A wiecie, że ja dla odmiany wcale o moje zdrowie się nie boję? WCA LE.
Jak będzie źle, to będę cierpieć - i dobrze mi tak.
Jak mam atak to zawsze najpierw niepokój, taki mdlący, duszący i ściskający klatkę piersiową. A potem panika, często połączona z histerią.
A czego się boję to różnie - czasem rzeczy, które mój umysł sobie dopowie do istniejących sytuacji, a czasem sama nie wiem, właściwie. O.