Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Czy ktoś ma jakieś patenty jak mózgiem przestać samooklaczec mózg
  3. Ostatnio uczestniczyłam w ciekawej rozmowie na ww temat. Zacznę: Szczęście to stan, w ktorym mogę wyjść do ludzi, łączy się on z wolnością. Nie przynosi dochodów ale czasem wiąże go z satyfakcją w pracy. Jest bardziej osobisty, wewnętrzny i daje mi dostęp do spokoju i przestrzeni, która jest dla mnie bardzo ważna. Polecam siąść samemu i na prawdę o tym pomyśleć. Zapraszam do dyskusji
  4. Dzisiaj
  5. Bóg jest tajemnicą, i już Trzeba wszystko przeanalizować, trudno do tego jest dojść. Brać dosłownie każdy aspekt tego świata. Jak jak odkryłem że jest inaczej jak to kościół mówi, dostałem lęku. I stwierdziłem "jak to, nikt nie wie skąd ten świat pochodzi?".
  6. Obgryzam paznokcie….a tak serio , to czytam sporo tutaj na forum. Za dużo zdecydowanie masz plany na weekend?
  7. mrNobody07

    zadajesz pytanie

    Znam czy spóźnienie się na mszę to grzech?
  8. mrNobody07

    Pytania TAK lub NIE

    Nie bardzo Lubisz pogrzebać w nosie, jak nikt nie patrzy?
  9. Harding

    zadajesz pytanie

    Religia Znasz znaczenie swojego imienia?
  10. Harding

    Pytania TAK lub NIE

    Nie Znasz się na haftowaniu?
  11. Modlitwy, leki i melisa. Jak spędzasz wolny czas?
  12. mrNobody07

    zadajesz pytanie

    ciężkie pytanie, nie łatwe w odpowiedzi…. Chyba nie mam takiego prawdziwego azylu. Psychiatra czy religia?
  13. mrNobody07

    Pytania TAK lub NIE

    Wiadomo Znasz się na szydełkowaniu ?
  14. Empatyczni, serdeczni ludzie a Ciebie?
  15. U mnie senność się pojawia, ale nie zawsze. Czasem parę godzin po wzięciu mam ochotę się położyć i zasnąć. Dawniej w pracy gdy brałem większe dawki było trudniej. W wolnych chwilach, siedząc gdzieś oczy same się zamykały. No różnie z tym bywa. Jeśli coś robisz, to raczej tej senności jakiejś silnej nie ma. Na pewno nie usypia to tak jak, np. Paro. Co do motywacji, to raz jest a raz nie ma. Czasem to chęć żeby porobić więcej, a czasem skupiasz się na jednej sprawie i cały świat ucieka gdzieś, nie ma znaczenia, bo np. fajnie się siedzi i w coś gra. Nic więcej cię nie obchodzi przez te parę godzin. Na początku brania tego leku tej całej "motywacji" było u mnie więcej albo po prostu nastawienie było inne niż dzisiaj.
  16. /cenzura/owo, chyba znów samotność mi dane się we znaki. Pewnie za mało mam na głowie. Do tego raczej negatywne myśli dotyczące przyszłości w aspekcie romantycznym. Negatywne myśli o sobie, że nie nadaje się do związku w sumie, że albo mam zupełnie gdzieś relacje bo są do dupy, albo mam jakieś mega ciśnienie, tak jakby nowy związek miał mi przywrócić chęć życia. No i takim zdeterminowaniem można kogoś wystraszyć, a i samemu czuć się ciągle sfrustrowanym, że np ktoś poświęciła za mało uwagi Jakieś zamknięte, błędne koło.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×