Krzysiek1234

marcja, jeśli chodzi o mnie, to co prawda nie chodzę na prostytutki, ale załóżmy że gdyby jednak... To z pewnością nie połasiłbym się na 'dziwkarski wygląd', silikonowe usta , wielkie bimbałki itp. Jeżeli już, to uroda bardziej naturalna. Oglądałaś "Chłopaki nie płaczą"? Pamiętasz jak Oskar zamawiał dziwkę? No, to ja bym to zrobił w podobny sposób

To ja jestem prostolinijnym nieśmiałym zbuntowanym inteligentem... :'> Bo nie stronię od żadnej muzyki :) No, chociaż po prawdzie to w 70 % słucham symfonicznych odmian black metalu, co podpada tylko pod nieśmialca inteligentnego :)

Czasami potrzebuje, oj, potrzebuje

linka, jeśli chodzi o te mniej istotne sprawy, to "a nie mówiłam" jest uszczypliwością wg mnie nie na miejscu, takie kopanie leżącego. Ale mniejsza o to. Ten "wielki plan" nie był mój, ale również mniejsza o to... Miał szanse dojść do skutku, ale nie doszedł. Z jednym masz rację, pogorszyło to sprawę, teraz wygląda to bardzo kiepsko. Ale po fakcie to jesteśmy mądrzy... O, nie wiedziałem że mam już jedno A za cóż to. marcja, myślę, że sam Adaś powinien się wypowiedzieć...

Jako przykładny brat nie mogę przetrawić tego, jak niesprawiedliwie Adaś został tutaj oceniony przez niektórych. Zwracam się do Modliszki, Linki i reszty krytykujących - Adaś nie miał jakiegoś prymitywnego parcia na zaliczenie tyłka, bo tak wypada w tym wieku. Adam jest dewiantem seksualnym, kobiety nie kręcą go w "zwykły" sposób - a jeżeli już, to w szczątkowy. Wstydzi się swojej dewiacji - tak bardzo, że nie jest w stanie zdobyć się na 'normalne' wystartowanie do jakiejś 'normalnej' dziewczyny. Paraliżują go scenariusze możliwe w razie ewentualnego zbliżenia. Plan z prostytutką wyglądał tak - idzie do profesjonalistki, która jest dyskretna, wyrozumiała i cierpliwa - robią to po bożemu, bez żadnych udziwnień, Adaś przekonuje się na własne oczy, że jednak 'potrafi', jego lęki okazują się czcze, i jest odblokowany do 'normalnego' zbajerowania jakiejś panny, i przy dobrych wiatrach trwałego związku... Nie wiem czy cokolwiek wam rozjaśniłem, ale darujcie sobie komentarze "pójście na łatwiznę", "a nie mówiłam", "lol". Ciśnie mi się na usta po prostu "zamknąć ryje", ale nie chcę robić flejma w temacie... Jestem zbulwersowany.

Prosiłbym o odblokowanie tego tematu

Dlaczego temat "Dom Uciech..." został zamknięty?

Mnie też to wkurzyło i zdziwiło zarazem, z tych samych powodów co Wiolu piszesz. I też chciałem tam coś napisać, w moim przekonaniu sporo wnoszącego

Shadow chyba żartowała z tym śmietnikiem, co Haniu?

O, też właśnie miałem spytać, już się wyjaśniło Tak jak podejrzewałem

Asiu, Haniu, dziękuję Wam :)

Przytuli ktoś? Może ostatnio nie zasłużyłem... ale może jednak ktoś przytuli?

Nie wiem, dlaczego ojciec mnie tak nienawidzi? Nieraz mówi o mnie z taką pogardą.... Na przykład dzisiaj. Przebudziłem się, i słyszałem jak w kuchni do matki komentuje to, że zwykle wstaję o 11...I taką było słychać nienawiść i pogardę w jego głosie, że kuliłem się w łóżku. Może mi ktoś powie, czy to jest racjonalny powód, żeby tak nienawidzić? Naprawdę sobie na to zasłużyłem?

Filmy na Redtube to wg mnie straszny plastik i chłam (przynajmniej większość tych top rated), preferuję xvideos

niemądry, spoko, ja tylko sobie tak żartowałem niewinnie. Liczyłem na jakieś sarkania ze strony dziewcząt, ale tylko Czupakabra się zapragnął popisać dowcipem :)

Co, pipka nie jest dla was seksowna?

Hym, ten temat pobił absolutny rekord w długości offtopu -121 stron (od 4-tej się zaczął na całego), przynajmniej ja nie widziałem nic, co by to przebiło Nieładnie, drodzy modzi

A wracając do tematu głównego, odpowiem: nigdy. Hm, chociaż nie. Kiedy ma pipkę na wierzchu, wtedy to hoho, jest bardzo seksowna :105:

Ulala

Tak to już jest ze zdrowymi...

Jeśli chodzi o rosoły i te sprawy, należy chyba przypomnieć, że to Panna Modliszka sprowokowała spór swym niezbyt taktownym pojazdem, cytuję: ,gdzie zasugerowała, że niemądry to nie jest w ogóle facet, i jako facetopodobną popierdółkę ma go totalnie w dupie.

Mantis, znam ich trochę, mniej lub bardziej pośrednio. Oczywiście, można zarzucić, że to tylko potoczne obserwacje, zbyt mało danych itp... Ale pamiętaj, że wtedy Twoja sugestia o niezamierzonym komizmie dotyczyłaby również Ciebie - w końcu Ty również nie robiłeś badan naukowych, nie ankietowałeś po domach w całej Polsce - a mimo to pozwoliłeś sobie na osobistą interpretację tematu, jaka by ona nie była.

boli mnie dupa jak żyć

Mantis, wygląda na to, że wszystko zostało wyjaśnione, poza tą jedną sprawą: Moja kuzynka jest na wózku inwalidzkim, ma faceta i wiem że się kochają. Kiedy czytam o tym, że jej facet jest z nią z litości, lub że zdradza ją z kimś innym... Wiesz no wiele słów ciśnie się człowiekowi który jest świadkiem czyjegoś nieszczęścia i to bliskiej osoby, ale musisz mi uwierzyć "generalizujesz" nie jest spośród nich najgorsze. Nie sugerowałem, że akurat Twoja kuzynka, czy ktokolwiek z forum jest w takim 'litościwym' związku, ani też nie pisałem, że udane związki inwalidów ze zdrowymi są w ogóle niemożliwe. Kładłem po prostu nacisk na słówko 'wiele'.

Badziak ma rację, drogie panie Nie wszystko cycek co w staniku :'>