-
Postów
2 365 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez marcja
-
Ja tez pekam z przezarcia Zaraz ide z kuzynami na spacer na plaze:) Mam nadziej,ze nie ujrze tam wisielca powieszonego na zjezdzalni, jak w zeszlym roku...
-
Wprawdzie troche pozno ale tez zycze wszystkim Wesolych Swiat :)
-
Wiolaaaa jakie pysznosci!!! Ale bym zjadla cos z Twoich specjalow, mniaaaaaam... W ogole ja ZAWSZE jestem glodna! Nie wiem, dlaczego mimo to jestem szczupla... Ale grzybow, procz pieczarek nie tykam, bo sie boje zatrucia muchomorem ...
-
Dziewictwo i "czystość" kobiety jako wartość nadrzędna.
marcja odpowiedział(a) na Tajemniczy Pan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To bedziesz zaliczal ale bedziesz szczesliwy przy tym ! A powaznie... No co Ty - psycholog to nie szarlatan, pomoze Ci nakierowac Cie na przyczyne problemu i doradzi, co zrobic, aby z tym walczyc. Szkoda, ze za 5 lat dopiero, ale lepiej pozno, niz wcale :) Bedzie dobrze :) Powodzenia :) -
25 lat, czy warto jeszczę się starać ...
marcja odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Brid, pewnie, ze masz szanse !!! Wszystko jeszcze przed Toba, nie zamartwiaj sie - znajdziesz jeszcze kogos :) Ja tez mam 25 lat i wprawdzie bylam w zwiazku, ale na odleglosc, wiec w zasadzie nie wiem, czy to mozna nazwac zwiazkiem w normalnym tego slowa znaczeniu... Bo bycia z mezczyzna na codzien nigdy nie doswiadczylam, chyba, ze gdzies wyjezdzalismy -
Dziewictwo i "czystość" kobiety jako wartość nadrzędna.
marcja odpowiedział(a) na Tajemniczy Pan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Tajemniczy Pan...Chodzenie do kosciola nie ma nic wspolnego z byciem dobrym czlowiekiem, czy tez z ogolnie pojeta moralnoscia...Mozna sie k....ć i po gebie zone lac, bo '"zupa byla za slona", a do Kosciolka smigac co niedziele... I 20/30 lat temu bylo tak samo... -
Dziewictwo i "czystość" kobiety jako wartość nadrzędna.
marcja odpowiedział(a) na Tajemniczy Pan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Dla niego i dziewica i nie dziewica, jest dziwka i kurwa, lecaca na kase, sklonna do zdrad, glupawa, denerwujaca...Po prostu taka jest w jego oczach KAZDA KOBIETA. Jak zniknie to myslenie o kobietach, zniknie tez mechanizm obronny w postaci wymyslania bzdurek o dziewictwie... I mysle, ze ani rodzice ani dziadkowie nie wbili mu takiego pogladu do glowy... -
Nie wiem... Nie pomozemy Ci, poniewaz osoba oceniajaca na co jestes chory musi Cie zobaczyc. Mysle jednak, ze jesli juz Cie "ogladano" i nie postawiono diagnozy ZA, to prawdopodobnie nie masz tego zaburzenia... Przeciez gdyby ZA uwidocznil sie za czasow dziecinstwa, to ktos zwrocilby na to uwage - jesli nie rodzice, to chocby nauczyciele, ktorzy wyslali by Cie do poradni psych-ped... ZA nie wyklucza schizoafektywnosci, ale to w zasadzie o niczym nie swiadczy... Raz tylko dane mi bylo widziec osobe z ZA i bylo widac, ze cos z nia jest nie tak, nawet wizualnie (tak samo jak patrzac na osobe z autyzmem widzisz, ze cos jest nie tak) Nie wiem jednak czy te dziwne ruchy i mimika, zupelnie inne niz u osob zdrowych, sa standardem...Mysle, ze jednak tak...I ze lekarz u ktorego byles od razu rozpoznalby ZA, gdybys mial to zaburzenie. Ew.mozesz zasugerowac cos lekarzowi, jesli myslisz, ze nie postawil pelnej diagnozy.
-
Pluto ale co Tobie dalaby ew. zmiana w nazwie diagnozy ??? W ZA nie wystepuja urojenia a Ty takowe miales...Wiec raczej zdiagnozowano Cie dobrze...Chyba, ze chcesz miec koniecznie zdiagnozowane 2 zaburzenia;)
-
Tez prosze o serwis sprzatajacy Spakowalam sie i wokol walizki walaja sie ubrania, ktorych jednak ze soba nie biore. Nie chce mi sie ich sprzatac...
-
Pluto a jako dziecko tez wykazywales cechy ZA? Czy Twoja inteligencja jest powyzej przecietnej? (miales robione testy?) Czy jestes wybitny w jakiejs dziedzinie? Nie wiem, co wyklucza ZA, ale przeciez Ciebie widzial psychiatra. Gdyby mial podstawy,zeby stwierdzic ZA u Ciebie, to by to raczej zrobil... Ty prawdopodobnie masz wszystkie choroby psychiczne na swiecie
-
Dziewictwo i "czystość" kobiety jako wartość nadrzędna.
marcja odpowiedział(a) na Tajemniczy Pan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zamiast wypisywac takie rzeczy, poszedlbys wreszcie na terapie...Z takim mysleniem zostaniesz samotnym, nieszczesliwym, zgorzknialym gburem...Skoro faceci sa tacy super, a kobiety takie okropne, to wez sobie za meza faceta -
Nie wiem jacy lekarze. Moj lekarz wiedzial, ze mam depersonalizacje i derealizacje (typu nerwicowego) i nawet przez moment przez mysl nie przelecialo mu, ze moge miec schize...Bez mrugniecia okiem dal mi Lexapro i zalecil TBC, wiec nie mial watpliwosci. Odroznic depresje (jako chorobe podstawowa) ze stanami lekowymi od nerwicy z depresja, ktora pojawila sie wtornie (mimo, ze czasem rownolegle), to jest sztuka... Natomiast odroznic nerwice od schizy potrafi choc troszke oczytany laik, wiec o czym my w ogole rozmawiamy...
-
W wiekszosci tych pokoi jest przerazliwie zimno (ogrzewanie piecem tylko na 2 poziomach zima, bo pokoje prawie tylko w lecie sa wynajmowane) wiec nie zwiedzam...:) A swoja droga wypas wypasem ale maly z tego wynajmowania zysk... Zyja bardzo przecietnie...Trzeba sporo kasy, zeby ten dom i pokoje w ogole utrzymac w odpowiednim stanie, ciagle trzeba cos kupowac nowego - a to TV, a to lodowke, malowac sciany pobazgrane przez dzieci wczasowiczow, balkony, dokupywac meble, sztucce itp.
-
Absolutnie nie. Wobec tego znajdz ta strone, z ktorej skopiowalam i wkleilam... Gdy kopiuje i wklejam z konkretnej strony wyraznie to zaznaczam... Jesli jest sie psychologiem i przy okazji ma sie nerwice i doswiadczylo sie derealizacji i depersonalizacji, wie sie o tym niemal wszystko... Ponadto jesli uwazasz, ze te wiadomosci mozna znalezc w google i wiesz, gdzie ich szukac oraz sie z nimi zgadzasz, to po co mowisz ludziom, ze jest inaczej i twierdzisz, ze nie moga miec depersonalizacji w nerwicy? Tyle na ten temat.
-
Coz przyjelo sie, ze nerwica nie pozostawia po sobie zadnych zmian w mozgu, tak jak dzieje sie w przypadku niektorych chorob psychicznych. Natomiast w trakcie jej trwania takie zmiany ponoc moga byc dostrzegalne ale nie pamietam w jakim badaniu mozgu mozna je dostrzec...
-
Co tu sie najlepszego dzieje w tym watku! Derealizacja i depersonalizacja wystepowac moga w zasadzie w niemal wszystkich chorobach psychicznych - od nerwicy, przez depresje,az po schize... Jednoczesnie czym innym jest derealizacja i depersonalizacja w nerwicy, a czym innym w schizofrenii... W nerwicy depresji i innych schorzeniach "mniejszego kalibru" derealizacja oznacza subiektywne i lekkie zmiany w postrzeganiu zewnetrznego swiata - poczucie, ze wszystko jest dziwne, obce, poczucie, ze sie sni, ze patrzy sie przez biala mgle, lub jest sie "za szyba", w jakims innym swiecie. Do czlowieka dziwnie dochodza dzwieki, dziwne wydaja sie tez obrazy - zbyt jaskrawe, meczace lub przeciwnie - zbyt mdle (jak we snie wlasnie) Ogolnie rzecz biorac swiat wydaje sie DZIWNY, inny niz byl wczesniej... W schizie jest inaczej - powstaly w wyniku tej choroby swiat jest "magiczny" - osoba chora wchodzi wrecz w ten swiat i zyjac tak naprawde w realnym swiecie, w swych wyobrazeniach zyje w innym swiecie... Depersonalizacja w nerwicy oznacza, ze dana osoba zauwaza zmiany we wlasnym mysleniu i postrzeganiu, poczuciu siebie...W schizie (depersonalizacja psychotyczna) chory ma zmianiona osobowosc, dostrzega ( oczywiscie wtedy kiedy jest w stanie),ze nie ma wladzy i kontroli nad soba i wlasnymi procesami psychicznymi, zmienia sie sposob w jaki komunikuje sie z ludzmi. Zwyczajnie jest inna osoba, z punktu widzenia innych i czasem z jego punktu widzenia.
-
No w piatek...:) Gadamy, obzeramy sie, ogladamy Kevina na plycie lub w TV, siedzimy na kompie, ogladamy prezenty itp, itd. Czasem kazdy z nas robi co innego, jako, ze towarzystwo zwane "mlodszym" jest mieszane wiekowo :) Wiola, pokoi Ci u nas dostatek - rowno 25, bo to pensjonat (i jednoczesnie dom ciotki rzecz jasna) Chcesz to bierz jeden pokoj - nawet nikt nie zauwazy, ze tam przebywasz [Dodane po edycji:] Ja w czasie skladania zyczen wylaczam sie tak bardzo i staje sie tak obojetna, ze nic mi lez nie wycisnie wtedy: "Skoncz juz" to jedyna moja mysl Z siebie tez nie potrafie wykrzesac niczego innego, niz "Wszystkiego najlepszego!"...
-
No to juz wybor nalezy do Ciebie...Jak masz sie meczyc, to faktycznie lepiej nie jedz. Ja tam nie udaje niczego w Swieta, bo w zasadzie nie mam kiedy... Rzecz jasna oprocz momentu skladania zyczen, ktory jest tak zenujacy, ze az mnie sciska na sama mysl o tym... Tak wiec po skonsumowaniu wypalcowanych i wymietolonych oraz smierdzacych perfumami ciotek i wujkow ochlapow oplatka, biore na talerz garsc pierogow z grzybami i kapusta i wraz z "mlodszymi" czlonkami familii koncze szopke zwana Wigilia i udaje sie wraz z nimi do zupelnie innego pomieszczenia, gdzie panuje atmosfera zgola inna od wigilijnej
-
Dziewictwo i "czystość" kobiety jako wartość nadrzędna.
marcja odpowiedział(a) na Tajemniczy Pan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Dokladnie tak -
Dziewictwo i "czystość" kobiety jako wartość nadrzędna.
marcja odpowiedział(a) na Tajemniczy Pan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
W zasadzie do NICZEGO Gdyz TP nie stosunkuje sie w zaden sposob do domyslow forumowiczow, na czym problem polega. Tak wiec wiemy, ze nic nie wiemy...Moze ok. 50 strony cos pewnego sie "urodzi" -
Dziewictwo i "czystość" kobiety jako wartość nadrzędna.
marcja odpowiedział(a) na Tajemniczy Pan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
No patrz, cos pozytywnego jednak wyluskales z okropnych bab Ja wlasnie tak z uczuciem tu krzycze Domyslam sie, ze nie potrafisz... I wlasnie szkoda, bo jakbys mial lepszy kontakt ze swoimi emocjami, zalapalbys o co chodzi w Twoim "problemie" z kobietami :) Ale mozna pracowac nad tym, tylko trzeba chciec :) -
Chłopak poznany przez internet czy to źle, że jestem szczera
marcja odpowiedział(a) na Ola55 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Obled Od razu mam skojarzenie z tym demotem: http://demotywatory.pl/2384742/Czy-zyjemy Ja zaraz na zakupy ide I na koncert tez! -
Ja bym pojechala chyba...Od Swieta i poudawac troche mozna Nikomu gora 3 dniowe udawanie nie zaszkodzilo jeszcze No chyba, ze tam szczegolnie ciezka atmosfera Cie czeka...
-
Dziewictwo i "czystość" kobiety jako wartość nadrzędna.
marcja odpowiedział(a) na Tajemniczy Pan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Tajemniczy Pan, nie moge z Toba no! Piszesz tak chlodno, tak bez emocji i powierzchownie - jako baba nie moge zniesc tego!!! Aaaaaaa! Jesli postanowisz udac sie na terapie w przyszlosci, bardzo trudno bedzie terapeucie do Ciebie dotrzec Ciekawe co bys odpowiedzial na pytanie: "Jakie EMOCJE budza w Tobie kobiety"...