Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Ja aktualnie nadganiam mój challenge roczny pewnie się nie uda go ukończyć, ale jakieś szanse są. Stan przeczytanych w grudniu książek, aktualnie to 5
  3. Ja bym na pewno nie zaakceptował innego faceta. Wtedy to już won. Ale laska… a niech sobie będzie, i niech się spotykają, nie zmydli się przecież. Tego się boję (i na to liczę) Czy ja wiem… zależy od kobiety, chyba.
  4. Jakby się opierała relacja na seksie to tak, ale jak na emocjonalnym zbliżeniu, no to sorry mężczyźni z kobietami szans nie macie xD
  5. Łooo Panie, to to będzie temat giga off-top
  6. Niby tak, no racja, ale nie wiem czy bym łatwo to zjadła
  7. No i właśnie o to chodzi że nie mogę się porównywać z kimś, kto jest ode mnie całkowicie różny, ma inną energię i spełnia inne potrzeby. No bo w jakich kategoriach mam się porównywać? Które z nas jest bardziej męskie? No to wiadomo że ja. A które z nas jest bardziej kobiece? No to też wiadomo że ona, i ja nie mam z tym problemu, bo nie mam ambicji być kobiecy (nawet jak zakładam różową koszulę). Ja jestem niewinny jak nieosrana łączka Ale spotykanie się z osobami zaburzonymi samo z siebie wiąże się z doświadczaniem całej palety barw
  8. Miałeś tak że tak powiem barwne kobiety czy po prostu było ich tak dużo że się znalazły z każdego rodzaju?
  9. No właśnie nie czułem bo to jest coś zupełnie innego, i dla niej to też było coś zupełnie innego. Inna energia. Kobieta nie da tej męskiej energii i nie oczekuje się tego od niej, i odwrotnie.
  10. No, ja bym się wkurzala i porównywala
  11. U mnie to samo z siebie wyszło. Ale miała jakąś taką swoją „szczególną przyjaciółkę”, z którą się bzykała. Inna sprawa, że ja już wtedy wiedziałem, że ten związek ma swój termin ważności i prędzej czy później się skończy.
  12. @mała_mi123cho jest indycznik
  13. MicMic

    Szalony indycznik

    Hmmm no może to zależy od stażu związku. Na pewno miałbym znaki zapytania jakbym miał się związać z laską, która jest bi.
  14. Może w sumie lepiej akurat tego wątku nie ciągnąć dalej na forum
  15. Nic nie farbuje. Przepiękne wydanie, fakt. Książkę kupiłam w Biedronce za śmieszna kwotę. Wow. Ile Ty czytasz. No szacun
  16. Dlaczego? Mica spytałam xd W OGÓLE CO nie kolidowaly jej potrzeby, przecież i z Tobą i z nią spełniała się w łóżku, to nie czułes konkurencji?
  17. Doktor Indor

    Nasze sny

    Cho z offtopem do indycznika zanim pogonią
  18. Wątek na offtopy powstające w innych wątkach. Dlatego ja w takiej sytuacji nie rywalizowałem i nie uważałem ich za konkurencję. Konkurencją byli inni faceci, a laska z laską to coś innego, one miały jakieś swoje dziwne potrzeby, które nie kolidowały z moimi potrzebami wobec niej. Ty się na mnie uwzięłaś
  19. Akurat tutaj dość mocno podejrzewam, że ten psycholog nie zmienił miejsca zamieszkania pacjentki. To dość specyficzny człowiek i jego podcasty zostały zbanowane z różnych platform - zapewne nie bez powodu. Z drugiej strony ma dość wąską specjalizację i w niej myślę że jest ekspertem. Lubię go słuchać bo od prawie 30 lat rozwija się w swojej dziedzinie i muszę przyznać, że jest dobry dopóki nie zaczyna opowiadać o konkretnych przypadkach, również swojej rodziny, mówiąc wprost na co leczył np. swoją mamę Obawiam się że takich przypadków jest więcej. Niby łatwa sprawa, zamień kobietę na mężczyznę, Opole na Toruń, leśniczówkę na pensjonat i jest ok. Ale wydaje mi się, że niestety przykładów osób, które o tym po prostu nie myślą jest całkiem sporo.
  20. Dalila_

    Nasze sny

    A jak się zwiazesz z kobietą która zadeklaruje się jako mężczyzna?
  21. MicMic

    Nasze sny

    Hmmm, aż tak mnie to nie przeraża. Ale jak się wiążesz z kobietą, która okazuje się bi, to w sumie nie wiadomo co z tym zrobić. Nie da się rywalizować z innymi kobietami.
  22. U mnie był zamiennik klozapolu przez kilka miesięcy a teraz jest klozapol normalnie. Clopizam był
  23. Doktor Indor

    Nasze sny

    To jeszcze nic. Coraz więcej kobiet deklaruje się jako mężczyzna.
  24. A dwa, bardzo często ludzie podają więcej danych pozwalających ich bardzo dokładnie zidentyfikować i "sprawdzić" chociażby idąc do zwykłej przychodni do lekarza
  25. Nie oglądam ani nie słucham takich rzeczy, to ciężko mi się wypowiedzieć, ale moim zdaniem tu potrzebna jest zgoda pacjenta / klienta. Niektórzy nie mają nic przeciwko temu, żeby terapeuta anonimowo opisał ich problem, jeśli miałoby to pomóc innym. Niektórzy mają.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×