Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. cynthia

    Tfurczość własna

    @Verinia czytałam, czytałam. A co do "Dzienników" Sylvii Plath to pamiętam jak siostra mi sprezentowała na urodziny, nie było ich jeszcze w druku, dopiero jakoś od dwóch lat wznowili (jestem ciekawa tego nowego wydania), chociaż stare też jest w obiegu teraz. Siostra dała za nie 300 zł ale dla mnie są bezcenne... Wracam do nich, mam pozaznaczone cytaty, czytam i chłonę jej wrażliwość na świat, którą tylko w taki sobie sposób słowami może wyrazić Sylvia. Ciekawy temat wybrałaś, na pewno zdałaś Jejuu jak ja bym chciałam mieć maturę i iść na studia. Ale to nieosiągalne marzenia.
  3. Dalila_

    Dzisiaj czuje się...

    Ja też mam bruksizm jakiś trochę. A nakładka to nie musi być robiony odcisk u dentysty specjalny? I to drogie jest. Nie wiedziałam że są jakieś uniwersalne
  4. MicMic

    Dzisiaj czuje się...

    Czemu po świętach? Wejdź na allegro teraz, kup, i miej z głowy. Do dzieła! Pochwal się tym, jaką kupiłaś
  5. MicMic

    Szalony indycznik

    Ja mam jakiś dziwny stosunek do dzieci. Bardzo skrajny. Lubię dzieci pod pewnymi względami. Bo można się przy nich wygłupiać, żywo reagują na zainteresowanie. Można je dotykać i nie ma tym podtekstów seksualnych. W sensie tak się bawić z nimi, w taki sposób, że jest kontakt fizyczny , nawet jak się dopiero je poznało. No niezbyt składnie piszę. Ogólnie dzieci mnie lubią, bo sam jestem trochę jak dziecko. Ale jest też ciemna strona medalu. To, że są mocno egoistyczne, głośne, męczące na dłuższą metę. Czasem mam trudności z byciem stanowczym wobec nich, bo gdzieś mam w głowie że są tak kruche i wrażliwe, że muszę je non stop chronić i zapominam o sobie. Co jest bardzo męczące, więc ich unikam. Albo wybucham.
  6. Miałem właśnie pytać co tam Ci doktorka zaleciła. Dobrze myślałem, że zwiększy dawkę. Moim zdaniem to logiczne posunięcie w tej sytuacji. Chociaż nie wiem czy te 25 to nie za mało. Ja miałem przeskok o 50. Choć w ostatecznym rozrachunku i po dorzuceniu bupro na kolejnej wizycie, wróciłem później do 100. Ja za każdym razem jak manipulowałem dawką to miałem tydzień, czasem dłużej turbulencje. Chyba na każdym leku tego doświadczałem. Jak poczytasz wątki o ssri to u większości ludzi to norma. Choć nie jest powiedziane, że u Ciebie też. Musisz być dobrej myśli.
  7. to prawda, jak zawsze wszystko odkładam w czasie, liczę, że samo przejdzie, ale niektórym rzeczom trzeba jednak pomóc... postaram się znaleźć jakąś nakładkę i zamówić po świętach
  8. MicMic

    Dzisiaj czuje się...

    Byś odgryzła mu przez noc xd Sorry głupie skojarzenie. No to na co czekasz z tą nakładką, hmmm? Do dzieła! Nie ma się co przejmować, jak takie proste rozwiązanie!
  9. nie rozumiem... nie wiem, jakie masz doświadczenia, ale zębów nie używa się w tej czynności to mój poważny problem, nie jest mi do śmiechu... co jak mi zęby za młodu wypadną?
  10. MicMic

    Dzisiaj czuje się...

    Rel. Kutasa męża na noc... Sorry nie mogłem się powstrzymać xd
  11. little angel

    Co teraz robisz?

    dopijam kawę i przeglądam świat wirtualny, wezmę się zaraz za śniadanie, a potem pierniki
  12. MicMic

    Nasze sny

    Kurde, mnie się już mega dawno nie śniła ani płeć przeciwna, ani seks, ani w ogóle nic romantycznego. Kiedyś często mi się śniły jakieś idealne dziewczyny, w sensie czuło się we śnie, że są "tymi jedynymi", ale po przebudzeniu nie dało się rozumowo ogarnąć, dlaczego akurat ona. To, że nie poznałem nigdy żadnej, która by w dłuższej perspektywie spełniała ta marzenia, jest już chyba smutną oczywistością.
  13. Verinia

    Co teraz robisz?

    Piję drugą kawę na słodko z mlekiem. Zaraz porządki. Potem makijaż i może coś narysuję.
  14. Verinia

    Nasze sny

    Mi sie raz śniła @Catriona, ale na żywo. Nawet była jej twarz, Oczywiście wiem, że tak nie wygląda. Nie pamiętam o czxym był sen, ale ciekawe....
  15. Verinia

    Dzisiaj czuje się...

    wspaniale mimo krótkiego snu. NIe muszę iść na kolację świąteczną do rodzinki za którą nie przepadam. Jest tam też sporo dzieci, które zakłócają mi spokój. Przebodźcowana sie czuję tam. Dodatkowo wymiotowałam dziś w nocy i wczoraj rano. Idę tylko do jednej babci, dziadka i cioci z rodzicami i bratem. Dwie godzinki i do domu. Będę sama i będę robić co chcę. Nienawidzę siedzieć z ludźmi, którzy chcą zawsze zabłysnąć i plecą od rzeczy. Są wyniośli i myślą, że wszystko wiedzą najlepiej. Ja tam jestem czarną owcą, i jak coś powiem to jest cisza i konsternacja. No cóż. Nie mój świat.
  16. little angel

    Nasze sny

    śnił mi się @brum.brum nic specjalnego, wymienialiśmy się tutaj postami, nie pamiętam już o czym
  17. tak sobie, nie mogłam w ogóle zasnąć, potem się wybudzałam, jestem niewyspana... bolą mnie zęby od zaciskania ciągle szczęki, jak tylko zauważę, że to robię, to szybko ją rozluźniam, ale w nocy nie mam nad tym kontroli, będę musiała sobie zamówić w końcu jakąś nakładkę... to już dzisiaj, święta, święta i już zaraz po
  18. s co za durni liudzie... współczuję. ja kocham kosmetyki. Szminek mam milioni i ogólnie wszystkiego. Nie mam już na to miejsca. A kocham się malować, więc nowinki czasem muszę mieć.
  19. Verinia

    Narysuj to

    o, o super. spróbuję coś później wyskrobać.
  20. Verinia

    Tfurczość własna

    Tak! Czytałam dwa razy. Mega mnie chwyciła za serducho. Zwłaszcza, że czytałam ją przed swoją pierwszą psychozą. A niedawno już w trakcie choroby. Ja sobie sama chyba wyczarowałam obłęd, bo wybrałam na maturę ustną z polskiego "Obłęd w literaturze i w filmie". A koledze powiedziałam, że chchę trafić do psychiatryk
  21. little angel

    Narysuj to

    można na kartce! zapomniałam dopisać
  22. Dzisiaj
  23. cynthia

    Tfurczość własna

    Mam dzienniki w wersji papierowej. Chodzi Ci o Sarah Kane? Czytałam jej książki, wstrząsająca historia uzależnenia.
  24. Wracając do pregabaliny, pojechałem Dzetowi po rajtach. Napisałem, że dr Catriona ma inne zdanie... żeby go nastraszyć. Docisnąłem chwasta i zgodził się żeby zmienić na bardziej szczegółowe: „Może wydłużać QT (rzadko; czynniki ryzyka)” Trzeba zaznaczyć, że to nie zmienia tego finalnie oszacowania ryzyka
  25. MicMic

    Szalony indycznik

    Haha. Do czasu wszystko.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×