Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Po co zwracać uwagę komuś kto sam zauważył, że przesadził? Nie będziemy upominać każdego usera, który w przypływie emocji się zagalopował i napisał kilka słów za dużo. Przeprosił, spasowal- potrafi zapanować nad swoimi emocji, spojrzeć na to z boku. W Twoich postach nie widzę natomiast grama skruchy, że trochę przesadziłeś. Dostałeś upomnienie pisemne. Dyskusje z ekipą są niedopuszczalne. Kolejne będzie upomnienie w postaci osta i punktu. Btw. Wyciąganie prywatnych rozmów na forum jest bez klasy... nie wiem co zaszło między Wami, natomiast @Melodiaa słusznie zwrociła Ci uwage. Nie widzę tutaj żadnego działania stronniczego czy niechęci do Twojej osoby. Koniec OT. Jeszcze jeden post nie związany z tematem i polecą osty dla wszystkich, którzy będą stosować prywatne wycieczki. Wypowiedziała się już w tym temacie cała administracja forum.
-
Ty za to nie wyciągasz żadnych wniosków Cóż .... Wg regulaminu dyskusja nie wskazana. Proszę przyjąć do wiadomości. Kolejne wpisy będą oceniane wg regulaminu. Proszę poczytać...
-
Jeśli Ty nie atakowałaś w tamtej rozmowie to ja również nie atakowałem i wręcz przeciwnie:) To ja się wycofałem z tamtej rozmowy, bo nie chciałem rozmawiać z Tobą już. Btw. nie warto robić z tego offtopicu. Czyli można kogoś obrażać, atakować i jak się napiszę przepraszam to już pokazuje klasę i już jest okey wyczyszczone wszystko takiemu człowiekowi się nie zwraca uwagi? Okey warto zapamiętać. Okey jasne dziękuję za zwrócenie uwagi i obiektywność. Masz rację nie warto siebie atakować. I to prawda tak pisałem wcześniej w każdej płci znajdziemy cudowne i bardzo trudne nawet bardzo złe osoby itd.
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Cieniu wiatru, piszę do Ciebie znowu bo nie rozumiesz jak mówię. Denerwujesz mnie. Ja Ci po 6 latach milczenia, pozwoliłam być na nowo moim mentorem a Ty mi tu o masturbacjach i że kiedyś mnie kochałeś. Nie ma kiedyś, nie można sobie kogoś kochać kiedyś i się pojawiać. Mogłeś milczeć a nie Ty mi śmiesz to gówno powtarzać, opowiadać, że Ci Szczur kazał się do jakichś idiotek masturbować, których nie lubię. Ja Cię już przekreśliłam, a Ty chciałeś szansę więc z racji na moją miłość Ci ją dałam i nie rozumiesz czego ja potrzebuję. To nie ja mam się starać, srając i się masturbując tylko tylko Ty masz zacząć myśleć mądrze, kreatywnie i delikatnie się odzywać a nie sobie puszczasz teksty jakie chcesz udajesz tu młodzieńca, nastolatka i to nic nie ma wspólnego z mentorem reliciem. Ja Ci nie bronię czuć się młodo, nowocześnie, ale na forum depresja poważniej się zachowywałeś mimo, że jakieś głupoty wyprawiałeś. Nie słuchaj swojego mentora Szczura, bo On Ci mądrości nie przekaże. Jak Ty możesz pod Jego wpływem na haju mówić mi na złość, że Ty jakieś moje koleżanki z klasy ze szpitala kochasz, masturbujesz się do nich by moje stany ducha z przeszłości czuć czy jakieś metabolizmy tworzyć, to jest gówno ja wystarczy że pod swoją postacią będę i wszystko pokażę co widzę, czuję obecnie i kiedyś. -
Nie atakowałam...wręcz przeciwnie byłam zaskoczona Twoją rekacją i się wycofałam nie rozumiejąc Twojego zachowania. @Verinia spasowała i pokazała klasę. Powtarzam proszę o dyskusje bez prywatnych wycieczek i obrażania. Miłego dnia..
-
Hej, nie będę udawać, że chce mi się czytać cały wątek linijka po linijce, ale już fragmenty, które widzę, są za ostre. Teksty w stylu: "robisz z kogoś idiotkę", "słabe to bardzo", "to tylko o Tobie świadczy", "Twoje przewrażliwienie" itd. to nie są argumenty. To są osobiste przycinki. I na forum nie ma na to miejsca. Można dyskutować, nawet ostro, można się nie zgadzać, można domagać się potwierdzeń dla czyichś tez – to jest normalne w rozmowie. Ale zjeżdżanie rozmówcy, przypisywanie mu cech, psychoanalizowanie na siłę, wjeżdżanie w ton "to z tobą jest problem" rozwala każdą dyskusję. Można dyskutować, nawet ostro, nawet z humorem – temat jest rozwojowy. Ale osobiste wycieczki naprawdę nic nie wnoszą. Kobiety i mężczyźni to nie są dwa oddzielne gatunki z wrogich planet. W każdej grupie są osoby fajne i osoby trudne. Nie stoimy na dwóch przeciwległych biegunach. Więc prośba: dyskutujmy dalej, ale bez atakowania siebie nawzajem. Szacunek obowiązuje wszystkich.
-
Randki online pomagają osobom, którym trudno jest od razu się otworzyć. Tutaj można spokojnie opowiedzieć o sobie, podzielić się przemyśleniami, poznać drugą osobę poprzez korespondencję. Zainteresował mnie darmowy portal randkowy. To świetna okazja dla tych, którzy cenią sobie komunikację bez pośpiechu. Kiedy rozmowa przebiega naturalnie, między ludźmi rodzi się prawdziwe zaufanie. Czasami takie znajomości stają się czymś więcej niż tylko przypadkowym spotkaniem w Internecie.
-
Fali ataków i niemiłych sformułowań Poszedłem i nie chciałem z Tobą rozmawiać, bo sama zaczęłaś atakować i oceniać jeśli ktoś się nie zgadzał z tym co wysłałaś i od razu teksty, że nie rozumiem i ocenianie czyjegoś doświadczenia i przeżyć nie znając człowieka. Dlaczego w takim razie tylko i wyłącznie mi zwracasz uwagę i do mnie się doczepiasz? Verinia atakowała również, wykazała się brakiem szacunku(sama to przyznała) to gdzie ta obiektywność?
- Dzisiaj
-
Jestem bardzo obiektywna a moje doświadczenia związane z Twoją osobą tylko potwierdzają moje spostrzeżenia. Skoro wspominasz naszą rozmowę na discordzie to nie boli mnie, że wyszedłeś po fali ataków i niemiłych sformułowań. Nie widzę potrzeby tego tutaj wyciągać ale skoro sam zacząłeś. Jak napisałam nie jest to temat do dyskusji. Jeżeli chcesz odbierać osobiście to upomnienie to Twój problem. Jednak jestem tutaj administratorem i czytam wypowiedzi i to nie pierwszy raz kiedy zauważam, że sam piszesz mocno prowokacyjnie. Pamiętaj to forum psychologiczne i proszę o powstrzymanie się od osobistych wycieczek w dyskusji. Argumenty nie opinie i prywatne wycieczki
-
no cóż,m przeprosić nie umiesz
-
Dołączył do społeczności: Michalopolous
-
Jak już chcesz być taka obiektywna to dlaczego tylko i wyłącznie do mnie się doczepiłaś i mi zwracasz uwagę? Czyżby to było spowodowane tym, że już nie chciałem z Tobą rozmawiać na discordzie na priv? Stronnicze bardzo i nie w porządku. Jako administrator powinnaś być obiektywna, jakoś obrażanie czy ataki w moją stronę przez Verinia Ci nie przeszkadzają?
-
Stary temat, lubię oglądać różne filmiki to tutaj wkleje... rozczarowanie (prowadzący wymienia aż 3: rozczarowanie kimś, okolicznościami i sobą) przekłada się na niską samoocenę... kolejny etap to konstruktywny żal czyli analiza własnego wpływu, wyciąganie z tego lekcji na przyszłość... takie kalibrowanie z tego co nie działa na to co może działać. Stary temat, lubię oglądać różne filmiki to tutaj wkleje... rozczarowanie (prowadzący wymienia aż 3: rozczarowanie kimś, okolicznościami i sobą) przekłada się na niską samoocenę... kolejny etap to konstruktywny żal czyli analiza własnego wpływu, wyciąganie z tego lekcji na przyszłość... takie kalibrowanie z tego co nie działa na to co może działać. Tego jeszcze nie oglądałam... ale są ze sobą chyba powiązane. : ) na później. Dobrego dnia
-
no tak Cię widzę kociątko na trawie
-
-
bardzo Cię lubię, jesteś cud
-
@Verinia no uroczy...nie zaprzeczam
-
No nie kojarzę aby Baćka wywołał jakąś wojnę a reprymenda, kara i dyscyplina to też rodzaj żeński Bo ja nie identyfikuję się jako tzw. prawdziwy mężczyzna
-
mężczyźni potrafią być słodcy i uroczy jak @Grouchy
-
Czekam na fotki!!!!!!
-
I pisze to forumowy Łukaszenka? XD
-
NIektórzy widocznie lubują się w owsiance. Ona to stwierdziłą po krótkiej rozmowie ze mną. Mówiłam o problamach w relacjach. Jeśli miałabym sama siebie zdiagnozować, to bym powiedziała, że mam ChAD i borderline. Ale nikt nie chce mi zrobić badań kurfffa,... a mi zalezy, by wiedziec, czy cos z tym borderem jest na rzeczy. WKurzają mnie ci lekarze, którzy mówią - a po co CI ta wiedza? Psycholodzy też tak ględzili.
-
Nie było to jej inicjatywą, tylko wynikało z zastanej sytuacji. Głównym agresorem był wtedy Gajusz Juliusz Cezar, a później Oktawian August. Odpowiedź na rzymski najazd będący pomysłem cesarza Klaudiusza. Francja broniła się wtedy przed inwazją Anglików, Joanna d'Arc nie atakowała innego państwa. Agresorem był król Anglii Edward III, a później jego następcy. Kobiety potrafią być asertywne i pokazać, że umieją się bronić i walczyć, jednak to nie oznacza, że są agresywne. Zachowania asertywne i obronne to nie agresja. Odpowiedź na agresywne działania króla Hiszpanii Filipa II. Zresztą Elżbieta II miała męskich doradców jak Francis Walsingham, mających na nią ogromny wpływ. Była żoną króla Ferdynanda Katolickiego, choć sama również była silną osobowością. Nie była inicjatorką tego - to już była epoka rządów parlamentu w Anglii.
-
Wojna, agresja, przemoc - rodzaj żeński
-
Dzisiaj taki temat, który zawsze był mi bliski. Jako osoba wrażliwa i empatyczna, podatna na wpływy mogę powiedzieć z całą szczerością, że TAK - przejmuję się opinią drugiego człowieka na mój temat. Nie chciałabym jednak znać jego zdania o mnie, chociaż może... Odkąd pamiętam robiłam wszystko, by zadowolić innych. Tak samo było i w rodzinie i tak samo wśród rówieśników. Umiem odczytywać emocje, wczuwam się w nie. Prawdpodobnie jestem wysoko wrażliwą osobą. Wolę łagodzić konflikty niż je wywoływać, ale to też nie jest reguła. Potrafię powiedzieć co myśleć, zranić, nawrzeszczeć, czy zmanipulować. Potem jednak zwykle żałuję i szybko przepraszam. Jestem impulsywna. Mówię szybciej niż pomyślę. Nie zastanawiam się co robię. Po prostu to robię/mówię. Jestem zwykle zapamiętywana przez ludzi, bo jestem charakterystyczna, ale czy lubiana? nie wiem zawsze chciałam być lubiana, bo to miłe zawsze chciałam mieć zgraną paczkę - taką miałam jedynie w gimbazie chwilami w liceum Ale i tak mało kto liczył się z moim zdaniem. Trochę zaczęłam eksperymentować ze swoim zachowaniem i stałam się czarną owcą/outsiderką, mimo że bardzo lubię ludzi, jestem ich ciekawa. MOgę porozmawiać, ale boję się wejść bliżej w relację. Może to lęk przed odrzuceniem? Border? Wielka niewiadoma. Pragnę jeszcze spotkać na drodze kogoś, kto mnie utuli swoją obecnością. Rozmowy, milion wypitych kaw, wspólne plany. Razem jest raźniej. Okłamuję siebie, że ludzi mi nie trzeba. Kłamstwo. Potrzebuję, tylko boję się, że coś nie wypali. Że uzna mnie za dziwną, i jakąs tam niefajną. opinie,opinie, opinie przykre wspomnienia odrzucenie w podstawówce, siedziałąm sama, byłam wyśmiewana, bo koleżanki chyba były zazdrosne, że chłopaki lubili ze mną gadać, i liderka klasy ustanowiła, że jestem kozłem ofiarnym z pewnej siebie dziewczyny stałam się fobiczką społeczną nie jestem dupą wołową, choć bywam., To zależy... potrafię odpyskować, ale i potrafię zostać stłamszona ludzie są różni. Jedni źli, drudzy dobrzy. Jeśli można tak to ująć. Życie mi pokazało trochę jak ten świat wygląda. Jestem sama jak palec, ostatnio zakonczenie toksycznej relacji. I zostałam tylko ja, ze sobą. A jak jest u Was?
-
Ciekawe, gdzie ona znalazła swój dyplom psychiatry - w owsiance? Powinna była wiedzieć, że na podstawie rozmowy, bez ADOS-a, nie da się stwierdzić, czy dana osoba jest w spektrum. Bo poszczególne objawy można pomylić z objawami czego innego. Ja z kolei ADOS-2 i diagnozę autyzmu otrzymałem mając 37 lat, a wcześniej diagnozowano u mnie m.in. mieszane zaburzenia nerwicowe i niedojrzałość emocjonalno-społeczną. Widać psychiatrzy uznali stereotypowe ruchy i zachowania za objawy nerwicy, a problemy w relacjach społecznych oraz z dostrzeganiem i przyswajaniem zasad społecznych za przejaw niedojrzałości - i nikomu z nich nie przyszło na myśl, żeby zrobić mi ADOS-a. Dopiero szósta osoba, z którą miałem w życiu psychoterapię, na to wpadła.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane