Cześć Moje Siostrzyczki :*
Ciekawa jestem, czy kiedyś pozbędziemy się tego uczucia wiecznego odpuszczenia.
W. mnie dziś zapytał, jak się czuję i jak spędziłam weekend. Wiem, że on wie, że ja to przeżywam.
W firmie chyba trochę blokują mu odejście. I zauważyłam, że jestem jedyną osobą, z którą o tym rozmawia. Darzy mnie zaufaniem.
A ja ładnia wyglądam i okazuję mu trochę ciepła. Co innego mogę w tej chwili zrobić?
Dostałam dziś część wyników badań. Mam sporo drobnych przekroczeń norm, ale od kilku miesięcy CRP jest stale dość podwyższone.
Asiu, kiedy masz następną sesję? Może spisz sobie wszystko, co czujesz i o czym chciałaś z nią dziś rozmawiać. Wiesz, że takie rzeczy u nas się zmieniają wraz z nastrojem i uciekają.