Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. no ta pustka jest najgorsza... ja chcę wiedzieć o borderze, bo przynajmniej będę wiedzieć skąd mi się biorą takie przykre emocje i trudności w relacjach.
  3. No ale to jest /cenzura/ warte to potwierdzenie. Co to zmieni? Wyobraź sobie, że już zrobiłaś ten test. Rzuć kostką czy masz, czy nie. No mi też trudno sens znaleźć. Też nie mam siły ochoty czytać, oglądać filmów, słuchać podcastów, majsterkować etc, robić obiadów, sprzątać. Jak się zmuszę, to coś robię, ale potem jakby ten bezsens i pustka mnie dopada mocniej jeszcze jakby. Dlatego staram się zmusza tylko do tego, co absolutnie muszę. No ja to myślę, że - trudno mi to przyznać - jednak potrzebuję ludzi, poczucia przynależności, etc. Tak się to pewnie manifestuje, bo jak z kimś się spotkam, albo nawet pogadam z kimś na forum, to dostaję trochę energii.
  4. tak. pomaga. biorę od kilku lat, ale nie wiem czy z bardzo silnym lękiem sobie poradzi. pomaga na fobię społeczną
  5. Jezu! Sprawdziłam e receptę na IKP i wiesz co? Tam jest napisane, że mam brać tabletkę w razie nie pokoju. Jedną! Dobra, dzięki. Tylko nie wiem co z tą wenlą. Chyba zapomniał wypisać, tak jak i kwetaplex xr, ale jeszcze mam, a niedlugo ide i tak do swojej lekarki. Dzieki jeszcze raz. bede brala doraźnie
  6. @Verinia Ty nie poczujesz się dobrze nigdy jak będziesz tak skakać po lekach i dawkach. Leczenie czegokolwiek nie na tym polega. Dawkowanie pramolanu masz na pewno na recepcie. Wystarczy wejść i przeczytać, bo bez wpisanego dawkowania system recepty nie przepuści. tworzycie cuda samodzielnie a później się źle czujecie.
  7. No widzisz, Ty masz zmęczenie bez depresji, a u mnie to niechęć do wszystkiego. Ani film, ani książka, ani człowiek. NIC. NIc nie ma sensu. Jestem w jakiejś dupie mentalnej. No bo ja potrzebuję potwierdzenia. A lekarze mają wywalone. To co, mam siebie sama diagnozować? Wg mnie mam bordera i ChAD. Wszystko się zgadza.
  8. No robią te testy, ale co to Ci da? Ja, sobie robiłem, wyszło mi lekkie border. Ale te pytania są tak skonstruowane, że każdego dnia Ci wyjdzie co innego. To jest wręcz żałosne. A to jeden z oficjalnych testów.
  9. To jest bardziej ChAD mieszany. Ale ostatnio przeważa depresyjny nastrój. Może dlatego, że jesień? Jeśli depresja wróci, to nwm. Do mnie nic nie dociera. Patrzę jak ludzie coś robią i gadają, a ja mam w sobie pustkę. Cały czas myślę, że to borderline. Zrobiłam test online i wyszło, że mam. Kuźwa, gdzie to zbadać? Mój znajomy (napisał książkę o swoich wspomnieniach z czasów choroby, najgorszego jej stadium i wpsomnienia ze szpitali - mega książka) mówił mi już daaaawno, bo w 2018r. że ja ma ChAD i bordera, tak jak on. Teraz widzę, że raczej się nie pomylił.... Może czas pomyśleć o terapii. nie wiem co robić. leki mi nic nie pomagają
  10. Ja nie mam depresji. Nie chodzi w tym wszystkim o bezsens, ale bardziej o zmęczenie, którego nie umiem opanować ani przełamać. Ja ma chęci i to ogromne, ale nie mam siły do ich realizacji. Nawet, jeśli usiądę poczytać, rezygnuję po pół strony, bo umysł mi wędruje gdzieś i nie rozumiem co czytam. A, gdyby się teraz podniosłą posprzątać, po 5 minutach by mi się słabo zrobiło i leżałabym potem godzinę, myśląc, że umieram...
  11. Mój brat cierpi na syndrom chronicznego zmęczenia. NIe ma depresji, ale nie ma siły na aktywności. Poczytaj sobie. Nie znane są przyczyny, nie ma na to leku niestety.
  12. Ale on coś się tu udziela przecież... Weź go zgłaszaj, to jakiś psychol. Lit też mi nie pomagał. Czułam się zmęczona. Zresztą ciągle mam jakieś wahania. ALe do litu nie wrócę. A jakie teraz bierzesz leki na ChAD? Masz jeszcze jakieś zaburzenia?
  13. Ja nie mam tak, że nie sprawia mi radości. Jestem ją w stanie odczuwać i odczuwam, kiedy tylko zmuszę się do zrobienia czegoś. Ale najgorsze to dla mnie zacząć. I tym bardziej mnie wkurza, że tkwię w tym marazmie. Bo czuję, że mogłabym być produktywna, gdybym się kilka dni pozmuszała. Z tym, że na to już mi brak siły fizycznie.
  14. @Pieprz w moździerzu @ironella dostałam bana przez lampucery przekażecie?:) zebt nie było ze zwiałam z pola bitwy ale chwilowo nie chce mi sie konta zakładać
  15. U mnie bardziej depresyjne niż nerwicowe. Nie czuję lęku tylko bezsens i brak motywacji. Raz jest lepiej raz gorzej, ale odkąd mój związek się zakończył jest duuuuzo gorzej.
  16. Brał ktoś pregabaline na nerwice, stany lekowe lek uogólniony? Opinie? Czy ten lek rozwala pamięć tak jak ludzie w internecie straszą?
  17. To bardzo przykre, że się tak czujesz. Ja też nie mam ochoty na nic. NIe mam siły... Zmuszam się do wszystkiego. Nic nie sprawia już radości. A życie mija na takim samopoczuciu i stagnacji.
  18. Ja tak trochę mam, chociaż fizyczny ból mi nie dolega. Też często nie bardzo mam siłę na cokolwiek. Czasem nawet na głupie filmiki, więc np włączam i wyłączam aplikacje na telefonie, bo każda aktywność wydaje się nie mieć sensu. No ale u Ciebie chyba ma to inne podłoże, z tego co czytam.
  19. to git. biorę więc 75mg rano wenli, a 13.10 do psychiatry mojej a jak się czuję? Nie wiem, jakaś melancholia dziwna.
  20. Hej. Dawno mnie tu nie było, na szczęście na 100% nikt nie tęsknił, i dobrze. Miałam niesprawny komputer przez ok. 2 miesiące. Ale jestem tu z innym pytaniem - czy wam też w nerwicy towarzyszy potworne fizyczne i psychiczne zmęczenie? Wydaje mi się, że to jest ta mgła mózgowa - problemy z pamięcią (moja pamięć sięga nie więcej, niż paru godzin wstecz), koncentracją (mogę się skupić na max. 2 minuty), zerowa energia, zadyszka i uczucie bliskiego omdlenia po wytarciu kurzu na kilku szafkach i te potworne bóle stawów, przez które nawet wstanie z pozycji siedzącej to wyzwanie. Już mam dość. Przez to tylko siedzę przed komputerem i oglądam zupełnie bezsensowne filmiki, bo dosłownie nie mam psychicznie ani fizycznie siły na żadną aktywność. Nie zajmuję się nawet tym, co mnie wcześniej interesowało, chociaż wiem, że mogłoby mi choć nastrój poprawić. Bardzo bym chciała być w stanie coś poczytać, napisać post na blogu, nawet obejrzeć jakiś film, ale nie mam siły. Powinnam wziąć się do sprzątania, ale przeraża mnie perspektywa ruszania się, bo mnie każdy ruch po prostu w tej chwili boli. Już mam naprawdę dosyć. Czuję, że życie mi ucieka, ale nie jestem w stanie tego przełamać i zmusić się do aktywności - nawet, jeśli jeden dzień dam radę, następnego dnia już rezygnuję. Czy jest na to jakikolwiek sposób?
  21. Rozum jest najważniejszy, ale rozum i emocje, uczucia są ze sobą bardzo połączone. Mit czy nie mit, gdyby chodziło o mojego ukochanego, gdyby ktoś go zabił mimo że sam po stronie zła po części jest to bym takiego kogoś momentalnie ścięła, bo Jego kocham najmocniej na świecie, nie byłoby żadnego wytłumaczenia dla mnie i mogłabym za to pójść z czystym sumieniem do więzienia. Ale np. przy zabawaie czy jest wart nieśmiertelności czy nie jest, gdy wiem że nie jest bym mu ją odebrała, bo jest to nie sprawiedliwe. Chodzi o to, że gdy ktoś w brutalny sposób odbierze Ci sens życia to już nie patrzysz na nic. Lepiej zabić niż się mścić, sprawiać ból dzień po dniu. Choć wtedy może dla niektórych cena tego jest większa, ale wtedy właśnie stajesz się psychopatą. A tak po prostu zabijasz kogoś z miłości i to jest piękne samo w sobie i tak. Cokolwiek ktoś myśli. Życia już cofnąć się nie da. Można nauczyć się zmarłych wskrzeszać, można stworzyć jakieś sobowtóry, ściągnąć energię, jakoś tą obecność zastąpić, ale to już nie jest ta sama osoba.
  22. Dzisiaj
  23. Z tym zabijaniem się za damę serca cóż to jednak jest mit. Jest trochę tak że nie nadążamy z rozwojem naszych instynktów za postępem naszych struktur społecznych. I tak jasne że jest to ludzkie. Ale używanie rozumu wcale nie jest nieludzkie ani mechaniczne. Odwrotnie wręcz - mechaniczne jest bazowanie na instynktach. Użycie rozumu wymaga wykonania pewnej umysłowej pracy - użycie instynktu nie. Panowanie nad emocjami instynktami pozwala się nam np. leczyć z chorób psychicznych - bez tego ulegalibyśmy im i nic nie dałoby się zrobić. no dobra musze się zbierać do domu na razie
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×