Skocz do zawartości
Nerwica.com

malwina77

Użytkownik
  • Postów

    273
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez malwina77

  1. Ja nie miewam urojen, wiec nie wiem. Biore neuroleptyki, zeby stymulowac wydzielanie dopaminy i dzialaja od pierwszej dawki. Nie mula mnie wcale.
  2. Potega podswiadomosci hehe I tak mysle, ze zyjemy tu i teraz, wiec jesli Michal dobrze sie czuje, lepiej mu pogratulowac niz wpierac w niego, ze to szybko minie
  3. Hmmm, doczytalam. Ale u siebie zaobserwowalam poprawe juz od pierwszej tabletki wenlafaksyny. Jesli ktos cierpi na depresje lekowa lub ataki paniki i dostanie mianseryne albo mirtazapine natychmiast odczuje ulge. Neuroleptyki tez dzialaja od pierwszej dawki. Jestem w stanie uwierzyc, ze komus sie poprawilo po wzieciu zaledwie jednej dawki leku.
  4. Moge potwierdzic, ze mix wenlafaksyny z mirtazapina jest naprawde skuteczny i dobrze tolerowany przez organizm.
  5. SSRI same w sobie nie sa oszalamiajaco skuteczne, co nie zmienia faktu, ze pomagaja milionom ludzi wyjsc z depresji i nerwic. I nie uwazam, aby dzialaly na zasadzie autosugestii.
  6. Enzymy na pewno nie zaszkodza, choc nie jestem pewna czy defekt enzymatyczny jest spowodowany ich niedoborem. Tak czy inaczej jestem zdania, ze chorujac na nerwice lub depresje powinno sie przyjmowac kwas foliowy.
  7. Oby przeszlo, zycze ci tego. U mnie niestety samo nie mija
  8. No, a ja jestem po roku wenlafaksyny i wstrzemiezliwosci. Dopiero po zmniejszeniu wenli i dodaniu mirtazapiny w temacie libido cos drgnelo. Pojawila sie niewielka ochota i mikro-mozliwosci. Takze to roznie bywa.
  9. Nie jestem Miko, ale wenla akurat u mnie dzialala tak: od pierwszej dawki dzialanie przeciwlekowe i aktywizujace. Potem dwa miesiace super extra- naped, motywacja, energia, po prostu miodzio. Potem coraz gorzej i gorzej. Zostala dodana sertralina, miesiac ok i znowu marnie. Sertralina zamieniona na escitalopram- dwa tygodnie dobrze potem dolek. Dodany neuroleptyk- dwa miesiace dobrze i znowu zle. Dodana mirtazapina i inny neuroleptyk- wreszcie dobrze i stabilnie. Na tyle stabilnie, ze wraz z lekarzem podjelismy decyzje o schodzeniu z wenlafaksyny. Obecnie z branych 150 mg zostalo 50 mg i nadal jest bardzo dobrze. Odstawiac calkowicie jeszcze nie bede. Wenlafaksyne biore juz rok bez przerwy , sama i z roznymi dodatkami. To obok Anafranilu najlepszy lek jaki przyjmowalam.
  10. Po olanzapinie nie bylam senna, a aktywnosc byla wieksza, nie mniejsza. Kombinacja ssri\snri plus mirtazapina plus olanzapina by ci pomogla zapewne, ale apetyt ma sie niewaski. Moze fluoksetyna plus olanzapina? Laknienie powinno byc w normie do niskiego.
  11. Jakos nie chce mi sie wierzyc w anhedonie po TLPD, one tak nie dzialaja.
  12. O, dobrze wiedziec To super, ze obniza prolaktyne, bo mi ja neuroleptyki podwyzszaja.
  13. Czasem SSRI dzialaja nawet lekotworczo i to przy dluzszym braniu, dlatego lekarze dodaja do nich np. neuroleptyki lub leki dzialajace receptorowo, ktore maja te przewage nad benzo, ze nie uzalezniaja. Ciekawa kompozycja to TLPD plus SSRI, bo w zasadzie powinna ona usuwac wszystkie objawy choroby.
  14. Napisalam przeciez "moim zdaniem". Ty mozesz miec inne. Istnieje mnostwo osob, ktorym leki pomagaja. U mnie nawroty depresji sa poprzedzone dlugotrwalym stresem, ktory zaburza wedlug mnie rownowage biochemiczna mozgu.
  15. Osoby chore na depresje maja moim zdaniem ewidentnie problemy z neuroprzekaznikami i potrzeba odpowiednich lekow, zeby przywrocic rownowage w organizmie. Na szczescie lekow jest sporo i moga byc niemal dowolnie kombinowane. Zawsze jest szansa, ze predzej czy pozniej trafi sie w ten dla siebie wlasciwy mix.
  16. Aree, u mnie im wieksza dawka tym krocej spalam. Przy 30 mg bywalam senna do ok. 12 i spalam po 14 godzin. Po obudzeniu sie bylo normalnie, przymulenia nie bylo. Po zwiekszeniu dawki wstaje bez problemu przed dziewiata, a jesli musze nawet wczesniej. Mam tez wiecej energii. Akurat u mnie apetyt nie ma zwiazku z iloscia branej mirtazapiny. Mam caly czas ochote na slodycze, produkty maczne- chleb, makaron itp. zarowno przy 15 mg jak i przy 45 mg. Tak to juz jest z tym lekiem niestety
  17. Olanzapina, zwlaszcza u osob ktore jej nigdy nie braly, szybko doprowadza do pionu. Naprawde czuc te dopamine i to od pierwszej tabletki- znika anhedonia, pojawia sie motywacja i chec do dzialania, wzmaga sie poped seksualny a takze zanika anorgazmia, spowodowana braniem SSRI. Do tego lek poprawia apetyt i sen. Jesli komus ten apetyt nie po drodze musi sie bardzo kontrolowac i unikac weglowodanow, a przyrost wagi nie powinien byc znaczny. Ja uwazam, ze to jeden z lepszych neuroleptykow, na pewno wart wyprobowania, bo moze sie okazac, ze pozytywne strony tego leku sa o wiele istotniejsze niz negatywne, ktore o dziwo sa w takim przypadku do przyjecia. Skoro jest motywacja to mozna np. uprawiac sport i trzymac diete. Ja najbardziej przybralam na wadze nie przy olanzapinie, a sterej dobrej klomipraminie. Takze nigdy nic nie wiadomo dopoki sie nie sprobuje
  18. Amfetamina daje naped i motywacje, ale przypomina to kroliczka z reklamy baterii i nie wiem czy bym chciala sie tak napedzac.
  19. Nie szkodzi. Nie ma leku i pewnie nie bedzie, bo to choroba neurodegradacyjna mozgu. I tak mam troche szczescia, bo po odstawieniu Depakine i Klozapolu czesciowo wrocilo mi myslenie. Wczesniej bylam w stanie raczej warzywnym i nawet wyslowic sie bylo trudno.
  20. No wiesz, nie wiem jak ty, ale ja o chodzeniu moge na zawsze zapomniec. Wiec siedze, jem grzecznie leki i ciesze sie, ze kolejny dzien nie minal mi na waleniu glowa w sciane. Dla mnie to duzy postep, a ty sobie blablaj skoro to poprawia ci nastroj
  21. Masz prawo do takich wnioskow, ja sie jednak z nimi nie zgadzam. I zamiast narzekac wole podejmowac konkretne dzialania i sie nie poddawac. Na to nigdy nie szkoda mi czasu.
×