-
Postów
7 082 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez depresyjny86
-
Zakichać by się na wiosnę, znaczy zakochać chciałam napisać
depresyjny86 odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zakochiwanie sie to w ogóle jest dziwna i skompolikowana sprawa ....odnosze takie wrażenie po inych ludziach z realu. -
Te forum daje mi poczucie akceptacji...którego nigdy nie mialem na realu
-
Ale no kurcze ludzie zwłaszcza na studiachPEDAGOGICZNYCH,powinni choc troche akceptować innych od siebie...
-
Ja prosze modle sie o coś od 9 lat i jakoś nadal moja prośba nie została spelniona...... Dzisiejszy dzien byl średni.....oczywiście jedna osoba zdążyła mnie poobrażac,w ogole dzisiaj czułem sięw szkole samotny jak nigdy W dodatku boje się że cosz sercem mam....bo ciężko mi jest w okolicach mostka
-
ja kiedyś myślałem że znam siebie calkowicie,moje myślenie opieralo sie na tym że wierzyłem w siebie,wiedziałem do czego jestem zdolny,że to co inni o mnie mówią jest wielkim klamstwem i że to Ci ludzie mylą się na mój temat.......iniestety pod wpływem narastającej ilości zlych wydarzeń moje myśłenie o sobie zmienilo sie diametralnie....zacząłęm uważać że jednak Ci którzy mnie obrażają mają racje.....,ze jestem debilem,idiotą,nie nadaje siędo niczego itp..>......teraz już sam nie wiem co myśłeć o sobie.........nie wiem........raz mam tak że zgadzam się z innymi ludżmi,a czasami uważam że jestem lepszy niż oni myślą,że nie jestem debilem,idiotą itp.......dlatego kompletnie nie wiem jaki jestem i myśle że poznanie siebie do końca nie jest mozłiwe
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ja też straciłem motywacje do robienia czegokolwiek........miiałem ćwiczyć chudnać oczywiście znowu deprecha wzieła góre.......i kurde teraz mam jeszcze gorszy ryj niz miałem > -
ja jestem strzelcem
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Tyle tylko że ja przez wszystkie kobiety w relu zawsze bylem uważany za śmiesznego frajera.....i to nie tak że wybieram sobie takie kobiety czy cos,po prostu zawsze gdzie jestem i gdzie są kobietyzawsze jestem oceniany przez nie w ten sam sposób:zawsze slysze zdania ze jestem debilem,frajerem,ciulem...... Zresztą ja przez jakieś 97 procent ludzi w realu zostałem oceniony jako frajer debil idiota....może przez kilku co najwyżej jako dziwny człowiek.Przepraszam że tak się znowu uzalam nad sobą.Ja chyba po prostu na realu na zlych ludzi trafiam tylko -
[Katowice] Proszę o kontakt osób z okolic Katowic
depresyjny86 odpowiedział(a) na salma266 temat w Miasta
a ja kiedyśobiecałem ze będe na spotkaniu..........chyba narazie to nie będzie możliwe.......o ile w ogóle kiedyś to będzie możłiwe... -
Ja siewcale nie kochalem i kochać nie będe....bo kto by chcial ze mna.........z czlowiekiem ktoy nawet nie przypomina meżczyzny.z człowiekiem bez jakiegokolwiek męskiego zachowania........bez urody........kurcze........przepraszam za ten glupi i jakze bezsensowny komentaz......wywalcie go do kosza jeżeli uznacie że jest on nie odpowiedni..... >JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
depresyjny86 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
a do mnie wróciły.....wróciły moje wsppomnienia ,,,,,,,te najgorsze....ze szkoły......bicie okradanie....szczesliwe gęby idiotów którzy to robili......jeszcze smuci.przede wszystkim stosunek kobiet do mnie....pare dni temu znowu okazało się ze według dobrze znanej mi dziewczyny jestem idiotą,,nie nadaje się do niczego,nie jestem prawdziwym mężczyzną tylko jakimś frajerem z którego można kpić!!!!!!!!!!!!!!!!,jestem nikim.............nie mam w sobie ani procenta prawdziwego meżczyzny.........jestem frajerem ohydnym,bojacym sięwszystkiego frajerem.............każda kobieta sie ze mnie śmieje.................ja chyba nie powinienem być mężczyzną,w ogóle nie powinienem być czlowiekiem,tylko małym robakiem którego ludzie mogli by deptać pokazując swoją wyższośc nade mną..../// Czuje ogromny ból..................... i caly czas w myślach mam zdanie "nie nadajesz sie do niczego,jesteś śmieszny,..."........... zaczynam mieć coraz większąnienawiśc do kobiet z reala..........za to ze są takie...............chociazw sumie je rozumiem.....która chciała by mieć coś w rodzaju goscia ktory jest meżczyzna fizycznie ale nie zachowuje siejak meżczyzna??,tylko jak frajer bojacy siewszystkiego....??" -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
depresyjny86 odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Tylko odwieczne pytanie jak to zrobić???? aa jużwiem...trzeba być odważnym pewnym siebie, nie bojącym sie niczego człowiekiem.......i najlepiej jeszcze być chamem........w moim przypadku jest tak ze nie mam tych cech i ich nie będe miał,bo swoich cech człowiek zmienić nie moze,mozę je tylko troszeczke poprawic....ale nie zmieniccałkowicie......ja nadal jestem wstydliwym,nieśmialym,bojacym sięludzi gościem któy swoim zachowaniem u kobiet wywoluje niechęć a wręcz śmiech.... -
To że zawsze będe bojacym siewszystkiego nieśmiałym frajerem wedlug wszystkich ludzi na realu...każa kobieta będzie na mnie patrzeć jak na czlowieka ktorego należy obrażać,z którego należy sięśmiać........nigdy zadna kobieta nie popatrzy na mnie z tego powodu ze jej sie spodobam...........
-
Usunąłem directxa starego ale i tak nie moge wgrać 9.0c bo w czasie instalacji program szybko sie ładuje i pokazuje że "wszystkie skladniki zostały zainstalowane"...ale i tak w systemie jest wersja 9.0a....zresztą teraz to nie ważne bo znalazłem sposób na ominięcie komunikaty podczas instalacji gry że potrzebny jest directx9.0c lub lepszy aby odpalić gre...i gierka chodzi na directx 9.0a A tak w ogole to rzeczywiscie dzisiaj w ogóle jest taka jakaś smętna atmosfera . U mnie caly dzień nerwów ...myślałem ze pożnym wieczorem będzie lepiej ale się myliłem....teraz mam lęk o to że nigdy nie będe mężczyzną kompletnym takim jak inni mężczyżni.....boje sie tego strasznie
-
Directx 9.0c vs ja 3:0,poddaje sie już chyba tego nigdy nie zainstaluje A dla mnie dzisiejszy dzień jest taki nerwowy troszke >
-
No chyba też żle. Dzięki .Jak jutro naprawie kompa to też sobie to wpisze do postanowień
-
Masz całkowitą racje. Ja też mam swoje problemy związane z tą sferą życia....kurcze napisałbym o co chodzi ale sie wstydze
-
To ja już kompletnie nie wiem jak mam myśleć o ludziach......ostatnio mam taki mętlik w głowie że szok już sam nie wiem co myśleć o innych ludziach......mnie czasem po prostu wystarczy to że ktoś fajnie wygląda i już jest dla mnie lepszy...,albo że ktoś sie lepiej czuje wśród ludzi to już jest dla mnie lepszy.......to chyba nie jest dobre myślenie? A dzisiaj pol dnia zmagalem się z kompem...a dokladnie z directxem 9.0c. Jutro znowu zaczne walke od rana
-
znalazły się przypadkiem....aa po prostu nazwałem siebie debilem boczasami nadal myśle że inni sąlepsi ode mnie........no ale dość takiego myślenia...musze zacząć myśleć że jestem taki jak inni,nie ma lepszych ode mnie,wszyscy jesteśmy tacy sami a moje życie zmienie tak abym byl z tego życia zadowolony.
-
No w sumie masz racje z tą śmiercia,postaram się na to patrzeć jako na obietnice życia.Dzięki Amy . Aha i uśmiecham się
-
bo są zwyklymi nie rozumiejacymi niczego egoistami,nie potrafiącymi zrozumieć osób które mają problemy......
-
a ja ku radości moich wszystkich wrogów z reala potwierdzam:tak jestem debilem! Kurcze macie jakiś sposób na nie myślenie o przemijaniu i śmierci??bo mnie to dopadło/zresztą chyba jak zwykle w święta
-
dzieki IceMan i na wzajem
-
jasne że wytrzymasz A moj dzień.........wole o nim nie pisać nawet
-
No np. takie że chce podjąć prace,ćwicze,odchudzam się.......... a psychicznie próuje podbudować swoją wiare w siebie,staram się uwierzyć w swoja wartość...staram sie uwierzyć w swoją męskość<że nie jestem inny niż wszyscy mężczyżni,w sumie to również wplyneło na decyzje o pracy> Nie mam słow.....jak można komuś zaglądać do skrzynki pocztowej???? . Zresztą mam troche podobny problem.....jestem na 90procent pewny że osoba z mojej rodzinki była na tym forum i wie kim jest człowiek nerwica ,narazie nic nie slyszałem żeby ktoś z rodzinki coś o tym mówil,ale boje się i tak bo ona może czytać moje posty....i zrobić z tymi informacjami co chce....