alabama doskonale Cie rozumiem bo przeszłam podobną sytuację, chłopak poleciał do innej potem przepraszał żałował, wybaczyłam ... i tez szukałam i szukam w sobie winy że to coś ze mną, też raz jest kochający a innego razu obojętny, głupieje bo nie wiem co myśleć,rozmów tez próbowałam nc to nie dawało. Tez jest mi ciężko i czuje sie byle jaka .... jestem po prostu głupia... najlepiej to było by zakończyć moim zdaniem i wszystko na spokojnie przemyśleć, zacząć nowe życie ale nie jest to łatwe...
pozdrawiam