Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Tak jest, ale teraz zastój jest.
  3. @Mic43,a pracujesz zdalnie nadal,tak?
  4. Maat

    Wierzysz w kosmitów?

    Ja jakbym dorwała takiego ufoluda,to by mył za mnie okna,bo tego nie lubię robić. Jeszcze mógłby gotować i takie tam.
  5. A tak na poważnie, myśląc o wojnie jako osoba ciepło lubna, wolałabym wojnę w maju lub w czerwcu by psychicznie jakoś to przyjąć przede wszystkimi. Jesienią ciężko przyjąć mi to, że nadchodzi jesień, zima a co tu dopiero wojna... Każdy z boku czy nawet uczestnicząc w niej, miałby pozytywne nastawienie, nadzieję, emocje wojenne do ok 2 tygodni. Po 2 tygodniach nawet, gdyby ta nadzieja została, pojawił by się coraz większy strach, zmęczenie, obawy, że może się szybko nie skończyć. Nakręcać do wojny jest łatwo, prowokować a potem Ci najbardziej prowokujący nie wiedzą co zrobić, jak się zachować. Żaden miłośnik wojny, i prawdziwy żołnierz, nie nawołuje do niej. Gdy nadchodzi walczy, broni swojego kraju, siebie, bliskich mu osób. Ja chciałabym w wojnie uczestniczyć, ale jestem przeciwniczką jej. Nie tylko tutaj tylko w ogóle na świecie, chciałabym by pokój jednak dominował. Poza tym gdyby doszło do wojny polsko-tureckiej, fińskiej, japońskiej. Było by mi bardzo trudno bronić Polski. Kochając bardziej te narody. Ucząc się rosyjskiego w podstawówce, poznając ich kulturę, ucząc się dobrze, też. Choć Polskę kocham bardziej, ale z Turcją i z Finlandią ta miłość by niestety nie wygrała. Chociaż starałabym się rozegrać to tak by żaden kraj za bardzo nie ucierpiał by to się jakoś wyrównało skoro do tego doprowadzili. Na pewno bym była sprawiedliwa.
  6. Ale razem oboje a nie jednostronne działanie. Jaki sens wtedy... No raczej trzeba się starać jak najbardziej przeciwnika wykończyć xd
  7. Dzisiaj
  8. Biorę ten specyfik solo na lęk , pomaga ale kosztem senności i osłabienia ale ja mam problemy z anhedonią więc może nie to od leku. Polecam
  9. Jak chcą wojny, mogli myśleć o tym latem. Teraz jest są zimno na wojnę. za*
  10. Tak jest. Ja dziś pewnie będę się starał tak przetrwać. Dopiero dupę z łóżka zrzuciłem, aż wstyd. Może się jeszcze zmuszę wyjść na spacer. Ale to będzie tyle jeśli chodzi o dzisiejszy dzień. W sumie większość moich dni taka jest jednak. Może nie aż taka, ale jednak.
  11. Zimno jak ch*j , najlepiej zapaść już w zimowy sen..
  12. Mic43

    Wojna...

    Ale to, że co mieli zrobić? Poddać się ruskim bez walki? Jak Pan Putin sobie zażyczy krajów bałtyckich albo Polski, to również władze mają się grzecznie zgodzić? A czym jest w takim razie zachowanie Putina, który na pewną śmierć, bez żadnej wartościowej idei za nią stojącej, wysyła, daleko więcej swoich poddanych?
  13. Ale ale... Temat w sumie dotyczy naszego radzenia sobie z wojną. Ja radzę sobie kiepsko. Np. Wchodzę tu w niepotrzebne dywagacje które nic nie zmienią Czuję się pozostawiony sam sobie Nagabywany dezinformacją i propagandą I w gruncie rzeczy bezradny wobec politycznych gier ludzi którym zupełnie na mnie i moich bliskich nie zależy. Niepokoi mnie wizja przeniesienia wojny tu gdzie żyję. I hmm ten strach wzbudza moją wrogość do miłośników wojny.
  14. Verinia

    Wierzysz w kosmitów?

    nie, bo mogło by zacząć wydawać ohydny zapach. No chyba, że mają specjalne, nowoczesne zapachy. A może nie umierają wcale? Kto wie.
  15. Mic43

    Wierzysz w kosmitów?

    Trzymasz w domu martwe ciało zielonego ludzika?
  16. Zakupiłam dzisiaj "Krótka historia psychologii" - Nicky Hayes i gazetę "Charaktery"
  17. A ja sobie szłam po deszczu. Kocham deszcz. Jesień wymiata
  18. Powtórzę raz jeszcze że podstawowym obowiązkiem władzy demokratycznej i odległej jej armii jest ochrona ludności cywilnej. Podobnie obowiązkiem dowódców wojskowych jest szanowanie życia i zdrowia żołnierzy. To co obserwujemy a Ukrainie jest zbrodnią na narodzie i armii - całkowitą patologią. Reżim Zełeńskiego skazał Ukraińców na zagładę po prostu. Szansę przeżyć i żyć godnie mają ci co uciekli. A uciekło ponad 5 milionów ludzi. I wcale nie uciekli oni przed Putinem ale po prostu przed śmiercią. Reżim nie podjął żadnych kroków celem ich ochrony.
  19. Verinia

    Wierzysz w kosmitów?

    Naprawdę wielu ludzi miało kontakt z kosmitami. Lub widziało UFO. Wystarczy włączyć jakiś dokument lub przeczytać książkę. Dla mnie kosmici istnieją. Mam swoje dowody również.
  20. Nie podejrzewałabym. Myślałam, że masz jakieś zaburzenia osobowosći. Masz derealizacje? na czym polega ta dysocjacja u Ciebie
  21. To samo mamo. Czy życie ma sens? Myślę, że nie. Ale póki istniejemy musimy sprawić, żeby godnie przejść przez to życie. znaleźć pasję, ' Ludzie dają szczęście. Jesteśmy zwierzakami stadnymi, choć wielu ludzi do nas nie pasuje i mamy problemy, by znaleźć kogoś, kogo naprsawdę polubimy/pokochamy. Gdy czuję się dobrze, to moje zajęcia sprawiają mi radość. Gdy mój dzień jest pełen egzystencjalnych pytań, to zmuszam się ogromnie do aktywności i chcę przetrwać dzień. Ból istnienia, bezsens istnienia. dziwne to wszystko i "dziwny jest ten świat"
  22. Same here. Bo nie ma jakiegoś obiektywnego, Uberglebokiego sensu. Tylko raz nam to bardziej przeszkadza, innym razem mniej. Dobrze się pewnie czymś zająć, ale ciężko, gdy nie ma, się motywacji... Bo wszystko wydaje się bez sensu Ja właśnie marnuję kolejny dzień z życia, bo nie mam małą motywację do czegokolwiek. Potem się zmuszę pewnie, może coś zjem, wyjdę się, przejść, może skręcę rozkręcony joystick... ale myśl, że to i tak bez sensu jest ze mną cały czas. Może za dużo samotności, za mało poczucia przynależności? Kto wie.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×