Skocz do zawartości
Nerwica.com

wieslawpas

Użytkownik
  • Postów

    7 911
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wieslawpas

  1. A jak tam jest w Szwajcarii a parkowaniem? W wawie jak widzisz nie jest łatwo szczegolnie gdzies w centrum zaparkowac... Nie zawsze mam nawet pod blokiem miejsce.
  2. Neon O to masz dobrze :) W sumie fajne takie życie chyba??? Chodzisz gdzies na terapie???? -- 06 sty 2014, 01:20 -- Nerwa, Dobre auto, moja znajoma takie kupila, na pewno dobry do jezdzenia po górach. Nie wiem czemu ale duzo kobiet je kupuje.
  3. neon, A gdzie Ty w ogole mieszkasz???
  4. nerwa, 1,2 to takie auto mieskie dla jednej albo dwoch osob w trasy slabo. Swego czasu podobal mi sie nissan 350z. Kurcze pomyslac tylko ze własie wtedy bylem jakies 3 miesiace temu najblizszy wyleczenia z nerwicy. Wtedy jak sie tym autem interesowalem i ogladalem filmy o nim to byl najfajnieszy okres.
  5. neon, Tez nie jestem za tym swietem, gdyby nie ono mialbm normalnie jutro terapie po ktorej sie zazwyczaj lepiej czuje...
  6. To moze siw wydawać dziwne, ale frajde sprawilo mi zwykle wymycie samochodu... Jakos tak mocno skoncentrowalem sie na tej czynnosci, aha no i wczesniej przesympatyczna rozmowa z goscciem na myjni, ktory rozmienia kase. Byłem tez w pubie i czułem sie OK. W sumie calkiem OK.
  7. Oj, ja w tym temacie nic nie wtrące...
  8. nerwa, O kurcze to kup sobie tam na miejscu inne auto, ja mam alfa romeo 156 1.8 146 koni i naprawde wszedzie daje rade.
  9. nerwa, A co Ty masz za auto? Bez auta bylo by mi cieżko...
  10. nerwa, Zabierz auto ze soba do Szwajcarii. Pojedz nim tam.
  11. tosia_j, Siemaneczko Tosia :)
  12. neon, To jest cały czas dolek, czuje lęki i napięcia non stop. Ale jak jestem w ruchu to jest jednal lepiej. Bardzo bym chcial wyregulowac sobie rytm spania, bo jednak jak jest dzien czuje sie lepiej. Nie wiem jednak jak to zrobic bo mam trudnosci z zasypianiem.
  13. Witajcie Ludziska magnolia84, jak tam u Ciebie leci????
  14. nerwa, No bo trzeba Ci tam znalezc znajomych innych, nie tylko z pracy. Mozesz sie zajac jakis hobby i przez hobby znaduje sie ludzi.
  15. neon, No juz sie wynudzilem, zgnusnialem, zaweżylem, musze zyc w ruchu, wtedy wsztyko jest OK.
  16. Bylem dzis w sklepie, pojechalem umyc auto, bylem w knajpie... za malo tego chce... jeszcze bardziej żyć, poźniej pojechałem inna trasa zobaczyłem inne widoki. całikem dobrze sie czułem. Chyba czas pomalu wracac do normalnego zycia, wiecej naturalnej dopaminy....
  17. Bylem dzis w sklepie, pojechalem umyc auto, bylem w knajpie... za malo tego chce... jeszcze bardziej żyć, poźniej pojechałem inna trasa zobaczyłem inne widoki. całikem dobrze sie czułem. Chyba czas pomalu wracac do normalnego zycia, wiecej naturalnej dopaminy....
  18. No nic jade na jakies zakupy, bo mnie nosi.
  19. A ja siedze w domu i chcialbym sie ruszyc gdzies miedzy ludzi do jakiejs knajpki, chociaz chwile posiedziec i pogadac. Takie zwykle ludznie potrzeby. Dzwonilem do jednego znajomego. Chcialem do niego pojechac, ale ten juz wypil 6 piw i tak sobie poradzil z emocjami. Zreszta to domator.
  20. Biore dwie tabletki na godzine przed snem, Dzis zazylem jedna i juz nie bylo to samo. Organizm sie przyzwyczail.
×