właśnie wróciłam z komunii mojej siostrzenicy wyglądała ślicznie jak mała księżniczka , taki mały aniołeczek ehh aż sobie przypomniałam swoją komunię ... potem przyjątko w restauracji w gronie rodzinnym ogólnie dzień bardzo fajny
paradoksy żeby sobie humor poprawić na początku niby ładna i w ogóle a teraz siadłam i tak pomyślałam że pewnie i tak jej nie założe ehh nie wiem sama , głupia jestem