Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. brum.brum

    Jezus...

    Co masz dokładnie na myśli? Zainteresowało mnie to
  3. biorę 1,5mg no powiem Ci, ze jakas inna jestem. pelniejsza zycia i czuje radosc z muzyki itp. na razie na plus on tak szybko by mógł zadziałac? biore od tygodnia
  4. Verinia

    Jezus...

    ludzie przyzwyczaili się do tej gry moralnosc okupiona nagrodami i karami
  5. Ale ja to wiem i wystarczy, że ja to wiem. A Ty z logiki powinieneś takie rzeczy zakładać. Skoro był człowikiem, chciał być ludzki to naturalnym ludzkim odruchem jest się bronić. Oni go poniżali bardziej niż tego chciał.
  6. Może mieli zły dzień, podróż do Polski albo jakaś wina organizatorów, może taki chcieli mieć wyraz artystyczny złowrogi to jednak metalowcy, Tony raczej nie jest artystą, który emanuje wielką radością na scenie, może źle się czuł ; ) Zapowiada się koncert za rok więc jeśli przyjadą, to na pewno tam będę Kiedyś w jakimś wywiadzie wspominał Polskę raczej nie jest źle nastawiony.
  7. Moim zdaniem chciał też, ale to że chciał to już jest i idealistyczne i poniżające.
  8. conditioner

    Jezus...

    Może nie od razu pokazać, nie przesadzajmy, ale jakieś jasne nadnaturalne wskazówki by nie zaszkodziły A jeszcze smutniejsze jest to iż każda religia mówi o tym, że jesteśmy teraz pionkami w grze, a biologia o tym że jesteśmy teraz pionkami w bezsensownej grze
  9. Jeżeli szuka pomocy to jest, a jeżeli ma to gdzieś, rodzinę to nie jest, oczywiste.
  10. @Veriniai jak sprawdza się u ciebie flupentiksol? Ja go dobrze wspominam ale brałem najmniejsze dawki na aktywizację. Znam gościa który dostawał go w formie zastrzyku i sobie chwalił.
  11. Żyć.... jakkolwiek żyć. Żeby to życie dawało jakiś sens. Co z tego, że zarywam noce i ciągle w biegu? Kiedy jest nudno to myśli chcą mnie spacyfikować. Najlepiej to się dojechać aż się padnie ze zmęczenia i wtedy organizm sam wie co robić. No a później znowu to samo. Pełny gaz i do przodu.
  12. Verinia

    Jezus...

    Dokładnie w ten sam sposób myślę o chrześcijaństwie. Bóg mógłby się po prostu pokazać. Co mu szkodzi? Gra z nami? Czy Bóg placze za swoimi dziećmi gdy trafiają do piekła?
  13. Całkiem możliwe bo meteopatie mam
  14. conditioner

    Jezus...

    Mnie irytuje sporo rzeczy w chrześcijaństwie, na przykład to że Jezus nie chciał nikomu kto w niego wątpił pokazać że faktycznie potrafi czynić cuda. A bardziej to nawet próba obrony tego mnie irytuje. Co by Mu szkodziło zrobić jakiś globalny cud i sprawić by ludzie uwierzyli, i tak wciąż mieliby jeszcze drugą barierę w postaci tego czy przestrzegają zasad. Innowiercy czy niewierzący przez to nie mają nawet szans się dowiedzieć że powinni trzymać się innych zasad, i to jest nie do obronienia naszą logiką. Jak dla mnie to kościół powinien najlepiej pomijać ten temat
  15. Fajnie by było pożyć pełną parą na jakiś czas, tylko starość i obowiązki już są... Z jednej strony uczucie straconej młodości którą fajnie byłoby kiedyś "dożyć" choć na pare dni, ale z drugiej przypominam sobie jak w poście wyżej że przecież zdycham 2 dni po kilku godzinach w małej grupie ludzi xD
  16. Ssri rekreacyjnie? Serio można to brać rekreacyjnie i „porobić się” np. escitalopramem? Moim zdaniem absolutnie nie. Żaden to przejaw lekomanii. Chodzi chyba o leki typu benzodiazepiny czy opioidowe, które dają efekt naćpania i ludziska to biorą rekreacyjnie…no ale może mój punkt widzenia jest błędny. Chętnie poznam opinie, również te odmienne od moich.
  17. Dzisiaj
  18. Współczuje. Nie przespane noce to jakaś męczarnia w ciągu dnia. Może uda się trochę odespać w dzień (?)
  19. Przeszłam kawał przemocy będąc dzieckiem, w domu i w szkole, co odizolowało mnie od ludzi - przez fobię społeczną, przez to że przeżywałam inne emocje niż rówieśnicy, inaczej reagowałam na codzienne sprawy, też wpłynęło to na moją perspektywę na wiele rzeczy. Dokucza mi samotność. Próbowałam chodzić na mityngi 12-krokowe, ale czułam się po nich jeszcze gorzej, zwłaszcza jeśli były to mityngi DDA/DDD. Po AOK (ocalałych z kazirodztwa) czułam się w miarę w porządku, ale przez to, że mityng był tak naprawdę zbiorem monologów, nie czułam, żeby to mi pomagało w kontakcie z ludźmi. W pewnym momencie zaczęłam szukać na angielskich stronach i tam trafiłam na grupy wsparcia online dla osób, które doświadczyły przemocy. Pasowały mi one dużo bardziej, bo znalazłam się "u swoich". Dawała jednak znać o sobie bariera językowa i czasowa (większość takich grup jest w Ameryce). Z tego powodu chciałabym je przenieść na polski grunt. Zaczęłam kilka miesięcy temu i udało się zebrać małą grupkę. Wydaje mi się, że wychodzą nam fajne spotkania, ale byłoby fajniej, gdyby było nas więcej. Gdyby ktoś odczuwał podobnie, że brakuje mu grupy osób z podobnymi doświadczeniami i chciałby dołączyć, niech napisze do mnie Spotkania, które uruchomiłam, oparłam w dużej mierze na gotowym "szablonie" takich grup - Adult Survivors of Child Abuse, ale nie trzymamy się go skrupulatnie, choć cały czas dbamy, by spotkania były bezpieczne pod kątem emocjonalnym. Gdyby ktoś był zainteresowany tematyką takich grup samopomocowych, chętnie pogadam też o nich ogólniej. Może ktoś podłapie temat i też uruchomi coś podobnego? Ja się skupiam na doświadczeniu przemocy w dzieciństwie i wokół tego są spotkania, które prowadzę. Wiem, że jest potrzeba też podobnej grupy w związku z PTSD wynikającym z innych powodów, ale sama na ten moment nie mam przestrzeni, by ją uruchamiać. Strona z informacjami o grupie, którą uruchomiłam: https://sites.google.com/view/grupa-wsparcia
  20. Mega Ci to wyszło. I jakie praktyczne. Wow
  21. miL;)

    Jezus...

    Jakoś nie kojarzę aby Jezus wyzywał swoich oprawców? Natomiast znam jego słowa z krzyża " Ojcze wybacz im bo nie wiedzą co czynią" Wszystko zależy od tego w co wierzysz: - Jezus był człowiekiem (wówczas możesz dyskutować o psychice człowieka) - Jezus/Chrystus jest Bogiem (w takim przypadku dyskusja na temat Jego psychiki traci sens)
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×