ja myślałam że jestem kochana , ale okazało się zupełnie inaczej , na początku owszem było jak w "bajce" ale z czasem byłam traktowana olewkowo , chłodno obojętnie, przez to czułam się troche jak śmieć, wykorzystana , nie potrzebna... za szybko zaufałam i sie zawiodłam...