mi ten termin odpowiada :) Stawimy się z Liz
  18. Stardoll mi lekarz od razu powiedział że leki to on mi daje tylko po to abym była w stanie chodzić na terapię..To jest wg niego sposób na leczenie ale ja mam depresję nie nerwicę..To trzeba wszystko w środku wybebeszyć i poukładać na nowo,same prochy niewiele są w stanie zmienić..Można co najwyżej dostać manii ale potem i tak dół przyjdzie jak wrócimy do naszych starych nawyków jestem samotna/brzydka/nikomu nie potrzebna..Przynajmniej ja to tak widzę..
  19. Maj gad..Pamiętasz przecież że kazał Ci nawet zabrać papiery ze szkoły..Logicznie rzecz biorąc jak może mówić że chce dla Ciebie najlepiej skoro każe Ci polegać tylko na nim..Wytrzymaj i się nie odzywaj,możesz z nami pogadać..A z tym zwyczajnym życiem..Nie mam Ci tu co za bardzo poradzić..czuję dokładnie to samo.
  20. Hej..Spokojnie..Ja miałam przez tydzień tak męczące myśli samobójcze że tylko leżałam schowana pod kołdrą i myślałam na siłę że to minie..Po tygodniu się uspokoiło,4tydzień biorę i jest duuuuuużo lepiej,sama załatwiam różne sprawy,dziekanat,prawnik,jeszcze miesiąc temu w ogóle nie do pomyślenia..Dajcie sobie miesiąc i dopiero rezygnujcie,to nie lek przeciwbólowy że od razu trafia w miejsce bólu Dziś mogę powiedzieć że śpię jak dziecko,nie mam koszmarów,rano muszę z godzinkę wstawać wcześniej żeby dojść do siebie,jestem strasznie zamulona. Ale ze skutków ubocznych mam tylko tą senność,potrafię zasnąć o każdej porze dnia ale dla mnie to akurat plus bo mnie męczyły straszne koszmary. Z libido żadnych negatywnych zmian,mam więcej pewności siebie ale to chyba dzięki równoczesnej terapii i takim czułym dbaniu o siebie tzn myślę co jest dla mnie dobre w tej chwili a co spowoduje niepotrzebne stresy..A i jeszcze nie jestem w ogóle głodna,czasem przez cały dzień zapominam jeść ale za to do słodyczy strasznie mnie ciągnie.
  21. Mam nadzieję,że forum pomoże Ci przekonać się do psychologa,terapeuty i psychiatry. Mi to zajęło dwa lata ale lepiej późno..
  22. Ja bym zrobiła najpierw badania krwi;morfologię,ob,żelazo,ferrytynę i tsh. Potem zaczęłabym szukać innych przyczyn. Może być anemia,tarczyca,złe przyswajanie żelaza,i jakieś jeszcze z 10powodów
  23. Strasznie dramatycznie jak na pierwszy post..Chyba trzeba zacząć od tego że jesteś chory a to zmienia myślenie i nastawienie do siebie. Ja choruję od 10lat ale dopiero w sierpniu tego roku "pozwoliłam sobie" na to aby wreszcie zrozumieć że to choroba a nie lenistwo czy zła wola.Zaczęłam się leczyć u psychiatry a od miesiąca chodzę na psychoterapię indywidualną. I powiem Ci że myślę już o sobie w kategoriach człowieka a nie niczego a to już jakiś postęp Przyjaciół znajdziesz jak sam się ze sobą zakumplujesz Jednym słowem witaj i zostań na dłużej :)
×