Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Też Miałeś kiedyś kartę graficzną GeForce 2 MX?
-
Ja wiem, że literówka, ale jakoś tak skojarzyło mi się z jednym userem z forum, sam nie wiem dlaczego… Bez libido jest lepiej? Ja mimo wszystko czułbym się okaleczony. Ale jeśli tak jest ci lepiej, no to w sumie super, problem rozwiązany…
-
Czuję nostalgię, ale wiem, że to oszustwo mojego umysłu. Czasy mojego dzieciństwa były ciężkie, końcówka PRLu, początek kapitalizmu, bieda. W porównaniu z tym, co jest teraz, to był dramat (choć gdzieś już pisałem i nadal uważam, że to były najlepsze czasy do dorastania, nie chciałbym dorastać w dzisiejszych czasach). Ale to moje dzieciństwo, dlatego jest dla mnie magiczne, nawet jeśli było z różnych powodów (m.in. ojciec alkoholik) traumatyczne. I stąd nostalgia m.in. za PRL-em (którego pamiętam tylko końcówkę). Inna sprawa, że jak się bierze leki, to emocje są spłycone (przynajmniej u mnie), więc wiadomo, że kiedyś wszystko było „lepsze” i „bardziej kolorowe” – choć obiektywnie teraz jestem najszczęśliwszy, mam wszystko czego potrzebuję i czego mi brakowało. Po prostu przeszłość zawsze wydaje się lepsza, niż faktycznie była.
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
... zboczeńcu cieniu wiatru. -
to mnie chyba ominęła część edukacyjna... w ogóle moje pierwsze skojarzenie po tym całym MOPSie, to serial Sprzątaczka, który mi się dużo lepiej oglądało niż ten film... ale i w jednym i drugim dziele nie wydaje mi się, żeby REALNIE to tak pięknie funkcjonowało... co dostaliśmy? zlepek alternatywnych historii głównej bohaterki, która pozwalała się bić od samego początku i wzięła ślub z oprawcą, nie było żadnego wyjaśnienia DLACZEGO, żadnego budowania narracji ze strony psychologicznej, tylko lepa jedna, druga i następna, była tylko jedna scena z gaslightingiem a cała reszta to bicie i bicie i ludzie, którzy to widzieli, ale ignorowali może jestem spaczona, dla mnie nie było to ani trochę "mocne", a takie słowa słyszałam po opuszczeniu sali kinowej
-
Bardzo. Małe marzenie a Ty?
-
Malowanki i inne...
little angel odpowiedział(a) na holfinka temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
jak dla mnie samo patrzenie na sztukę już uczy, bardzo rzadko rysuję, ale uwielbiam patrzeć jak robią to inni i kiedy już zabieram się do narysowania/namalowania czegoś, nawet po dłuższej przerwie, to nie wychodzi źle, pamiętam zasady, patrzę na referencje, szczególnie w życiu jak co się układa, gdzie pada światło, obserwacja i cierpliwość są kluczem do sukcesu w tej dziedzinie -
Sama się kopnęłam po córkę musiałam iść a teraz siedzę w szkole syna i czekam bo ma jeszcze lekcje, a nie chciało mi się wracać do domu żeby po chwili iść znowu. W sumie to dzięki tym spacerom do szkół z dziećmi czuję się lepiej.
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Ale bym zjadła Jezuuuuu. Niestety moje dzieci autystyczne wielu rzeczy nie jedzą więc to odpada. Tak wiesz, źle nie jest chociaż przydał by się drugi pokój dla młodego. Ale może z czasem coś się zmieni. Teraz najważniejsze to sprawy sądowe i dzieci. Dzisiaj akurat mam awarie ogrzewania, a już wczoraj ledwo grzejniki dawały radę. Cały budynek bez ogrzewania i niby już w piątek się zaczęło. Dobrze że mrozów nie ma pociągów mam już dość mieszkam dosłownie na stacji PKP, i to na głównej trasie z północy na południe. Za oknem peron, czasami zwariować można. Ale i tak jest lepiej niż tam gdzie byłam -
nie udzielałeś/aś kiedyś korepetycji?
-
nie, jem co chcę i kiedy chcę masz częściej ochotę na słodkie czy słone?
-
A za czym tu tęsknić? Teraz jest lepiej.
-
widzę, że nie tylko u mnie jest problem z playlistami... nawet nie chce mi się w aucie ustawiać stacji radia, leci byle co, co odbiera, na samą myśl teraz o przeglądzie i ubezpieczeniu robi mi się niedobrze, tak mi się nie chce tego załatwiać, ale jak zawsze czas pogoni do pracy... jesteśmy przepaleni, za młodu faktycznie układanie muzyki sprawiało tyle radości, a teraz cokolwiek, co nie jest leżeniem, aktywuje wzdychanie i "nie chce mi się" pod nosem, trochę dyscypliny i nowych nawyków na pewno by nie zaszkodziło...
- Dzisiaj
-
no ja w ogóle nie tęsknię, całe dzieciństwo źle wspominam, początki social mediów i już bycie pierwszą ofiarą cyberprzemocy, podśmiechujki w szkole, strach na podwórku, wstyd na osiedlu, bieda, paskudne przychodnie lekarskie... praktycznie większość wspomnień mam już wymazanych, pamiętam, że chciałam tylko jak najszybciej być dorosła, żeby móc robić wszystko, co chcę, a nie to, co mi dorośli każą, tysiąc razy bardziej wolę siedzieć teraz w domu i nic nie robić, nigdzie nie wychodzić niż wrócić do tamtych czasów, w których kipiało ze mnie nienawiścią do ludzi i świata jedyne co było fajne, to internet, dużo super stron, na których codziennie coś się działo, fora, gry, no wszystko, teraz są pustki i wszędzie boty, każdy nastawiony jest na zarabianie
-
-
mnie się nawet nie chce nikogo kopać znowu przeleżałabym cały dzień
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
little angel odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
kluski śląskie, pieczarki z cebulką w śmietanie i opcjonalnie kurczak, szybko się robi dzieciakom kazałabym lepić kluski, kto nie lubi wbijać paluchów -
no żadna nowość, to jak z innymi narkotykami, raz weźmiesz i jesteś ćpunem nie zauważyłam żadnej kampanii, ale nie wychodzę z domu założenie jest proste, masz się poczuć gorszym
-
nie lubię świąt, nie obchodzą mnie, w ogóle nie cierpię obchodzenia czegokolwiek, czy to urodzin, dziwnych Dni Czegoś, na szczęście mąż ma tak samo, więc przynajmniej w naszym domu jest normalnie, nie ma choinki, prezentów, światełek i podwyższonych rachunków, niestety moja rodzina obraziłaby się, gdybym nie pojawiła się na świętach, więc i tak muszę odbębnić tę szopkę u nich, co do prezentów, to kupuję rodzinie wszystko, co chcą, nie patrzę na to ile wydaję, a sama proszę o jakieś praktyczne prezenty typu garnek, patelnia, to czego mi akurat potrzeba, jak już koniecznie muszą coś mi kupować
-
myślę o tym, że powinnam się nazywać wu wei
-
czy to nie jest najlepszy serial ever ,,Tajemnice Domu Anubisa''? Ye Priory Court, Liverpool, Wielka Brytania
-
-
I chodzący po domach wiliarze ze swoimi tekstami, np. po dzieciątku w każdym kątku
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane
-