Bylem dzis w sklepie, pojechalem umyc auto, bylem w knajpie... za malo tego chce... jeszcze bardziej żyć, poźniej pojechałem inna trasa zobaczyłem inne widoki. całikem dobrze sie czułem. Chyba czas pomalu wracac do normalnego zycia, wiecej naturalnej dopaminy....