Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Przecież ja do niej sam nie wracam, sama się pojawia przy różnych okazjach. Przecież to nie jest potrzeba i tęsknota z racjonalnego porządku rzeczy. Nie potrzebuje, żeby ją oceniać.
  3. little angel

    Usuwanie konta

    no wiem, też ją lubiłam ale tak postanowiła
  4. ale że z Bogiem? bo kto inny mógłby być nieskończenie doskonały? relacja poza czasem i przestrzenią? ale cały czas będąc na tej obrotowej kulce? takiego romantyzowania relacji z wymyślonym, doskonałym człowiekiem, jeszcze nigdzie nie widziałam skoro to niemożliwe, to skupiłabym się na rozwijaniu innych obszarów duchowych niż wracała do tej wymyślnej tęsknoty, która może bardziej zaszkodzić niż pomóc
  5. mała_mi123

    Usuwanie konta

    Nawet nie o to chodzi. Szkoda, bo sympatyczna osoba
  6. MicMic

    Dzisiaj czuje się...

    Chuja tam, dziecko jeszcze z Ciebie, zdążysz wrócić. Albo zacząć nowe.
  7. MicMic

    Usuwanie konta

    Ej no wtf. Co to się z nią stało? @Dryagan
  8. little angel

    Usuwanie konta

    chyba na to wygląda... nigdy się już nie dowiemy kto wygrał jesienny konkurs
  9. Ustalaniem dawek zajmuje się lekarz. Dobór dawki leku zależy od wielu czynników - m.in. wrażliwości na dany lek. Stąd jedni już na malutkich dawkach danego leku czują pełen efekt i dalsze zwiększanie dawki tylko potęguje działania uboczne leku, a drudzy na małych dawkach nie czują praktycznie nic i będą wymagać większych dawek w celu osiągnięcia odpowiedniego efektu leczniczego. W odniesieniu do flupentyksolu ja jestem zdecydowanie tym pierwszym typem, dlatego wystarcza mi zaledwie 0,5mg. Natomiast Ty kwestię dawkowania flupentyksolu musisz skonsultować ze swoim lekarzem psychiatrą.
  10. teraz smutna, mija mi czas, nie chce mi się nic robić, żal mi patrzeć na wszystkie moje niedokończone projekty, do których zapewne nigdy nie wrócę, najwyraźniej zawsze byłam i będę tylko obserwatorem albo zjadaczem
  11. Czy macie taką wielką tęsknotę za idealną, nieskończenie bliską relacją z kimś, kto by był nieskończenie doskonały? Taką relacją poza czasem i przestrzenią? Mnie się czasami to włącza. Kiedyś usiłowałem to tłumić albo dewaluować jako dziecinne, słabe, czy też nieracjonalne. I jakoś się udawało z tym żyć, niby być w reakcjach z innymi itp. Ale ostatnio znowu wraca. Chyba chciałbym się z tym zmierzyć. Nie tłumiąc, nie dewaluując tej potrzeby mimo nie możliwości jej realizacji na tym łez padole.
  12. mała_mi123

    Usuwanie konta

    Moderator Melodia usunęła konto? Bo i wątki konkursowe znikły.
  13. Matematycznym geniuszem już jestem, więc chyba pisarzem ;D
  14. Dzisiaj
  15. johnn

    Dzisiaj czuje się...

    Jak to się odnosi do moich słów?
  16. Chodzę na NFZ do centrum medycznego obok mnie. Dziewczyna jest Kochana i bardzo zaangażowana, ale młodziuteńka i dopiero się uczy. W przyszły wtorek idę prywatnie do dużo bardziej doświadczonej i kompetentnej osoby, ale cóż... 200 pln raz na tydzień... Zobaczymy. Ocenię, czy warto.
  17. Ataki lęku są straszne , doskonale Cię rozumiem. Uczęszczasz na psychoterapie ? Ja ostatnio byłem na nfz i po prostu byłem strasznie zawiedziony . 1 sza wizyta diagnostyczna , 2 ga diagnostyczna już u innego terapeuty a potem okres oczekiwania rok czasu ... Po prostu porażka. A prywatnie ? Terminy są bardzo szybko . Najgorsze jak po pierwszych wizytach widzisz , że ktoś nie jest w stanie pomóc. Ciężko żyć z atakami paniki.
  18. Mam tyle sprzątania, że nie wiem od czego zacząć. I w ogóle się nie wyspałam, ciało mi od rana zrujnowali.. jak zwykle zresztą, nie może być spokoju zbyt długo. Sam beton w sobie czuję, nie wiem co on tam wściska jakby dom we mnie ktoś budował. Dziwne uczucie..
  19. MicMic

    Dzisiaj czuje się...

    Zapowiada się chujowy dzień. Zaraz mam zajęcia, a trochę nie mam siły ich prowadzić. Myśli mi krążą zupełnie gdzie indziej.
  20. Nie jestem też przypadkiem odosobnionym, gdzie fluo zadziałała na lęki. Mam koleżankę ze Śląska. Po śmierci młodszego brata lęk odciął ją na 4 mce od rzeczywistości. Była masakra. Escitalopram 4 tygodnie - jeszcze gorzej. Wenlafaksyna - to samo. Paroksetyna - skutki uboczne nie dały wprowadzić. Na koniec dostała fluoksetynę. W 3 tygodnie stanęła na nogi ze stanu tragicznego. Także teoria, teorią... a z lekami psychiatrycznymi jest tak, że ilu ludzi, tyle reakcji.
  21. nieprzytomna, moje uszy dziwnie słyszą, jakby cały świat był za szybą
  22. Teraz znalazłam farbę w kolorze chłodnego średniego brązu (może się jeszcze trochę wypłukać)... Włosy wyglądają prawie jak naturalne bo kolor nie jest podbity miedzią, rudościami... Mam też nowości makijażowe tusz do rzęs i cień do brwi... Oczu w sumie nie maluje od dawna ale może zacznę bo czemu by nie. : ) Mam też nowości makijażowe tusz do rzęs i cień do brwi... Oczu w sumie nie maluje od dawna ale może zacznę bo czemu by nie. : ) Mam też nowości makijażowe tusz do rzęs i cień do brwi z Oriflame... Oczu w sumie nie maluje od dawna ale może zacznę bo czemu by nie. : )
  23. Dostałam doraźnie lorafen. Do tej pory czasem z niego korzystamy, jak mnie przyciśnie. Doktor przepisał fluoksetynę, bo... wszystko inne już było. Poważnie. Przez ostatnie 8 lat próbowałam już wszystkich leków z tej półki. 90% nie dało się w ogóle wprowadzić ze względu na ostre skutki uboczne z układu pokarmowego (biegunki, wymioty, itd.), kolejne 5% dało się wprowadzić, ale nie dawało kompletnie żadnego efektu, no i zostało te 5%, które dawały jakąkolwiek poprawę... Na tą chwilę bioxetin naprawdę super mnie zaktywizował i poprawił nastrój, lęki trochę nasilił na początku, ale potem zmniejszył. W porównaniu z wieloma innymi antydepresantami zrobił więcej dobrego niż złego. Wiem, że stosowanie fluoksetyny przy lekach jest bardzo kontrowersyjne, ale czytałam też sporo artykułów stricte medycznych, gdzie jednak się ją zaleca przy lęku panicznym i uogólnionym z zaznaczeniem, że znosi lęk dopiero po 6 tygodniach. Ja nie bardzo mam wybór. Paroksetyny nie dam rady wprowadzić ze względu na biegunki i wymioty, escitalopram i citalopram to samo, wenlafaksyna nasilenie lęku nie do zniesienia... Pozostaje jeszcze sertralina, która kasuje mi lęki do zera w 2 tygodnie, ale też robi ze mnie zombie przed tv i wywołuje totalną bezsenność.
  24. A używałes? jak nie to jeszcze masz czas, boś młody (względnie)
  25. burzowo

    Dzisiaj czuje się...

    Dobrze Wyszłam na spacer ,bół nogi ale powoli sobie szłam . Potrzebuję tych porannych spacerów. Zbyt dużo kawy pije ostatnio ,raczej nie szkodzi mi ,więc dużo pije.
  26. Zależy o czym sni xd Płakać mi się chce!!!!! Jadę i widzę w ciemności dostrzegam zajechanego lisa dużego z boku jezdni..... przychamowalam czując że coś może wyjść, i kilka metrów dalej zwierzątko schodzi z drogi. Odwrocilo się od razu, spojrzało, mordki tego lisa zapewne lisicy nie zapomnę. Poważna, zlękniona... Płakać mi się chce!!!!! Jadę i widzę w ciemności dostrzegam zajechanego lisa dużego z boku jezdni..... przychamowalam czując że coś może wyjść, i kilka metrów dalej zwierzątko schodzi z drogi. Odwrocilo się od razu, spojrzało, mordki tego lisa zapewne lisicy nie zapomnę. Poważna, zlękniona...
  27. Gość

    Usuwanie konta

    Proszę o usunięcie konta.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×