Dobry wieczór. Mam pytanie odnośnie wyniku profesjonalnego testu inteligencji Wechslera, któremu przed laty poddałem się w gabinecie psychologicznym. Mianowicie - uzyskałem wynik 103 w skali pełnej, z tym że mój wynik w skali słownej wyniósł 119, zaś w skali wykonawczej zaledwie 89. I rzeczywiście, nigdy nie miałem problemów z definiowaniem pojęć, myśleniem przyczynowo-skutkowym, wykonywaniem operacji matematycznych na liczbach, pamięć słuchową zawsze miałem bardzo wysoką. Natomiast np. spostrzegawczość czy też zdolność organizacji materiału postrzeganego wzrokowo zawsze u mnie "kulała" (być może w pewnym stopniu wynika to z dalekowidztwa). Innymi słowy od dziecka sprawiało mi problemy m.in. ułożenie sobie na biurku różnego rodzaju przedmiotów w taki sposób, by jak najłatwiej było mi z nich korzystać. Dodam, że od małego byłem bardzo wycofany, preferowałem samotność. Od swojej psychiatry (już jako osoba dorosła) usłyszałem, że tak wysoka różnica pomiędzy obiema skalami inteligencji zdarza się bardzo rzadko i może świadczyć o zaburzeniach rozwoju w dzieciństwie (Zespole Aspergera). W związku z tym chciałbym zapytać - czy Pani Doktor ma w tej kwestii rację? Bardzo proszę o odpowiedź.