aree1987

Ale 2 tygodniu temu miałem pożreć cały zapas leków, ale się przespałem wtedy i przeszło.. To nie jest tak ze cały czas jest ok. Bo zdarzają mega załamki w końcu mam ZO.

A ja już biorę od lipca '10 Jak działa? Kastracja emocjonalno-seksualna

Ja po cyklu SAA czuje sie lepiej niz podczas.

Nie wiem czy słyszeliście o propozycji rządu w sprawie leków na choroby przewlekłe. Podobno leki droższe niż 60zł te które są teraz na P będą kosztować w ryczałcie 3,20. Czy to oznacza że teraz lepiej będzie opłacać się brać oryginał leku który czesto kosztuje sporo ponad 60zł jeśli ten projekt przejdzie? Czy TV sieje jakiś zamęt i to tak pięknie nie będzie bo właściwie zamiast oszczędzać budżet w ten sposób sporo straci. Co myślicie na ten temat?

coma nie zamula cie karbamazepina? Słyszałem, że ona uszkadza krwinki albo szpik kostny nie pamietam. Nie zamula Cie? Bo ja też tragicznie wspominam depakine.

Pewnie jak się pojawi to w cenie 200-300zł jak valdoxan i tak przez 15 lat

Ja nie mam celów sensu i perspektyw za to mam nicość, bezsens i pustke i nawet niagara dopaminy tego nie zmieni. Z kolei pod wpływem serotoniny która sztucznia wywołuje właśnie tą faze- iluzje że wszystko jest ok, nie widze potrzeby zmian, jednocześnie podświadomie wiem, że tak się nie da to tylko iluzja, nienaturalny stan i kiedyś skończę ze sobą. Ale chciałbym dopiero na starość która wydaje się mi być gorsza niż samobójstwo. Spróbuje jeszcze z 7F ale to za rok moze.. a jak nie to właśnie. pewnie za pare godzin i tak bede miał w dupie co tu teraz napisałem. A tak wracając do tematu to zjechałem z 40mg na 30mg juz 2 tygodnie prawie i nie mam żadnych uboków, oprocz lęku ale to pewnie przez amitryptyline albo moze w co wątpie metanabol który biore od tygodnia.

Ja po paro nie jestem w stanie się do niczego zmotywować i tu przychodzi z pomocą noradrenalina, która niestety potęguje lęki i tak koło się zamyka.

Ja 3 razy w tyg. mam trening z ciezarami i uważam ze na lekach łatwiej się jest skoncentrować przez co człowiek jest bardziej wytrzymały i ma lepsze efekty.

No m się już około tygodnia bardzo wszystko chce. Także to raczej noradrenalina z ami. A wcześniej miałem mega lęki o co też posądzam tą samą noradrenaline.

Co do paroksetyny to nic mi się po niej nie chciało, a teraz mc na amitryptylinie i dzisiaj chciało mi się wyjść z domu z własnej incjatywy i poroznosić CV po firmach. Po prostu mam chęć na działanie ale na pewno to nie po paro. Paro od wczoraj zmniejszyłem na 30mg. Zastanawiam się czy nie zwiększyć ami do 75mg. ;>

Poczekaj do 6 tyg. u mnie dopiero wtedy zaczelo sie cos dziać na plus.

No właśnie niee. Czuje się jak po jakimś resecie tak jak przed terapią lekami, dzisiaj w tesco myślałem, że ucieknę stamtąd o mało co ataku paniki nie dostałem. Coś faktycznie jest nie tak, nawet wydaje mi się ze lęki mam większe niż było to wcześniej bez leków. Dzisiaj w szkole nawet nie mogłem wypróżnić pęcherza bo jacyś goście palili fajki w kiblu a ja sobie ubzdurałem się na mnie patrzą jak leje i blokada totalna wyszedłem z pełnym pęcherzem z wc. :/ Czytałem, że amitryptylina może wywoływać takie stany, ale byłem zaskoczony, że faktycznie tak sie stało.

A ja biorę amitryptyline tez tlpd, a że w tamtym wątku nikt się nie udziela to pożalę się tutaj. Tzn biorę już 3 tydzień i super się śpi po ami ale mam cholernie zwiększone lęki każdy praktycznie mnie przeraża nawet rodziny się boje czasem. Czy tlpd nie powinny już działać tzn 3 tygodniu w końcu to nie ssri, żeby czekać kto wie jak długo na działanie?

Strasznyyy jedyne skojarzenia to tabletki ACODIN dla wtajemniczonych wiadomo o co kaman. Na sama myśl mam odruch wymiotny. A teraz mam to łykać znowu. Nie wiem czemu nie można zrobić smacznej albo przynajmniej neutralnej w smaku masy tabletkowej.

Prawda jest jak dupa- każdy ma swoją.

Jasne a Ty masz na to badania..

Brał ktoś Arketis? Te tabsy są tak gorzkie że ja pier.... nawet szybkie przełykanie nie pomaga. Jakbym wiedział wziąłbym coś innego. :/

Czemu straszne? Norma, depresja nie przejdzie po lekach jest tylko maskowana, a wiec leki bierzesz cały czas.

Wypiłem już 2 butelki tranu, a jeżeli chodzi o jakieś działanie to może jakieś placebo bo nic nie poczułem.

Właśnie cała moc leku w tym "lekkim otępieniu" odurzeniu czy jak jeszcze to inaczej zwał.

Zapodaj amitryptyline i nie będziesz wstanie myśleć o niczym łącznie z lękami.

Ja na paro nie niczego nie analizuje mówię co mi ślina na język przyniesie szczególnie w luźniejszym towarzystwie jak jest wesoło ale nie tylko.

zdesperowany1, no jak raz wezmiesz wieksza dawkę to nie dziw się że na poczatku lęki są zawsze tak jest po tygodniu by przeszło..

Nie no pewnie że dało ale idealnie nie jest. Ta ami to moje widzi mi się. Za 2 tyg mam wizyte u nowej lekarki i poproszę o lamotrygine bo stabilizacji potrzebuje ale nie takiej jak po depakinie. -- 13 lut 2011, 17:26 -- Nie no pewnie że dało ale idealnie nie jest. Ta ami to moje widzi mi się. Za 2 tyg mam wizyte u nowej lekarki i poproszę o lamotrygine bo stabilizacji potrzebuje ale nie takiej jak po depakinie. Kiedy ta ami się rozkręci? Byłem dzisiaj w szkole to mało co ogarniałem takie przymulone myślenie+ zwiększony lęk. Biorę 6 dzień.