pajak_leon

a wszystko panie, jak leci ciężko mi wymieniać..bo chyba łatwiej byłoby wymienić, czego nie słucham...chociaż może nie łatwiej, bo z racji tego, że tego nie słucham, to najzwyczajniej w świecie tego po prostu nie znam

aa Christopher Walken też jest niczego sobie.. Toshiro ---> no nie wiem, chyba tera to będziesz się musiał ze mną ożenić

ja jezdem :|

Nie widzę seroxatu

a to znacie: jakie są ostatnie słowa starego umierającego hipochondryka? "A NIE MÓWIŁEM???!!!"

uważam, ze takie ataki furii można kontrolować, weź się w garść..przestań swoją frustrację rozładowywać na najbliższych, bo sprawisz, ze jeśli nie odejdą..to na pewno się odsuną... Wiem, ze jest Ci ciężko..ale tak po prostu nie można i najzwyczajniej w świecie nie da się żyć..

właśnie ciekawią mnie te bóle w okolicach lewej nerki, tak poniżej serca..gdzieś pod żebrami, na plecach..takie kłucia, szarpania, ogólnie niewiadomo co... też wydaje mi się, ze to skutek napięcia mięśni..a że lewa strona jest mocniej ukrwiona, to i żywiej reaguje na stres..

tak, ja mam zawał codziennie.. i nie tylko ja, bo nerwica serca imituje chorobę wieńcową i wszystkie dolegliwości z nią związane... zamiast ciągnąć wątek lepiej sobie poczytaj to http://wiadomosci.o2.pl/?s=513&t=7623 [ Dodano: Sro Paź 25, 2006 2:28 pm ] no i rozwaliłam stronę...a i tak jakaś taka była niedorobiona

spora zgodność też zauważyłam, podobnie jest ze słuchaną muzyką, bardzo odpowiadają mi Twoje muzyczne klimaty..

moja będzie krótka Edward Norton, Kevin Bacon, Woody Harrelson ale chyba najlepszym aktorem jest Geoffrey Rush Nicole Kidman, Jodie Foster hmmm

no właśnie..elektyczny ciśnieniomierz wykazuje duże błędy w pomiarze .. mierzysz ciśnienie, złe wyniki wpływają na Twoją podświadomość i zaczynasz się źle czuć..a więc lepiej przestań, bo to może wyrządzić więcej szkód niż jest faktycznie ja żrem propanonol od ok roku...i jem po 10-20 mg dziennie, podczas gdy na ulotce pisze, ze w stanach niepokoju lub lęku można przyjmować do 240 mg dziennie! Ja mam jednak wrażenie, ze już minimalna dawka wyrównuje ciśnienie..

i to pewnie elektronicznym ciśniomierzem na przegubie daj se spokój kolego bierz propanonol (ok 2 zł/niestety na receptę) a wszystko się unormuje, no i przestań mierzyć, wyrzuć ten ciśnieniomierz do kosza, bo tam jest jego miejsce i tyle jest wart

Dziękuję bardzo szefie.. Nie rozumiem tylko co ma Paxil do seroxatu..w ogóle za bardzo jeszcze nie jestem wywiedziana jeżeli chodzi o leki antydepresyjne.. a po drugie nie wiem, dlaczego inni nie muszą zażywać kwasu foliowego...hhhhhhhmmmm

tak mi przepisała pani znachór..ale po co ten kwas..pierwsze słyszę..przecież w ciąży nie jestem

o ile wierzę, że z nerwicy można wyjść samemu, tak szczerze wątpię, czy uda się to samo zrobić z depresją.. ja też miałam niemiłe przygody z lekami, prawda jest jednak taka, ze samymi chęciami nie sprawię, ze mój mózg zacznie funkcjonować normalnie.. może spróbuj raz jeszcze...taki seroxat rzekomoż nie uzależnia, a dobrze się sprawdza..przepisze Ci go nawet lekarz ogólny.. spróbuj, ja też dopiero zaczynam...

Ins inaczej nie będzie, jeśli nie przestaniesz się skupiać na swoich dolegliwościach, które zresztą występują dlatego, ze stale na nie czekasz

cześć..tak to nerwica i brak kondycji...pozdrawiam nic nie bój

Malcolm Ty nie masz żadnej arytmii..serce masz zdrowe chłopie, a więc po co sobie dodatkowo wmawiasz siakieś arytmie.. To co męczy nerwicowców to albo kołatania aż do palpitacji serca...i musisz i wiedzieć, ze takie parusekundowe pikania są niczym w porównaniu z kilkugodzinnymi...a takie też się ludziom zdarzają..i żyją

Boże drogi, ale już wszystko o tym wiesz..ja wiem, jak jest CI ciężko, ale nie wolno się tarzać a apatii, to nic Ci nie da..a wyrwie kilka dni z życiorysu.. bierzesz jakieś antydepresanty? naturalnie nie pytam o ziołowe gówno jakim jest np deprim weź się w garść i na silę, masz posprzątać cale mieszkanie dzisiaj

no nerwica, nerwica..czas do psychologa a nie lekarza rodzinnego

dzięki Aga, nie ma takiej potrzeby, w sumie chodziło mi tylko o receptę

mnie tam cloranxen nigdy nie pomagał

Jak tak czytam zamieszczone przez Ciebie artykuły, to odnoszę wrażenie, ze jednak Polska pod tym względem jest w absolutnych powijakach..lepiej się kurna wcale nie urodzić niż chorować na nerwicę lękową...u nas na ten przykład psychiatra nie nazywa tego zaburzeniem, tylko TAKĄ URODĄ

Toshiro, co się mądrzysz..Pająk sama już znalazła Bywam tu na tyle długo, ze wiem, ze częściej od moderatorów zagląda tu shadow, a jako że jest adminem, może wszystko... A i topic zaczął dziś hulać...cuda panie nad cudami

Malcolm, dwa razy zakłuło? :| To ja przy Tobie jestem trup, a po dzisiejszej nocy, to truposzczak najsztywniejszy ze wszystkich.. Gdyby mnie tylko kłuło..kłucie to typowy objaw nerwicy, nie jest charakterystyczny dla zawału