aree1987

Współczuje.. to to cała depresja czy inne zaburzenie które masz może być wynikiem tej boreliozy właśnie.

aree1987, a to dla tego że nie jestem chorągiewką na wietrze co zmienia zdanie tam gdzie większosć sie za czymś opowiada, nawet kosztem tego że przez to jestem nie lubiany. Ty zwłaszcza aree.... nie jesteś dla mnie żadnym autorytetem więc twoich postów nawet nie czytam Tak harpagan Ty zawsze byłeś dla mnie autorytetem, ze swoją mentalnością rodem z epoki kamienia łupanego.. Homoseksualizm był jest i będzie, wiec jest naturalny i w jakiś sposób naturze potrzebny. A Ty sobie możesz dalej psioczyć who cares?

Rozmawiać z harpaganem83 to jak rozmawiać ze ścianą, kompletnie niereformowalna jednostka, nawet recycling nie pomoże. Człowiek nie rozróżnia pedofilii od homoseksualizmu, jak z nim prowadzić jakąkolwiek głębszą dyskusje, jeżeli nie przyjmuje do wiadomości faktów na podstawowym poziomie.

Tak bo Zenonek jest mądry tylko wtedy jak ma przed sobą Wielką Encyklopedię Leków.

Mike Hale, nie słuchaj Zenonka bo on jest homofobem i jeszcze może Ci opowiedzieć o innych brzydkich rzeczach związanych z tematem. A tak poważnie nie przejmuj się. Nie musisz chodzić do Kościoła, słuchać księdza to żadna wyrocznia, zwykli omylni ludzie jak Ty czy ja. Jesteś jaki jesteś i staraj się akceptować siebie. Jesteś młody masz 16 lat pewnie nie raz bedziesz miał okazje poeksperymentować z chłopakami i dzieczynami. Świat się nie wali a czym będziesz starszy będziesz siebie bardziej akceptował. 3maj się i puszczaj ile wlezie no i pamietaj o gumkach

Poza tym życzę z całego serca najwiekszym homofobom w tym wątku, aby kiedyś w przyszłości ich dziecko powiedziało im, że jest homoseksulane. Byłby to bezcenny widok. W późniejszym czasie skontaktuje się z moją dobra znajomą czarownicą Voodoo, aby rzucila na Was bez wyjątku homoseksualną klątwe.

Ale jaki sens ma pisanie tego? Tylko dlatego, że homofobom homoseksualista nie kojarzy się z człowiekiem jako osoba tylko z jego odbytem? Tak samo można napisać o stosunku hetereoseksualnym, zmienając jedno "on" na "ona" ..

Jasne, ze jest dalece bardziej wynaturzony. Natomiast my nie nazywamy aberracja zwyklego stosunku homoseksualnego , tylko o wiele bardziej hardcorowe rzeczy. Wyjaśnij czemu? Zenonek jeśli twoi znajomi bawią się w fistingi sado masochistyczne sprawy to nie znaczy, że są jaką reprezentatywną grupą ogółu homoseksualistów. Jakkolwiek nie mam nic przeciwko takim rzeczom jeśli sprawia to satysfakcje obydwu stronom. A innym wara od tego i niech się zajmują wychowaniem swoich katolickich potomków, bo nie daj bóg jeszcze się spedalą i mamusi i tatusiowi się świat na glowe zawali..

Czy anal dwóch samców jest bardziej wynaturzony od analu samca i samicy? Czy każdy rodzaj seksu poza dopochwowym jest wynaturzony? Jeśli tak to wynaturzona jest duża część społeczeństwa patrz np. seks oralny

ot co w tych jej trzech pytajnikach

Rewolucja jest bliżej niż Ci się słonko wydaje.

milano3, szmacisz się bo to sprawia, że jesteś blisko z drugą osobą ale tylko na chwile no i pozornie. Oberzyj sobie film Borderline z 2008 roku tam bohaterka też jest uzależniona od seksu, piperzy sie z kim popadnie, aż wreszcie w wkieu 30 paru lat uświadamia sobie, że w końcu musi pokochać siebie.. Fajny film polecam. Poza tym jesteś młody jeszcze bardzo wiedz, że z wiekiem borderline traci na sile jednak człowiek dojrzewa, a wraz z tym impulsy stają się mniejsze..

Co ja bym zrobił bez tych tableteczek, na paro jakbym sie wysilał nie daje rady sie uczyć i już. A po pól tableteczki selegiliny rano mogę cały wieczór się uczyć i sprawia mi to jakąś fajną radość może bez euforii i dobrze ale no chce się uczyć. :) Z drugiej strony nie pokoi mnie fakt ze bez tabsów sie nie daje rady uczyć. ehh :/ Powiem to na terapii i mnie babka od ćpunów zwyzywa, już wie że sobie lubie eksperymentować a jak jej o tym powiem to dopiero bedzie jazda.

mogę powiedzieć jak je spełnić Korba nie wygladasz mi na żonatego dzieciatego faceta.

A ja bym się przespał z jakimś żonatym i dzieciatym facetem. Mam fantazje nie?

chołota to taki synonim masy nie masz co strzelac fochów.

No taka prawda, chołota sie zachalała a jutro dotrze to do ich skacowanych łepetyn..

Jestem taki happi znowu sie postarzałem o rok a i ceny w sklepach poszły w góre życ nie umierać.

Dobre wytłumaczenie:) My tez tacy wszyscy widać jesteśmy psychiczna awangarda

haj prawie jak na alku tylko kaca brak na drugi dzień

Klonazepam (Clonazepamum, ATC: N 03 AE 01) - lek z rodziny benzodiazepin charakteryzujący się silnym i długotrwałym działaniem przeciwdrgawkowym (antyepileptycznym) oraz przeciwlękowym.

Ja już 5mg klona łyknąłem.

Ale ja ich nie używam stale tylko na specjalne okazje podpierdzielam mamusi. No i 3mg już w sumie.

Odlot po mineralce tego jeszcze nie było.

To polewaj