Skocz do zawartości
Nerwica.com

tet

Użytkownik
  • Postów

    683
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tet

  1. tet

    Pamiętacie mój temat o

    Ożesz wybacz adaś, dziękuje.. mój pierwszy uśmiech tego dnia. Niestety, ja nie ekspert ale spazmy nocne też miewam
  2. tet

    Mój dzisiejszy dzień

    bliksa widzę low-nastrój nadal dokucza.. u mnie podobnie. Zbieram się w sobie od kilku dni, żeby ruszyć 4 litery ale nic a nic mi to nie wychodzi
  3. Energydrink i alkohol.. no no, mieszanka wybuchowa. Ja to znajet, unikam alkoholu jak ognia i to co opisujesz powoli i opornie słabnie. Nie znikło, ale da się oswoić. Popieram arturk, czas na zmianę trybu życia!
  4. tet

    Mój dzisiejszy dzień

    Heh, mam podobnie.. z reguły mogłabym to samo o sobie powiedzieć co i oni mi mówią. ps. Koturre tego kotka przy klawiszach?
  5. tet

    Myśli samobójcze

    To ja się dołaczam.. Siedzę i siedzę myślę i nie myślę. Zapomniałam co to higiena osobista, niedługo zacznę s.. pod siebie.
  6. Pomyślcie o tym, że kiedyś było "normalniej".. i że istnieje "normalność" gdzieś tam. Wmawiam sobie codzień, że kiedyś wróci. Jestem naiwna? Co do zielonego.. nie sądze żeby było bodźcem wywołującym nerwicę. Wspomagającym w rozwoju owszem.. ja zrezygnowałam z tej frajdy
  7. Rzeczywiście zbytnio przywykłaś do jego obrazu, jak to napisałaś.. chłopaka z telenoweli, a ludzie mają różne oblicza, z których nie wszystkie nam się podobają. Zwłaszcza jeśli idzie o depresję. Ja bym się jednak upierała przy wizycie u lekarza.
  8. Na dwójce zaraz leci Fargo, Cohenów. Chyba lookne
  9. Na gniew lepszy worek bokserski i ostre napie...
  10. Ja też nie śpię wiercę się z boku na bok, owsiki czy co
  11. Według mnie jesteś na dobrej drodze do faktycznego wsparcia chłopaka w depresji.. bo sama się jej niedługo nabawisz! Jego zachowanie jest niedopuszczalne, rozumiem że jest chory, ale czy nie widzi, że Ty też dostajesz baty i to z jego strony? Albo jest krótkowzroczny, albo to uczucie rzeczywiście przechodzi kryzys. Niech się zgłosi do lekarza lub postanowi przechodzić trudne chwile razem z Tobą - takie byłoby moje ultimatum. Trzeba też mysleć o sobie.. ech ps. Oczywiście ja tylko radzę
  12. Hej Nutka u mnie jest tak, że miejsca, w których dopadło mnie dd są z góry sklasyfikowane przez mój umysł jako stresogenne. Przykładowo: leżąc w łóżku wieczorem nęka mnie dd, to za każdym razem kiedy kładę się spać przypomina mi się owa sytuacja.. no i proces wkręcania is on
  13. Czyli wina leży w polskim systemie. Biada nam niedorajdom, z góry skazanym na porażkę. Nic tylko se w łeb strzelić. Anno zaadoptuj mnie, ja chcę do Niemiec
  14. Chyba za bardzo się skupił na sobie i zapomniał, że jesteś Ty.. widać bardzo mu to dokucza - jego wygląd i reakcja jest bolesna dla Ciebie, ale myślę że dla Niego też. Musisz go podejść i zmusić do rozmowy. Szczerej.. o co mu chodzi i czy jego uczucia wobec Ciebie się zmieniły
  15. A na początku zawsze jest przerażenie i niedowierzanie, że to może być nerwcia.. z czasem przywykamy do niej, lepiej poznajemy i oswojony stwór przestaje nas aż tak zaskakiwać. Mimo iż ciągle jest przykry..
  16. Jaskółeczko droga, rozumiem trudny moment w życiu Twojego chłopaka, ale nie powinien się na Tobie wyżywać! Z drugiej strony ja sama wiem jak to jest, ale od tej właśnie ponurej strony.. to ja często jestem "katem" i też wylewam pomyje na bliską mi osobę tylko dlatego, że w środku mam galimatias i nie mogę się z niego wyplątać. Zazdroszę, że on jest "normalny" i nie mogę powstrzymać dogryzania. Dlatego musisz uzbroic się w cierpliwość, ale tez wytłumaczyć chłopakowi, że nie jesteś z betonu i nie wolno mu Cię tak traktować. W pewnym momencie może stać się za późno na poprawę.. o jedno slowo za dużo, o jeden czyn za dużo i się popsiuje na amen. Czego oczywiście Ci nie życzę A panu Twego serca, jeśli nadal będzie tak postępował radzę udać się do lekarza na rozmowę, bo zbzikuje do tej operacji. Pozdrawiam
  17. Ja to bym chciała mieszkać w centrum miasta, tętniącego życiem. Słyszeć, że obok mnie toczy się życie.. uspokające. Czuć chłodną ciszę w domu na odludziu.. tragiczne Z kolei poranek i wyjście z domku w tłum zabieganych ludzi - to też mi się nie uśmiecha. I jak tu dogodzić
  18. Jeżu mnie niektóre piosenki bolą. Odczuwam autentyczny fizyczny ból :/
  19. snowwhite no weź pizzacanto pomysł ciekawy, ale czy naprawdę myślisz, że pracując w czymś takim ocierasz się o show-biznes a jak wiadomo.. w polsce to nic innego jak sroł-biznes, także w syf siłą rzeczy musisz wpaść, a conajmniej umoczyć
  20. Drogi pizzacanto, ja wiem co to ból egzystencjalny. I krew mnie zalewa codzień, no ale co mam zrobić jak nie znaleźć sobie jakiejś enklawy w tej chorej rzeczywistości i działać w jej ramach ? Jestem zbyt mała żeby wołać: hej, przebudźcie się! Na siłę ewangelizować ? Kicham na gburów, mam swoją grupę, z którą się trzymam. Mała bo mała, ale własna. Radzę Tobie znaleźć pokrewną duszę, która Cię zrozumie i przytuli w chwilach najbardziej uciążliwych
  21. A tak naprawdę to dziecko głównie socjalizuje się w grupie rówieśniczej... a na szkołę i tak wszyscy kichają. A fu!
  22. Każdy by chciał robić to co lubi kocha pragnie i jeszcze móc z tego wyżyć. Niestety nie zawsze tak się da - jesteś póki co w tej szczęśliwej sytuacji, że nie masz dziecka do wykarmienia więc probój dalej, a za którymś razem może uda się rozkręcić własny interes. Nie tu to gdzie indziej, skoro jesteś kreatywny to pomysłów pewnie Ci nie brakuje
  23. pizzacanto a mi się wydaje, że przesadzasz z krytyką wobec innych forumowiczów. Piszesz o hipokryzji i braku wrażliwości.. owszem, w brud jej ale dlaczego nas też atakujesz i szufladkujesz na podstawie kilku postów? A po co studiowałeś - dla przyjemności czy zdobycia odpowiednich kwalifikacji? W końcu macki systemu dosięgły też szkolnictwo wyższe..
×