-
Postów
1 414 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Badziak
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
Badziak odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Zmieniłam psychiatrę na takiego, który mówi same miłe słówka. Czuje się z tym idiotycznie, bo zgodziłam się z tamtą krytyką, ale jakoś nie mogłam jej przeboleć. Wyszła na wierzch moja słabość i skłonność do rozpamiętywania detali. Tylko trochę inaczej jak krytykuje Cię rodzina, a inaczej jak ktoś od kogo byś się w życiu tego nie spodziewał - taki atak z zaskoczenia. -
Cały czas mysle o tym jak strasznie śmierdza ludzie...
Badziak odpowiedział(a) na soja temat w Nerwica natręctw
Z tymi zapachami to trzeba uważać. Jest postać padaczki, podczas której nie występują typowe napady, tylko właśnie dziwne zapachy. Chory np. odczuwa nagle zapach czekolady i to jest atak padaczki. Odczuwanie dziwnych zapachów może świadczyć jeszcze o chorobach zatok i nowotworze mózgu. -
Wkurzam się kiedy rodzice mówią mi o nauce
Badziak odpowiedział(a) na kolesdd temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Też tak miałam. Nic tak bardzo nie potrafi zdemotywować jak ciągłe powtarzanie, żeby się uczyć. Momentami miałam wrażenie, że wg nich tylko po to żyje. Poza tym był to też wyraz pewnego braku zaufania i uważania mnie za osobę nieodpowiedzialną. Bo przecież wiedziałam, że nauka jest ważna i że trzeba się uczyć. Nie chciałam powtarzać klasy ani dostawać jedynek. A im się wydawało, że tego nie wiem, czułam się przez to jeszcze bardziej niezrozumiana. Trzymaj się kolego! Pamiętaj, że kiedyś się wyprowadzisz I ucz się! -
A ma ktoś coś takiego -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksytymia ? Aleksytymia – niezdolność do rozumienia lub identyfikowania emocji oraz ich nazywania i wyrażania. Doprowadza to do braku rozładowania napięć i niepokoju. Aleksytymicy nie potrafią odróżniać pobudzenia emocjonalnego od fizjologicznego, skupiają się na fizjologicznych objawach towarzyszących przeżywaniu emocji i przypisują im zewnętrzne źródła (np. dreszcz wywołany podnieceniem jako efekt przeciągu). Nie rozumieją, że odczuwane przez nich doznania fizjologiczne są przejawem doznawanych przez nich emocji. Często jest to dla nich źródłem troski o ich zdrowie, gdyż sądzą, że te wrażenia cielesne są objawami choroby somatycznej. Osoby te nie potrafią ucharakteryzować swoich uczuć i wyrazić ich słowami, mają ograniczone słownictwo określające emocje. Termin wprowadził do medycyny Peter Sifneos w 1973 roku.
-
Marsz do psychiatry/psychologa!
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
Badziak odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Tzn. chodziło o to, że prawdopodobnie mam hipersomnię, a jeżdżę samochodem. Konkretnie od dziecka jestem senna w ciągu dnia, żeby funkcjonować potrzebuję 12 godz. snu. Dwa razy zdarzyło mi się zasnąć za kółkiem. Więc usłyszałam, że moje zachowanie jest głupie, że ten mój 'ośli upór' jest bardzo niepokojący (upór w tym, że nie chcę jeździć autobusem zamiast autem) itp. Kurcze no, mam duży problem z tym snem, przyszłam po pomoc. To naprawdę nie jest miłe jeśli człowiek przesypia pół życia. Liczyłam na jakąś wyrozumiałość, na wsparcie farmakologiczne (są na to leki). A zamiast tego jeszcze bardziej się przy nim popłakałam, a potem chodziłam przybita kilka dni. Widocznie jestem zbyt wrażliwa na wizyty u psychiatrów. -
Mi na Wellbutrinie wszystkie objawy się nasiliły. Nerwowość, lęki, smutek, cierpienie. Wytrzymałam tydzień. Jak na kogoś kto miał próbę samobójczą to ten lek jest dość ryzykowny, bardzo pobudza emocjonalnie w pierwszym okresie. No, ale skoro masz 5 dzieci to potrzebujesz pewnie dużo energii. Trzymaj się : )
-
Rząd mógłby się wreszcie rozwiązać zamiast nas zadłużać i nic nie robić. Gdzie ten podatek liniowy? Gdzie reforma KRUSu? Gdzie okręgi jednomandatowe? Gdzie przedszkola i dbałość o demografię? Gdzie te obniżki podatków? No, gdzie ten liberalizm?! Gdzie ułatwienia dla przedsiębiorców, waluta euro, reforma służby zdrowia, zmniejszenie przywilejów mundurówki, wydłużenie wieku emerytalnego, podwyżki dla budżetówki (nauczycieli nie liczę)... Nie po to was wybieraliśmy, żebyście się obijali
-
Atak padaczkowy, czy możliwe, że to nerwica? Proszę o opinie
Badziak odpowiedział(a) na Michaszka temat w Nerwica lękowa
To może warto zrobić jeszcze EEG? -
A ja ciągle się głowię jak taka piękna dziewczyna jak Krwiopij może mieć jakiekolwiek problemy psychiczne Byłabym najszczęśliwszą kobietą na świecie z takim wyglądem
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
Badziak odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Ja płaciłam coś koło 50/60zł, ale miałam wypisane nie przez psychiatrę, więc był pełnopłatny. Nie wiem czy jest refundacja. Chciałam kupić jakiś zamiennik, ale okazało się, że jest tylko 6zł tańszy, więc wzięłam Wellbutrin. -
5-htp czyli prekursor serotoniny jest w indyku, mleku, ziemniakach, dyni i zielonych warzywach. Polecam na dobry nastrój.
-
Czemu chcesz mu pomoc? Wiesz co to jest przemoc? Jeśli chciałby coś z tym zrobić to sam by się udał do psychologa/psychiatry. Widać nie chce. Agresja mu coś daje. Po prostu drapieżnik zżera sarenkę. Z tego że jesteś ofiarą przemocy. Jeśli się nią nie czujesz - ok. Ale radziłabym od razu zwiewać. [Dodane po edycji:] Jak rozpoznać przemoc domową? [edytuj] Cechy wspólne przypadków przemocy w domu[3] * Destruktywna krytyka i słowne ubliżanie: np. krzyki, drwiny, oskarżanie, wyzwiska, werbalne groźby; * Taktyka nacisków: dąsanie się, grożenie (niedawaniem pieniędzy, wyłączaniem telefonu, zabraniem samochodu, popełnieniem samobójstwa, zabraniem dzieci, złożeniem na skargi do instytucji socjalnych); * Brak szacunku: ustawiczne upokarzanie ofiary przy innych, nieodpowiadanie na pytania ofiary, zabieranie pieniędzy bez pytania, odmowa pomocy przy dzieciach czy pracach domowych; * Nadużycie zaufania: kłamstwa, okazywanie zazdrości, zdradzanie, niedotrzymywanie obietnic i wspólnych uzgodnień; * Izolowanie: podsłuchiwanie lub blokowanie rozmów telefonicznych, mówienie, dokąd wolno i dokąd nie wolno chodzić ofierze, uniemożliwianie jej kontaktów z przyjaciółmi czy rodziną; * Nękanie: śledzenie i sprawdzanie ofiary, otwieranie listów, ustawiczne sprawdzanie, z kim ofiara się kontaktuje, zawstydzanie ofiary przed innymi; * Groźby: agresywna gestykulacja, wykorzystywanie przewagi fizycznej do zastraszania ofiary, niszczenie rzeczy ofiary, tłuczenie przedmiotów, walenie w ściany, grożenie zabiciem lub skrzywdzeniem ofiary albo dzieci; * Przemoc seksualna: gwałcenie (zmuszanie siłą i groźbą czy zastraszaniem do współżycia płciowego, współżycie wtedy, gdy ofiara tego nie chce), upokarzające traktowanie z powodu orientacji seksualnej; * Przemoc fizyczna; * Wypieranie się: zaprzeczanie zarzutom złego traktowania, wmawianie ofierze, że sama ponosi winę za złe traktowanie, okazywanie przy innych dobroci i cierpliwości, płacz i błaganie ofiary o przebaczenie, przyrzekanie, że to się już więcej nie zdarzy. Przemoc w domu często wiąże się niskim dochodem na rodzinę i seksualną niedyspozycją jednego z partnerów, ale także alkoholizmem i narkomanią jako jedną z przyczyn tego stanu rzeczy. Badania wskazują, że występuje także dość często w rodzinach o wysokim standardzie materialnym i pozycji społecznej.
-
Ostatnio powstaje coraz więcej wątków, w których kobiety pytają co mają robić jeśli mąż krzyczy, bije, pije, zakazuje wyjść z domu itp. Cechy wspólne przypadków przemocy w domu: * Destruktywna krytyka i słowne ubliżanie: np. krzyki, drwiny, oskarżanie, wyzwiska, werbalne groźby; * Taktyka nacisków: dąsanie się, grożenie (niedawaniem pieniędzy, wyłączaniem telefonu, zabraniem samochodu, popełnieniem samobójstwa, zabraniem dzieci, złożeniem na skargi do instytucji socjalnych); * Brak szacunku: ustawiczne upokarzanie ofiary przy innych, nieodpowiadanie na pytania ofiary, zabieranie pieniędzy bez pytania, odmowa pomocy przy dzieciach czy pracach domowych; * Nadużycie zaufania: kłamstwa, okazywanie zazdrości, zdradzanie, niedotrzymywanie obietnic i wspólnych uzgodnień; * Izolowanie: podsłuchiwanie lub blokowanie rozmów telefonicznych, mówienie, dokąd wolno i dokąd nie wolno chodzić ofierze, uniemożliwianie jej kontaktów z przyjaciółmi czy rodziną; * Nękanie: śledzenie i sprawdzanie ofiary, otwieranie listów, ustawiczne sprawdzanie, z kim ofiara się kontaktuje, zawstydzanie ofiary przed innymi; * Groźby: agresywna gestykulacja, wykorzystywanie przewagi fizycznej do zastraszania ofiary, niszczenie rzeczy ofiary, tłuczenie przedmiotów, walenie w ściany, grożenie zabiciem lub skrzywdzeniem ofiary albo dzieci; * Przemoc seksualna: gwałcenie (zmuszanie siłą i groźbą czy zastraszaniem do współżycia płciowego, współżycie wtedy, gdy ofiara tego nie chce), upokarzające traktowanie z powodu orientacji seksualnej; * Przemoc fizyczna; * Wypieranie się: zaprzeczanie zarzutom złego traktowania, wmawianie ofierze, że sama ponosi winę za złe traktowanie, okazywanie przy innych dobroci i cierpliwości, płacz i błaganie ofiary o przebaczenie, przyrzekanie, że to się już więcej nie zdarzy. Ostatni punkt jest najważniejszy, bo kobiety często myślą, że skoro mężczyzna żałuje i błaga o przebaczenie to naprawdę się poprawi i będzie lepiej. Niestety tak nie jest. Troszczcie się o siebie i uciekajcie póki możecie! Nie zasłużyłyście na takie traktowanie!
-
Wybuchy złości, uzależnienie od marihuany i alkoholu!
Badziak odpowiedział(a) na AnnaZ. temat w Uzależnienia
Zostawił Cię jak urodziłaś jego dziecko, jest agresywny i nadużywa środków odurzających. Jak sama piszesz jest Ci z tego powodu smutno, czujesz wstyd, czujesz się zraniona i boisz się nawet do niego zadzwonić. Naprawdę jakiej rady od nas oczekujesz? Myślisz, że on oczekuje Twojej pomocy? Serio? On nie rani SIEBIE tylko Ciebie i pewnie też Twoje dziecko. To nie on potrzebuje pomocy. Alkoholik żeby się wyleczyć musi sam chcieć. Narkoman też. Nikt nie ma na to wpływu poza nim samym. Poczytaj o współuzależnieniu. Najważniejsze to NIE POMAGAĆ. Żeby uzależniony uświadomił sobie jak wiele traci z powodu nałogu. Jak straci rodzinę, pracę i przyjaciół to się ocknie. Taka smutna prawda. -
Też tak miałam przez kilka pierwszych dni brania Wellbutrinu. Miałam świetny humor, ogromną energię na wszystko, słowotok, zrobiłam wielkie zakupy, zaczęłam się odzywać do starych znajomych (do których nie dzwoniłam kilka lat) itp. Nawet trochę się zaniepokoiłam i gdzieś tu na forum o tym pisałam. Pomyślałam, że mam hipomanię czy coś w tym rodzaju. Po paru dniach przeszło, tęsknię do tego stanu.
-
Brzmi nie tak strasznie jak się wydaje. Ale ja bym się w życiu nie zdecydowała. I z niecierpliwością czekam na relację kogoś kto to przeżył.
-
A jak u Ciebie z praktyką? Może po prostu długo się izolujesz i 'zdziczałeś'?
-
Narzeczony uciekający od trudności
Badziak odpowiedział(a) na LOST3377 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To może ja się wypowiem jako osoba 'uciekająca'. Co prawda jestem kobietą, a nie facetem, zresztą każda osoba jest inna, więc proszę się nie sugerować. W każdym razie potrafiłam zrywać ze swoimi byłymi średnio raz w miesiącu. Byłam skrajnie wzburzona (oczywiście po burzliwej dyskusji) i impulsywnie kończyłam w ten sposób kłótnię. To po prostu ucinało całą krytykę spadającą na mnie. I albo rozmowa się całkiem kończyła, albo przechodziła na inny temat (mniej bolesny). To był też sposób 'odczuwania miłości'. Tzn. kiedy zrywałam z danym mężczyzną widziałam jego wielki smutek, jego zszokowanie, próby przekonania mnie, że ten związek ma sens. Czułam, że mu na mnie ogromnie zależy i nie chce mnie tracić. Czułam się kochana. Twój partner pochodzi z rodziny dysfunkcyjnej? -
Nervka, a jak chodzisz do psychiatry? Przychodzi do domu?
-
Wiem, ale czuję, że mam balon w brzuchu. Nic nie mieszczę i nie jestem głodna. Za to ciągle wariuje ze stresu.
-
A nie czujesz, że taki wojujący ateizm to też jest ekstremizm? Ten temat jest zupełnie niepotrzebny. To forum o zaburzeniach psychicznych, a nie o rydzyku.
-
A gdzie w tym wszystkim Ty? Co z Twoim poczuciem bezpieczeństwa? Czujesz się bezpiecznie? Gdzie tu Twoje dobro? Ten chłopak Cię rani, niszczy Twoją własność, a na dodatek obwinia Cię za swoje agresywne zachowanie. Masz szansę mu pomóc - odejdź. Uchronisz siebie przed przemocą jaką zgotował swojej poprzedniej dziewczynie, a jemu dasz do myślenia. Z agresorami to trochę jak z alkoholikami. Póki nie dozna terapii szokowej to się nie zmieni. Co do trawy... Znam osoby które palą po kilkanaście lat i palenie ich rozluźnia, a nie nakręca. No cóż, może być różnie. Zerknij tu - http://zielonemity.republika.pl/mity.html Ostatni mit: edit: Na post powyżej nie zwracaj uwagi
-
Za to jeśli chodzi o mnie to im bliżej studiów tym mniej jem. Wczorajszy posiłek - czekolada. Dzisiejszy - 3 pierogi, parówka z keczupem i trochę łazanek. Odkryłam, że Wellbutrin, który obecnie biorę, może powodować brak łaknienia. Oprócz tego, że nie chce mi się jeść mam też ściśnięty żołądek i mdłości po "posiłkach". Znowu schudłam 2kg i doszły myśli samobójcze związane z zagłodzeniem się. Zauważyłam też (paradoksalnie) pozytywny wpływ na psychikę - im mniej jem tym bardziej mi słabo, ale lepiej na duszy. Nie mam siły się bać i martwić. [Dodane po edycji:] Martwy Prezydencie, http://www.kfd.pl/co-na-apetyt-25190.html Myślę, że z tego wszystkiego dobre są krople żołądkowe. Jak kiedyś mama mi dawała to szybko byłam po nich głodna. Ta wit. B12 też nie zaszkodzi. Przydałby się też sport. Po dobrym treningu człowiek głodnieje. Jest też siemie lniane do picia. Za to inną sprawą jest 'nabranie masy'. Jak będziesz więcej jadł to niekoniecznie utyjesz. Niektórzy już tak mają.
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
Badziak odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Sprowadziłam do domu zarówno szczura jak i pająka (białokolanowy - cudo!). Wąsy mi jeszcze nie rosną.