Ja tez sie boje tego strasznie..
Ze kolejny raz bede tak starszn ie kochala a wtedy ta bliska osoba mnie zostawi.
Po moim poprzednim zwiazku mam taki strach przed takim zachowaniem!
Teraz mój chłopak ejst w górach. A ja siedze i mysle , czy jak wroci to wsyztsko bedzie ok. Czy nie zrobi tam nic glupiego.
Jak sie angazuje to calym sercem !
I przez ta nerwice mam tak slabe poczucie wlasnej wartosci
Też byłam na jeziorem Turkusowym :)
Bardzo dobrze znam wybrzeże zaczynając od gminy Rewal konczac na Międzyzdrojach.
Jedno z ładniejszych jezior jakie widziałam to własnie Turkusowe- polecam wszystkim!
Nic nie kupilam Tyle ludzi w sklepach ze ledwo oddychac mozna. Zniechecona jutro rano wyrusze na zakupy - ;licze ze w pn od rana nie bedzie takich tlokow :)
Kuba więc wybierz się może innego lekarza, może te lekin nie sa wlasciwe dla Ciebie i trezba zmienic je na wlasciwe.
I sie nie denerwuj , bo to da sie wyleczyc~!
Solipsea masz racje w tym co piszesz.
Wszytsko się zgadza.
Głupotą jest zaciaganie pożyczki żeby moc kupic prezenty.
Debilizmem dla mnie jest to ,ż niektorzy przy świątecznej wieczerzy będą jedli sushi!
Ale niestety snoby i ludzie nowobogaccy zawsze byli , są i będą! Najlepiej ich ignorować.
A docenić takei rzeczy jak ładnie udekorowane ulicy, zapach lasu w domu od choinki!
Pyszne jedzenie które mama przygotowywuje tylko raz w roku.
Dla mnie ma to urok.
Ale szanuję Twoje zdanie!
Wlasnie -jeśli jeden lekarz nie pomógł to wybierz się innego. lekarz który właściewie zdiagnozuje Twoje zaburzenia dobierze dopowiednie lekarstwa i Tobei pomoże. Tylko musisz być szczery z lekarzem.
Jesli lekarz uzna ze powinnas brac leki to Tobie zapisze. Jak na razie polecam jakies zioloqwe tabletki na uspokojenie , picie zielonej herbaty. Uspokaja. pozdrawiam
:)
Wszystko zależy od tego jakie kto ma podejście do świąt.
U mnie w domu klimat świąt jest ten sam co 10 lat temu.. Jakby czas sie zatrzymal!
Te same potrawy, te same tradycje.
Nie ma sushi na swiatecznym stole :)