wieslawpas

Na dziennych zawsze spokojnie, dopiro na nocnych cos sie dzieje.

Może będę.

Jak Wam minal dzienk, dzialo sie cos ciekawego? Kurecz dzis mam ochote pogadac, ale nie ma nikogo akurat na parkingu znajmego. hania33, Jak ma leci u Ciebie? -- 12 gru 2013, 23:24 -- nerwa, a na spacerze dzisiaj byłaś?

A co tam u Hani? Czemu dzis nie pisze?

U nas tego nie ma w ogole co sie do kogo czuje. Jakichs wzajemych relacji typu "ty powiedzaales to a ja poczulem sie tak". Godzina schodzi na słuchani historii w drugjej godzinie jest jakies cwiczenie robione w mniejszych grupach.

Tak jak wiem, dala mi znajoma znac. Mam wiadomosc na priv. Stesuje sie takimi spotkaniami. Dawniej chodzilem ale mozna bylo walnosc piwo, wiec z automatu bylo weselej.

nerwa, To jest moje piewsze doswiadczenie z terapia gupowa. Gdzie indziej bylem jeden raz tylko i i ucieklem. Wystraszylem sie kogos. Moze i ty masz racje ze oni maja objawy ale o nich nie mowia. W kazdym razie gropoa jest trudniejsza od indywidualnej. Na indywidualnej idziesz i mowisz a tam myslisz co pomysli grupa tepeurta jak zereguja, trzeba sie uzewnetrznic. A to nie jest łatwe. Ciekawe co piszesz, ze jedni wczuli o co chodzi a Ty koncentowalas sie na objawach. Skad oni wiedzieli... -- 12 gru 2013, 22:42 -- nerwosol-men, To nie byla terapia grupowa a takim razie, tylko takie spotkania zeby zobaczyc ze sa inni, ktorzy tez to maja.

nerwa, No masz racje - jabym nie mial zadnych problemow to na pewno nie chocilbym na terapie. Wolabym chodzic na piwo z kolegami.

nerwosol-men, Chodzilas na grupwke. Opis swoje wrazenia, tylko nie jedym zdaniem :)

nerwa, wiem co masz na myśli, moje terapeutka tez tak mowi, ze nie choidzi o koncentracje na objawach. Rzecz w tym, ze tam przchodza ludzie ktorzy maja jakes male lęki tam mi sie wydaje. I w zasadzie nie potrzenie sobie zawracja glowe nerwicami. Jest jedna ktora sie boi swojego szefa alkocholika, jest polko-ukrainka ktora w sumie nie wiem w czym na problemm jest Kamil ktory ma stany depresje, Gosia ktorza szuka pracy i odogardza sie od ludzi. W sumie oni wygaja sie nie miec probleow nerwicywch tylko jakieś życiowe. -- 12 gru 2013, 22:18 -- nerwosol-men, Popisałbym ale jakis bez energii jestem. a mam dzis ochote.

Wroiclem z terapi gropowej jestem zdolowany. Tyle sie człowiek o tych problemach nasłucha, sesja wyglada tak, przez godzinę opowiada to tym co tam sie u niego wydarzyło, jest z 10 osob i kazda opowiada o sobie w sumie najecześciej sa o jakies zwykle sprawy. Co mnie martwi nikt nie mówi o objawach, skutkiem czego czuje sie dziwnie no bo jak wlasnie z objaow chciałbym sie pozbyc. Dzisiaj bylo takie cwiczenie gdzie kazdy mial narywac wlane leki. No i bylo gadanie o tych lękach. Pozniej wzilam kolege do auta i dalej gadalismy o tym wszystkim. Suma sumerum mocno sie tym wsztkim zdolowalem.

jade na grupowke

no chyba wlasnie tak.

platek rozy, Siemka :)

Wlasniejak za duzo zacznasz pisac, odpoiwadac na post wiadmosci prywate to pozniej ciezko zasnac. Najkepiej na noc pisac maluto, przedladc bez pisania, albo pisac malo.

Poudka, czas na kawe.

Witam wszykich po dobrze przespanej nocy i spokojnym przrkreceniu sie z boku na bok. Wczoraj mialem problemu z zasnieciem bo zrobilem sie zbyt altywny na forum.

Aurora92, Ładne te nogi w awatarze

Kurna chata w zalazoeniu nie mial to byc watek o jedzeniu, ale jakos tak wychodzi ze kazdy o jedzeniu pisze. Nie wiem co moge napisac o jedzeniu bo jem malo a wciaz przybieram na wadze. Znaczy sie malo ruchu, znaczy sie duzo ale takiego stukania palcami po klawiaturze. Na dodateg poisze nie wsztkimi palcami wiec pewnie te dwa musza byc juz mocno przemeczone. To chyba na nie idzie 99% calej energii z jedzenia.

tiktalk, Jakie suple polecasz na nerwice? Jedna dziewczyna bierze omega 3, bralem pare razy pozniej machnalem reka. Moze niepotrzebnie.

No niezla. W koncu zjadlemm coś tresciwego, od jakiegoś czasu pojawila sie moda na jedzenie w sloikach. Wcześniej byly gotowane zupy z mrożonek, ale na miesie. Poznjej takze gotowa dania na patelnie, a teraz zeszlo do sloików. Trzeba kurna cos jeść, jeszcze opierniczylem sledzie z puszki.

Depakiniarz, No to co wywyluje takie zapominanie? -- 12 gru 2013, 04:11 -- silence_sadness, Hej, mnie sie wydaje ze temetyka pewnie dla Ciebie nieciekawa, dlatego tak Ci opornie idzie.

silence_sadness, A co sie stalo??? Moze tak trzeba zrobic? Do cholrey tez chcialbym tak czasem mieć a nie ten uśmiach na twarzy i zawsze sztucznie dla innych dobry nastrój. Chesz rozwalic lodówke bo mrozi za słabo rozwal ją - dawniel ludzie zyli bez lodowek. -- 12 gru 2013, 04:06 -- Kurne przez te opisywanie na prywatne wiadmosci nie moglem byc na nocnych marakach. piperzyc prywatne wiadmości.

W sumie dziaj zdjadlem kapusniak tez calkiem dobra rzecz.

silence_sadness, zmnilas awatar, a juz sie przyzwyczaulem do poprzedniego Byl bardziej nastrojowy... -- 12 gru 2013, 03:52 -- Czukem sie dobrze do momentu zazycia tabletki. Po czym dodkoalem obserwacji jak sie czuje i nastoj prysl.