Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
wstałam nie za wcześnie, ale i nie za późno, bo o 8:30. Obiecałam siostrze, że pójdę z nią na miasto, bo musiała zakupy zrobić. Wróciłam i posprzątałam chatę, trochę odpoczęłam, przespałam się i poszłam jakoś po 17 do żabki po fajki gdzie po drodze dostałam takiego napadu lękowego, że miałam ochotę cofnąć się i pobiec do domu. Ale dałam radę, wróciłam, chciałam lorafen wziąć ale postanowiłam sobie, że nie wezmę i dam sobie radę. Dałam. Później nieco lepsze samopoczucie, ale teraz siedzę i znowu to samo...
-
powinno to być zakazane jak np. w Irlandii.
-
a to mnie też irytuje.
-
Wkurza mnie to bezsensowne strzelanie petardami.
-
herbatkę z cytrynką
-
Podsumowanie minionego roku - blaski i cienie, sukcesy i porażki, zdarzenia dobre i złe...
cynthia odpowiedział(a) na Dryagan temat w Socjologia
no tak zawsze wychodzę ale z ranami na ciele i duszy dziękuję wam, też mocno tulę -
szampan się skończył, ale mam jeszcze amaretto... z colą będzie w sam raz, film już się zgrywa
-
Podsumowanie minionego roku - blaski i cienie, sukcesy i porażki, zdarzenia dobre i złe...
RefleXia odpowiedział(a) na Dryagan temat w Socjologia
A ty jesteś dla niej. Czasem cierpienie jest tak duże, że nie potrafimy go znieść. Nie ma w tym Twojej winy. Żadnej. Jesteś wspaniała i też walczysz. Potrzebujecie siebie tak samo mocno a chwilę zwątpienia tylko świadczą o tym jak czasem trudno bywa. Jesteś i to jest najważniejsze teraz. Nie rozpamiętuj tego, ciesz tym, że siebie nie utraciłyście. Przytulam mocno. -
Słoddziutki:) Hihi..
-
Wiem. Sama do niedawna byłam mocno pozytywną. Teraz brakuje mi wiary we wszystko już. W siebie, innych, zastanawiam się czy jest jeszcze sens walczyć. Bo już mocno się starałam nieraz. Zwyczajnie poddaje się.. czuje to. Pytam siebie- ile jeszcze??? Nie jestem w stanie tego teraz zmienić. Człowiek, któremu odebrano wszystko, nie ma nic do stracenia i jest zdolny do wszystkiego. I tego się boje najbardziej.
-
Podsumowanie minionego roku - blaski i cienie, sukcesy i porażki, zdarzenia dobre i złe...
cynthia odpowiedział(a) na Dryagan temat w Socjologia
Moja mama jest moją bohaterką. Walczy z rakiem od 13 lat. Miała operację trzustki, trzy operacje płuc, trzy chemie i jedną radioterapię. Żyje, może nie ma się dobrze, ale żyje. I stara się funkcjonować. Ciągle powtarza, że to dla mnie... że dla mnie żyje, że nie może mnie zostawić. A ja... -
-
Nie będzie - powód w temacie o samopoczuciu dzisiejszym.
-
Podsumowanie minionego roku - blaski i cienie, sukcesy i porażki, zdarzenia dobre i złe...
cynthia odpowiedział(a) na Dryagan temat w Socjologia
Dziękuję wam wszystkim te słowa wiele dla mnie znaczą. @little angel @Verinia @RefleXia @brum.brum - Dzisiaj
-
Też mnie wkurwia to strzelanie. Dla mnie to bez sensu. Po pierwsze, że to głupie wydawanie kasy, a drugie - biedne zwierzęta... Ja wróciłam z dołu, wypiłam dwa kieliszki szampana, teraz usiadłam i piję kawkę.
-
Okej. To polecam „7 lat w Tybecie”
-
ale słodziak!
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane