Skocz do zawartości
Nerwica.com

Korba

Użytkownik
  • Postów

    12 850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Korba

  1. Korba

    Czy masz?

    ogromną masz jakiś plan?
  2. Korba

    SIE MACIE ludzie:)

    aleksanna, witamy na forum
  3. Korba

    Czy masz?

    no mam a Ty?
  4. Korba

    zadajesz pytanie

    mógłbyś oberwać czy ten marazm ma swój koniec?
  5. Korba

    Czy masz?

    nie mam czy masz jakiś atut?
  6. Korba

    Czy masz?

    takie w sam raz, ni długie, ni krótkie masz świra?
  7. Korba

    zadajesz pytanie

    Nie A gdybym tak umarła?
  8. przerodził się w jedną wielką depresję...
  9. carmen1988, zły dzień, a dzieje się ciągle na opak.... nic tak jakbym potrzebowała czy chciała...
  10. czuję się paskudnie fizycznie i psychicznie. nie chcę żyć...
  11. Korba

    Co teraz robisz?

    łagodzę złe samopoczucie... albo je nakręcam.. sama już nie wiem.
  12. słyszalam, że tak się kladzie duży nacisk na funkcjonowanie w grupie. poza tym masz obowiązki. to nie jest tak, że sobie bimbasz i masz wszystko gdzieś, kiedy tylko masz ochotę. pod warunkiem, że się nie cierpi na bezsenność Kiedy trzeba - gram. A poza tym są momenty, gdy praca (ta zawodowa) w grupie mnie fascynuje.
  13. New-Tenuis, no może nic nie normalnego, ale to wszystko między innymi powstrzymuje mnie przed pójściem do 7F.
  14. Proszę o zakończenie tej dyskusji i ponownie o kulturę języka, bo polecą osty.
  15. Korba

    Cześć jestem tu nowa

    Cassandra, witaj na forum :)
  16. Zenonek, zażywam sertralinę, lamotryginę i fluanxol. no a jest jak jest. oczywiście, jestem świadoma i nie będę tego stosować regularnie.
  17. tylko ja nie wzięłam tych 6mg na raz, tylko w ciągu dnia. wiem, że i tak to dużo, ale pierwszy raz mi się to zdarzyło. -- 29 maja 2011, 13:11 -- mariusz19, bliksa, dzięki.
  18. Przede wszystkim stałe funkcjonowanie w grupie. Regularne wykonywanie czynności, to, że muszę wszystko robić z harmogramem. Nienawidzę tego. Jako dziecko nie lubiłam jeździć na kolonie, bo trzeba było wszystko robić w grupie, na zawołanie, w tym samym czasie. Nienawidzę też narzucania czegokolwiek w terapii. Są momenty, że nie mam ochoty mówić o pewnych rzeczach, a terapii psychoanalitycznej będzie takich tematów wiele. Nawet w mojej terapii często, gdy terapeutka mi coś proponuje, to odmawiam. Największym bólem dla mnie jest brak swojego miejsca. Ja jestem przewrażliwiona na punkcie własnej przestrzeni. Od od 15 roku życia mieszkam praktycznie sama. Nie widzę siebie w grupie - powstanie wtedy kolejny dla mnie problem, który będzie mnie dodatkowo blokował. Będę się czuła jak w więzeniu. Non stop z tymi samymi twarzami, bez swojego kąta. To tak w skrócie.
  19. Korba

    Co teraz robisz?

    Kawka i forum, a w tle Comedy Central.
  20. Obudziłam się o 12.00 Jestem obolała od @ i dziś zamierzam robić nic.........
  21. Korba

    Na co masz ochotę?

    Dlatego też o tym napisałam, bo widzę problem. Jakoś nie reagowałeś jak ludzie pisali o dawkach, po których mają odlot...
  22. Nie? a "hehehe" to co? Wyraz troski? A jeśli bycie na bani definiujesz jako nie radzenie sobie z lękami, to gratuluję! Wiele wnosisz na forum.
  23. tak, chciałabym. każdy tu zasługuje na uwagę.
×