Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Właśnie zamówiłam sobie tę oto książkę. Mam inne książki tej autorki i pięknie prezentują się na półce.
-
Było dużo ludzi ale dałam radę. Było nawet fajnie, jednak czuję się przebodźcowana i zabunkrowałam się w pokoju. Wypiłam dwie lampki wina i teraz żeby odegnać senność zrobiłam sobie kawę. Jak nieco ochłonę i odpocznę psychicznie to pójdę dokończyć książkę. Żeby zwykła wigilia była murem nie do przeskoczenia... strach, stres czy dam sobie radę. Po 3 godzinach zaczęłam uciekać myślami, gubiłam wątek i myślałam o tym, że nie myślę. Grzecznie przeprosiłam i wyszłam, bo pytania "a ty jak się czujesz? już lepiej?" wywoływały u mnie dyskomfort, chociaż wiem, że ci ludzie mnie akceptują i współczują (nie wiem do końca czy pragnę tego współczucia) ale no... to i tak miłe, że tolerują mnie, moją chorobę i nie jestem dla nich inna, czy gorsza. Ale każda taka impreza to dla mnie duży wysiłek psychiczny. Ale nie żałuję, bo spędziłam miło czas z bliskimi.
-
Radosnych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia! Niech przyniosą zdrowie, spokój i rodzinne ciepło, niech będą chwilą zatrzymania, oddechem od codziennego pośpiechu i czasem prawdziwego odpoczynku. Niech przy wspólnym stole zagości bliskość, rozmowa i serdeczny uśmiech, a nadchodzący Nowy Rok niech będzie szczęśliwy, dobry i spokojny, pełen miłości, nadziei i wzajemnej życzliwości.
-
Przebodźcowana.
-
A co, przywiązali Cię do krzesła, że musisz? xD Nigdy nie siedzę na siłę jak jestem zmęczona, towarzystwo mi nie odpowiada, czy jakikolwiek inny powód dla którego nie chce być w danym miejscu i czasie z danymi ludźmi.
-
Dodam że zmęczyłem się tak szybko jak dziecko co ma pół roku. Ono zacznie płakać i może iść do łóżka. A Ty musisz siedzieć
-
Przepraszam, masz rację
-
Dołączył do społeczności: RefleXia
-
-
Jakbym miała chcieć zranić to bym tu wprost powiedziała czemu Ty i ja rozumiemy kochanie inyczq Inaczej
-
Tak. Ale czemu nie pozwalasz mi narzekac No ale nie masz stimow to skąd adhd?
-
-
Jak coś to wiem że się mówi ranić Wiem że nie mam pełnego obrazu ale pełny obraz nie wpłynie
- Dzisiaj
-
To wszystko jest połączone. Wszystkie problemy emocjonalne i zaburzenia.
-
Ja autyzmu nie mam. Chyba raczej ADHD. Np dziś grała różna muzyka z radia, z tv i z kompa na raz i mi to nie przeszkadzało.
-
I właśnie dlatego mówię, że nie masz pełnego obrazu. Dziś nie.
-
To co mi powiedziałeś wystarczy mi żeby wiedzieć że twoje rozumienie kochania jest inne niż moje. Więc moge Nie chce Ciebie zranić ani zraniac
-
-
Xd tak ale masz opcje: - źle się żyje - źle się żyje + autyzm
-
Jak ktoś nie ma autyzmu to nie znaczy że magicznie żyje mu się dobrze…
-
Nie analizuj mnie przez pryzmat tego, co o mnie wiesz, bo wiesz tylko to, co powiedziałem, a powiedziałem tylko to, czym nie można mnie zranić. Nie masz obrazu całości. Najbardziej prywatne rzeczy, w tym obecną relację, zostawiam dla siebie, z kilku powodów (jednym z nich jest szacunek do partnerki, która nie chciałaby, żebym o niej gdzieś w internecie pisał).
-
Hehehe też Mam już dość wigilia i święta i inne uroczystości to się cierpi jak ktoś ma autyzm. W wielu innych sytuacjach też, stąd popatrzcie o ile lżej się żyje tym co go nie maja
-
Uszlachetnia ale w bardzo nasilonym wymiarze może tworzyć potwory, Hitler Stalin Putin @Kiusiuno indyk twierdzi że potrafi kochać, ale to nie znaczy ze potrafi tak jak Ty czy ja to rozumiemy
-
Ale to jest ich problem. Nie jestem ich niańką. Zwyczajnie staram się nie otaczać takimi osobami i tyle. Bo uzależnienie jest cichsze, mniej się rzuca w oczy. Możliwe. Ale ja nie mam z tym problemu. Nie jest mi z tym źle. Nie mam terapeuty/terapeutki. Pewnie tak. Ale nie przeszkadza mi to. Ja ani nie potrafię, ani nie chcę, ani nie mam takiej potrzeby. Tak. Nie analizuj mnie, bo lepsi od ciebie na tym polegli. Najlepiej cudze.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane