Ka_Po z nastrojami bywa różnie. W ciągu dnia mam 1500 myśli i odczuć i każde w inne stronę. Ale siedzimy razem "w biznesie" i czeba się wpierać
-- 10 sie 2011, 21:25 --
Lejdzia zasadniczo po twoim poście Michuj przepadł. Chyba ma zawał
Kochana ja czuję się tak, jakby mnie walec drogowy rozjechał. Nie mogę spać. Co za shit. Też chcę coś na pokonanie "mnie".
-- 10 sie 2011, 17:06 --
Dziś chyba wszyscy zostali pokonani...
dune to ja chyba nie powinnam się martwić
tahela to jest natrętna myśl. Brałam już taki zestaw lekowy wcześniej i nic nie było. No cóż mam obsesję, że dostanę wstrząsu anafilaktycznego i uduszę się...A w inne dni chętnie zeszłabym z tego świata. Bez sensu...
-- 10 sie 2011, 02:56 --
Dobra. Obejrzę sobie coś na kompie. Echh.
mrsdiane to powinnaś iść do szpitala. Rozumiem Twój strach, ale czy nie lepiej poznać przyczyny? Postawiona diagnoza to wstęp do dalszego leczenia. Ja wolałabym wiedzieć, co mi dolega. Im dłużej zwlekasz, tym większe rośnie napięcie. Niepotrzebny Ci dodatkowy stres.
Przeglądam oferty pracy i znalazłam coś dla siebie: praca dla dziewczyn i pań bez wychodzenia z domu
-- 09 sie 2011, 18:20 --
arla czekoladka poprawia nastrój i uzupełnia magnez. Dobra, dobra czekoladka Na podniesienie ciśnienia zalecam jednak kaweczkę.
coma żyjesz w prawidłowym rytmie. bo my to tak średnio...
-- 09 sie 2011, 18:11 --
arla u mnie jest w miarę: 21 stopniów, wiater, trochę chmurek, trochę błękitnego nieba i słoneczka. Taki mix.