Jacyś ograniczeni ludzie zawsze się gdzieś trafią, no ale nie można tego przenosić na całe społeczeństwo. Ja się ze dwa razy w życiu spotkałem ze stwierdzeniem co to za facet że nie pali, no ale takie twierdzenia to raczej wyjątki tak samo jak krytykowanie kulturalnego picia piwa przez kobiety.
Choć oczywiście tolerancja dla pijących zwłaszcza w dużych ilościach kobiet jest dużo mniejsza niż wobec mężczyzn, ale to jest uwarunkowane kulturowo, bo faceci pili od wieków a kobietom publicznie poza imprezami okolicznościowymi nie wypadało.
Mnie kiedyś powiedziana,co to za chłop co pomaga w kuchni