Skocz do zawartości
Nerwica.com

malwina77

Użytkownik
  • Postów

    273
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez malwina77

  1. Bralam taki mix i moge potwierdzic, ze dziala super- ma sie niesamowita energie. U mnie jednak wystapil dotkliwy skutek uboczny- uporczywa bezsennosc. Dlatego lekarz zamienil mirtazapine na mianseryne. Sypiam znowu dobrze i czuje sie swietnie
  2. Poltora roku. A dzialala i dziala zawsze dobrze. U mnie zalezy to od dawki- nasenne dzialanie pojawia sie przy 60-90 mg.
  3. Ja znowu na mianserynie. Mirtazapina w polaczeniu z wenlafaksyna spowodowala uporczywa bezsennosc. Lerivon w dawce 60 mg przywrocil szybko fizjologiczny rytm snu. Jestem bardzo zadowolona ze zmiany
  4. Teoretycznie to chyba Wellbutrin, Lerivon, Mirzaten, Aurorix i Coaxil nie maja wplywu na sfere seksualna.
  5. Mirtazapina nie powoduje u mnie sennosci- wrecz przeciwnie. Moze powinienes sprobowac
  6. Mnie przychodzi do glowy mirtazapina, flupentiksol lub reboksetyna. Moze pojdz do lekarza i opowiedz mu o swoich problemych. Na pewno ci cos odpowiedniego znajdzie.
  7. Ja nie zauwazylam potliwosci. I faktycznie im wieksza dawka tym mniej nasennie dziala. Ja ostatnio tez marnie spie. Zasypiam po przylozeniu glowy do poduszki, ale budze sie regularnie o 3 w nocy i nie moge juz zmruzyc oka. Jestem juz tym wykonczona i chyba wroce do olanzapiny w wiekszej dawce.
  8. Bralam pregabaline i musze stwierdzic, ze przyjmowana dwa razy dziennie po 75 mg naprawde skutecznie dziala przeciwlekowo. Porownywalnie do benzo.
  9. Miko, ale my rozpatrujemy neuroleptyki w kategorii lekow antydepresyjnych. Zaden psychiatra nie przepisuje przeciez do SSRI dawki przeciwpsychotycznej.
  10. Hehe, anhedonia po neuroleptykach? Przeciez po to sie je bierze, aby ja usunac wlasnie
  11. Nie chcial, mimo, ze ja bylam bliska rzucenia Efectinu w diably i jednak mial racje. Po dodaniu Mirzatenu jest lepiej niz dobrze. Sama mirtazapina mi nie pomagala- sprawdzalismy to juz.
  12. Dla mnie noradrenalina jest bardzo wazna i potrzebna. Leki hamujace jej wychwyt zwrotny maja tylko jedna wade- bardzo podnosza cisnienie i puls.
  13. Oba rownie dobrze. Roznica jest w dzialaniu na naped. Olanzapina ma bardziej zrownowazony, a flupentiksol daje wiekszego "kopa".
  14. Bo pewnie ci neuroleptyku nie dodal lekarz.
  15. Zgadzam sie, mixy lekow dzialaja o wiele skuteczniej.
  16. Hehe, jednym slowem mix idealny to wenlafaksyna-mirtazapina- olanzapna\flupentiksol. Malo serotoniny, morze adrenaliny i szczypta dopaminy do smaku
  17. I tu jest wlasnie zadanie dla neuroleptykow. Zwiekszenie motywacji, ambicji, checi i zapalu do dzialania. Bez nich nie wyobrazam sobie szczerze mowiac przyjmowania SSRI.
  18. Ja jestem wlasnie na etapie odstawiania Fluanxolu. Tym razem dzialal prawie 6 tygodni. Teraz czeka mnie przerwa od neuroleptykow i potem znowu olanzapina.
  19. Libido jest malutkie, ale jest. Sny sa fantastyczne, realne, kolorowe, piekne- zadnych koszmarow. Sennosci w dzien nie ma. Obojetnie o ktorej sie poloze budze sie o 8.30 jak w zegarku. Najgorzej niestety z apetytem, kolosalny jest to prawda Niestety jest niesamowita ochota na slodycze i weglowodany. Utylam juz ponad 10 kilo, ech...
  20. Ja nie biore neuroleptykow na depresje. Na depresje biore antydepresanty- wenlafaksyne i mirtazapine. Niestety nasze samopoczucie poprawia sie kosztem amotywacji, czasami tez anhedonii no i stepionym afektem. Dlaczego? Bo zbyt duzy poziom serotoniny sprawia, ze dopamina w tej powodzi "ginie". I tu jest rola neuroleptykow w niskich dawkach- stymuluja wydzielanie dopaminy. Bez dopaminy zaden lek na serotonine nie zadziala wlasciwie, leczac jedne objawy spowoduje nasilenie innych. Stad niezadawalajace efekty leczenia SSRI. Mam zamiar pozostac przy neuroleptykach, ale nie branych non stop. Obecnie trafilam na dwa moim zdaniem optymalne- olanzapine i flupentiksol. Robie kuracje 8- tygodniowa jednym, potem 2-4 tygodnie przerwy i drugi przez dwa miesiace. To dla mnie najlepszy cykl. Depresji nie mam, ani skutkow ubocznych brania antydepresantow. I to nieprawda, ze neuroleptykow nie stosuje sie w depresjach. Ktos niedawno pisal, ze we Wloszech amisulpryd jest lekiem oficjalnie zarejestrowanym do leczenia dystymii.
  21. Spooky, jak ponoc taki oczytany jestes, to powinienes wiedziec, ze neuroleptyki w malych dawkach dzialaja dopaminergicznie, a dopiero w wiekszych antypsychotycznie. I tak np Fluanxol antypsychotyczne dzialanie ujawnia dopiero powyzej 3 mg, a Zyprexa powyzej 10 mg.
×