-
Postów
379 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zalamka87
-
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
zalamka87 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
to "oddam sie nauce" ( lub rzuce sie w wir pracy) to strategia obronna nastawienie "od ludzi" czyli chęć wyizolowania tak wyczytałam w książce też tak miałam momentami [Dodane po edycji:] ja aktualnie to mam takie wrażenie że żyje tylko w swojej głowie a nie na zewnątrz , tak zamykam sie w myślach że nie wiem co sie do mnie mówi zaszyłabym sie na jakiejś pustelni najchętniej -
Depresja -ile trwa wychodzenie z depresji?
zalamka87 odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
no bo tak będzie! :) ja też mam czasem takie mysli że te całe leki i terapie to o kant tyłka potłuc, ale odganiam je i staram sie dawać z siebie wszystko na terapii a bieganie to baaardzo dobry pomysł, też mam zamiar biegać ze swoim P. mi kiedyś pomagała siłownia też miałam różne prace domowe, miałam wtedy uczucie że coś robie sama żeby z tym walczyć, pisałam różne mysli natrętne na karteczkach czytałam na głos i decydowałam co chce zrobić z tą myślą gniotłam te kartki wyrzucałam do śmieci raz udało mi się dzięki temu pospać pół godziny dłużej, zerwałam sie skoro świt nabazgrałam coś tam przeczytałm na głos wywaliłam do śmieci powlokłam sie do łóżka i przysnęłam to był nie lada wyczyn bo z rana miałam takie lęki że lepiej nie mówić... wyczytałam gdzieś taką metodę głupkowatą na natrętne mysli żeby wsłuchać sie jaki głos to mówi w nas, czy to jest nasz głos czy np matki i spróbować zmienić ten głos w taki który nas bawi, próbowałam sobie myśleć/mówić w środku głosem Czesia z WM rózne rzeczy np masz raka, albo musisz zerwać z facetem ale jakoś to niewiele pomogło -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
zalamka87 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
siedze ale troche mniej -
Depresja -ile trwa wychodzenie z depresji?
zalamka87 odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
terapia napewno pomoże :) ja biore jakiś korzeń arktyczny, no i oczywiście citabax i ja wiem czy ten korzeń coś działa cięzko mi to określić, zresztą ja jakoś bardzo w te ziółka nie wierzę, wczesniej jak mi sie zaczynało to piłam hektolitry melisy, deprimy nie deprimy jakieś relany ale to wszystko na nic, po melisie może leciutkie uspokojenie, magnez też brałam ale krótko a wracając do korzenia zaszkodzić raczej nie zaszkodzi a może akurat coś tam jeszcze da... :) a co do trójpierścieniowców, no to zdaj sie na tego lekarza, nie wiadomo czy sie na to zdecyduje a może akurat po zwiększeniu dawki będzie ok? bądź dobrej myśli -
sytuacja nieciekawa :/ a Rzecznik Praw Ucznia?
-
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
zalamka87 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
to fajowo tylko sie cieszyć :) my też sie wybieramy po sesji jakoś może w końcu gdzies sie ruszymy -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
zalamka87 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
też tak myśle :) -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
zalamka87 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
no ja bałam sie spojrzeć bo ne daj Boże sie zakocham a miałam taka sytuacje, jeszcze że przed chrztem mojego chrzesniaka wybrałam sie do księdza z rodzicami i ojcem chrzestnym, który też jest miłym facetem, padał deszcz i on mnie zawołał do samochodu, a księdzu sie coś porąbało ze ja i on to małżeństwo, na domiar złego moja ciotka rzekła ten X to też fajny chłopak no i już sie zaczęło!!! :D że może to ja właśnie musze być z nim! albo zerwe z moim i będe z nim! hehehe teraz już takich jazd nie mam -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
zalamka87 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
teraz to jestem ospała i tylko bym siedziała w domu, nie chce mi sie zbytnio gadać nawet przez telefon, zresztą nie tylko z nim ze wszystkimi, wiem że chce z nim być na zawsze ale teraz mam tak że nie chce mi sie ruszać z domu, moge siedzieć cały dzień przed komputerem, jak jestem sama czasem jestem spokojniejsza... :/ a w ogóle to miałam tak że patrzyłam na niego i pomyslałam ja wiem czy on ładny, a za jakiś czas matko jaki on jest śliczny, albo łazi jak pokraka itd. no i myśli że go nie kocham choć troche sie zmniejszyły, w najgorszym momencie to jak jechaliśmy samochodem to byłam pewna że to koniec i tak mi sie chciało wymiotować i całą drogę dyszałam drażnił mnie jego zapach choć oczywiście uwielbiam go obwąchiwać bo pachnie cudnie :), nie odbierałam telefonu od niego, no i różne obraźliwe słowa w jego kierunku myslałam... nie daj Boże żebym spojrzała na innego od razu wpadałam w histerie, widze żemamy wspólny motyw przyszło nagle, bez powodu i zmieniło wszystko, no i też wkręcam sobie że to nie choroba chociaż terapeuta i psychiatra twierdzą że choroba tym bardziej że po odstawieniu leków to sie zaczęło, powoli zaczełam sie oddalać od siebie samej, i nagle myśl NIE KOCHAM! prawie zemdlałam ze strachu... teraz już sie tak nie boje, mam leki, wsparcie, terapie i będe tą kolejną która wygra i skopie tyłek nerwicy -
Depresja -ile trwa wychodzenie z depresji?
zalamka87 odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
u kazdego to idywidualna sprawa ja odstawiłam po dwóch latach bo czułam sie dobrze i proszę mam nawrót, nowa terapeutka mi powiedziała że tak będzie dopóki nie przepracuje lęków na terapiii to depresja, nerwica będą ciągle wracały, bo leki przynajmniej w moim przypadku stłumily tylko objawy, a jeśli już odstawiać to powoli i zagęścić psychoterapię czego w moim przypadku nie było, odstawiłam nagle a na terapie wtedy już nie chodziłam, no to teraz jestem po szyje w bagnie tylko głowa mi wystaje [Dodane po edycji:] ja ja powiedziałam terapeutce że psychiatra mi kazała jeszcze przez dwa dni wziąć dwa razy po pół tabletki i do widzenia to ona aż sie za głowe złapała i powiedziała: to lekarz nie powiedział pani że jak sie nagle odstawi to wszystko wraca? -
dlatego nie chce iść bo wolałaby posiedzieć z Tobą i z dziećmi a nie z kumplami ale z drugiej strony to nie ma prawa Cie wyzywać i szantażować, skoro chcesz tworzyć rodzinę bo zależy Ci na dzieciach to rozmawiaj szczerze z żoną, sprobójcie sie dogadać...
-
Wizyta u psychologa - podzielmy sie wrazeniami
zalamka87 odpowiedział(a) na temat w Nerwica natręctw
chodziłam przez 2 lata do psychologa no i ona tylko mi proponowała "metody behawioralne",ja mówiłam ona słuchała i niestety głównie opowiadałam o swoich objawach czyli bez sensu... raz było lepiej raz gorzej aż w końcu odesłała mnine do psychiatry po leki, teraz zapisałam sie na psychoterapię prywatnie od końca października i mysle że nie jest to jakiś konkretny nurt raczej elementy poznawczo- behawioralnej, troche psychoanalizy i Bóg wie czego jeszcze :) ale pomaga, padają różne określenia tego co mi jest nerwica natręctw, elementy zespołu depresyjnego, nerwicy lękowej... w końcu mam uczucie że ide w dobrą stronę, facetka mi pomaga, zna sie na rzeczy drąży dzieciństwo, kazała mi napisać życiorys, podsuwa mi książki do poczytania , uczy mnie technik raczenia sobie no i szukamy przyczyn i nie ględze cały czas (jak na poprzedniej "terapii") że jak to mi źle jak to sie boje jak to nie mam siły itd [Dodane po edycji:] poprawa jaką zaobserwowałam nie wyje codziennie w każdym miejscu i o każdej porze, nie spędzam każdego ranka w wc, nie budze sie o 4 z lękiem, nie dusze sie ( tzn oddycham normalnie) przy moim Ukochanym, nie reaguje lękiem na nasze spotkanie (wiem że nasuwają sie mysli że pewnie on mi dokopuje, ale to jest najgłupsze że nie było takiego powodu do lęku, bo mam naprawde super chłopaka, który zresztą wie o wszystkim i mnie wspiera), kąpie się codziennie i mam nadzieje na wyleczenie -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
zalamka87 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
co innego by mogło przejść :) już bym sobie wolała codziennie w głowe zaglądać niż... [Dodane po edycji:] hehee raz jeszcze stwierdziłam że mam HIV bo dotknęłam zużytej gumy w autobusie a potem jakoś nieopatrznie swoich ust (choć wiem w jaki sposób dochodzi do zarażenia) a tak w ogole to już ze 3 tazy podejrzewałam to u siebie, różne rzeczy człowiek może sobie wmówić, mysle że to że nie kocha też :) -
Wizyta u psychologa - podzielmy sie wrazeniami
zalamka87 odpowiedział(a) na temat w Nerwica natręctw
te pierwsz wizyty to takie troche badanie siebie nawzajem, czesto tak jest że ty gadasz a ona słucha zresztą musi słuchać i wyciągać wnioski, na pierwszej psychoterapiii głównie ja gadałam, jak milkłam facetka robiła małe podsumowanko teraz właściwie na mojej psychoterapii kolejnej jest tak że po równo obie gadamy, ja rozkreciłam sie gdzieś po 4 spotkaniach, trzeba sie oswoić i nie zniechęcać zbyt szybko -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
zalamka87 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
ja sie troche pomądrze otóż właśnie wyczytałam że w nerwicy tworzymy obraz idealnego siebie (tacy jacy powinniśmy być lub chcemy być, lub jacy uważamy że jesteśmy) właśnie i jak coś nie idzie idealnie czyli jak ten obraz sie burzy to wpadamy w furie lub ogarnia nas lęk itd.... ja mam problem z krytykowaniem siebie np wypluje gume na trawnik nie do kosza i już mam wyrzuty sumienia, wczoraj wywalałam starą choinke na smietnik i tam w środku stała jeszcze jedna wyrzucona i ją przewróciłam i moja choinka przewrociła sie na nią i od razu impuls popraw to! albo czy coś dobrze powiedziałam ćzy mnie dobrze zrozumieli, czy nie skłamałam czy powiedziałam całą prawdę, po odejściu od kasy boje sie że ktoś mi za dużo wydał i takie tam, a najlepsze ostatnio swędziała mnie skóra głowy i co??? hahaha stwierdziłąm że mam wszy, już poczułam że coś mi łazi po głowie pytanie skąd? no jasne od dzieci mojego brata!!!! które są sterylnie czyste oczywiscie na szczęście przepędziłam ten idiotyczny pomysł -
Czy ja byłem chory na nn już od samego początku?
zalamka87 odpowiedział(a) na Mister94 temat w Nerwica natręctw
witaj :) być może ma to związek z tym że masz nn, rozstanie rodziców zawsze wpływa na dzieci, na pewno ma znaczenie w jakiej atmosferze to sie odbyło itd. myślę jednak że nie powinieneś obwiniać ojca o to... chociaż trudno jest cokolwiek więcej powiedzieć na postawie twojego posta a na to pytanie oraz wiele innych uzyskałbyś na psychoterapii [Dodane po edycji:] a co do pytania w temacie to myślę że nerwica faktycznie kształtuje się od wczesnych lat dziecięcych, ja też odkąd pamiętam miałam jakieś objawy, liczenie, uczucie guli w gardle ( jakieś 8 lat), kłopoty z oddychaniem a to bluźniercze myśli w kościele (to gdzieś miałam z 10 lat) -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
zalamka87 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
no coś mi sie zepsuło i nie mogłam wchodzić :) chociaż bardzo chciałam w zamian za to zaczytałam sie w Karen Horney i mysle że nie zdawałam sobie do tej sprawy co nerwica robi z człowiekiem... i wiecie co nasze "ja prawdziwe" w nerwicy ma niewiele do powiedzenia, a właściwie to nic ech próbuje być cierpliwa ale chciałabym już sie tego pozbyć, szlak mnie trafia -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
zalamka87 odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
witam :) w sumie to nieźle, licze że ten 2010 będzie lepszy i w końcu porzegnam swoje natręty dotyczące mojego Słonka, oby i dla was ten rok był pomyślny i żeby było coraz więcej optymistycznych postów :) -
ja tam w to nie wierze, lekarze sami mówią że to lipa, myśle że to troche jak placebo działa jeśli uwierzysz to ci może pomóc
-
no napewno różnie z nimi jest, ja podeszłam do tego w taki sposób że jak bierze kase to może chętniej wykrzesa coś z siebie :) ja szukałam swojej na www.dobrylekarz.info tam były opinie, same pozytywne no i jak teraz uważam zupełnie słuszne i nie mam takiego wrażenia że jej tylko na kasie zależy... ja trafiłam bardzo dobrze
-
kochana biedronko nie wiem dlaczego masz tak złe zdanie o sobie, niskie poczucie własnej wartości, myslę że szkoda życia żeby się tak dręczyć, żeby się bać wybierz się koniecznie do psychologa, ale też zrób coś dla siebie, porozpieszczaj się trochę, może jakiś fryzjer... jesteś młodą kobietą przed tobą całe życie więc im prędzej sie za siebie weźmiesz tym lepiej, więc nie czekaj tylko zapisuj się do psychologa! powodzenia
-
nie wiem skąd jesteś...poszukaj może w internecie jakiś specjalistów ze swojej okolicy, gdzieś tam pewnie masz specjalistyczną przychodnię prywatną albo poszukaj prywatnych gabinetów psychoterapii, ja swoją terapeutkę znalazłam przez internet właśnie :) myślę że u Ciebie to raczej cos jak zespół stresu pourazowego ale nie chce się mądrzyć...
-
Proszę o pomoc - psychiatra, leki, jak sobie samemu pomóc
zalamka87 odpowiedział(a) na regina temat w Nerwica lękowa
do poradni psychologicznej jak szłam to wziełam skierowanie od rodzinnego, natomiast do psychiatry zapisałam sie normalnie z marszu, założyłam tylko kartę i już :) nie zwlekaj tylko udaj się po pomoc -
nie zadręczaj się tym, przecież to nie twoja wina że on miaŁ problemy ze sobą, skąd miałaś wiedzieć że tak się to skończy? przecież on też miał wokól siebie jakieś osoby... tym bardziej że od dłuższego czasu nie byliście w kontakcie... jeśli nie dajesz sobie z tym rady to pogadaj z psychologiem [Dodane po edycji:] rozumiem że jest Ci trudno i bardzo Ci współczuję
-
ja płacę 100zł dla mnie to jest dużo, ale myślę że warte jest tego moje zdrowie, przez dwa lata chodziłam za darmo (zanim wpadłam na to żeby poszukać pomocy to prawie dwa lata zleciały bo miałam mysli w stylu dam sobie rade), bo byłam zbyt słaba, i niezdecydowana żeby poszukać sobie kogoś naprawdę dobrego,no i efekt był taki że przez ten czas to bredziłam głównie o swoich objawach jak to mi źle, jak to mi sie nie chce, no i odesłała mnie po leki, teraz dopiero widze jak wygląda prawdziwa psychoterapia i jestem bardzo zadowolona