-
Postów
2 249 -
Dołączył
Treść opublikowana przez gusia
-
Nie,ale wiesz.....sądząc po róznych dziwnych lub mniej dziwnych ... Ok ,generalnie przecież każdy lubi co innego prawda? Ja gdybym była facetem.....jak najbardziej słodko ale nie mnie tu oceniac
-
Woow ,woow,woow ,Boshe jakie się tu konkurencje szykują Ożeszzz Przyglądam się z boczku
-
Plastuś nie ma włosów R tak
-
taaak mój kot lubi majonez
-
lovefoxxx dziękuję ,to chyba przez ten avatar a właściwie można powiedzieć przez Zorkiego Dziękuję że tak myślisz mimo wszystko.Miło.
-
Powiem szczerze że pierwsze słyszę ,ale być może tak jest,qrcze....dziwne...naprawdę dziwne Mnie to psycholog kierowała do psychiatry,choć właściwie nie potrzeba skierowania....zrozum tu służbę zdrowia :/
-
Jak to? Nie,napewno nie.....do psychiatry tak ,zgodzę się ale nie do psychologa.
-
Vega hmm,ja Ci powiem tak : -napewno w Twoim mieście (okolicy) jest psycholog refundowany przez NFZ. -nie szłabym nawet do rodzinnego (oni mało co wiedzą na temat psychiki,poza tym nie potrzebujesz do psychologa skierowania). -wcale nie jest powiedziane że państwowo to gorzej,sama kożystałam niejednokrotnie z takich porad. Porozglądaj się ,podowiaduj ,nie czekaj ,tym bardziej że sama widzisz jak sie dzieje. Powodzenia
-
Hmm,wydepilowany popęd sexualny Nie ucieka Dwa kolejne typy:samotność,inflacja...... . Młodzież. ucieka od świata, w którym żyje, w którym się wychowuje i wzrasta. Pewnie że lęk (nie wiem ,znowu te włosy :/)
-
Mhmm,to to ,ino zaś mi te włosy nie pasują Wzrasta i ucieka ,obstaję
-
Hehe..... Ewcia ,mam o czym myśleć ,na razie nie wiem ....to "uciekanie" mnie zmyliło
-
Trudno mówi się czasem takie rzeczy bliskim osobom,nie myślałaś o wizycie u psychologa? Pewnie masz obawy ...ale uwierz ,nie ma czego się obawiać ,a wyrzyucenie inaczej spojrzeć na życie i na siebie. Pewnie że masz szansę ,każdy ją ma ,trzeba tylko potrafić dać sobie pomóc ,jesli czujemy że coś dzieje się niedobrego,i nie ma na co czekać. Powodzenia hmm,do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć ,ale uwierz mi ja dziś żałuję że zwlekałam choćby z psychologiem tyle czasu...niestety później on sam już na niewiele się zdał. Także marsz
-
Często miewam :] Można poczytać http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C3%A9j%C3%A0_vu
-
Jeśli chcesz naprawdę aby kolor dodał Ci wieku ,nie widzę przeszkód,tyle tylko że te czerwone pasemka dodadzą takiej agresywności której ja w Tobie nie widzę Masz strasznie miłą buzię.. Nie wiem sama ale ja widzę Cię raczej w jaśniejszych kolorach. Raz się żyje ,możesz spróbować Sama farbuję z jasnego blondu na.................. granatową czerń.
-
Witaj. Hmm,wiesz? Wygląda mi to po trochu na fobię społeczną,byc moze depresję,myślę że powinieneś skonsultować się ze specjalistą ,dobrze byłoby gdybyś udał się do psychologa. Tak naprawdę nie masz z kim pogadać o swoich problemach ,być może to forum troszkę Ci pomoże ale nie zastąpi wizyty u psychologa.Namawiam .......i oczywiścię jeśli pomaga ,wyrzucaj to co złe z siebie tutaj,tu są przesympatyczni ludzie ,zawsze ktoś "wysłucha",doradzi. Pozdrawiam
-
DZIEKUJE ZA WASZE PIEKNE POSTY-ZA PROMYKI SLONECZKA:))
gusia odpowiedział(a) na pennyrosse1122 temat w Witam
Witaj pennyrosse1122 . Sama masz problemy a wniosłaś sporo optymizmu ,można się zarazić Fajnie że jesteś ,buziaki dla malucha .. -
Można wiedzieć co powiedziała? Pytam ,ponieważ zdania są podzielone Chciałabym mocno przytulić snaefridur oraz wszystkich potrzebujących
-
Oj Darek,Darek naprawdę przesadzasz. Co z tego że masz parę kg więcej? (pewnie tego w sobie nie lubisz) ,też mam i co?Mam się z tego powodu nienawidziec? Albo co gorsza popaść w jakąś obsesję? Hehe ,nie ,to dla mnie byłoby za trudne. Uwierz ,nie wszystkie kobiety lubią szczupłych Nadrabiaj pewnością siebie ,eee tam nadrabiaj,bądż sobą.....jest dobrze ,uwierz . Kiedyś ,jak poznałam męża byłam super laską ,pewnie taka chciał ,ale to się zmieniło ,nie dość ze cholernie przytyłam to jeszcze wiesz......agora...i co? Powinien mnie zostawic? Siedzi grzecznie na dupie ,ups. Darek głupot więc nie gadaj tylko zacznij w siebie wierzyć :) I naprawdę nie powinieneś mieć sobie nic do zarzucenia ,tym bardziej że jesteś strasznie miłym ,uprzejmym facetem,tylko więcej wiary w siebie. I wiesz? fajnie że wstawiłeś to foto ,to myślę taki pierwszy krok Pzdr
-
Zastanów się.... Naprawdę się zastanów. Poniekąd właśnie takie ograniczanie mojej swobody ,której nigdy nie wymagałam wiele (być może to moja wina) ,piszę ponikąd,doprowadziło mnie do tego w czym teraz tkwię :] Dziewczyno nie rób tego . Jesteście parą ok ,tworzycie związek ale każde z Was powinno mieć prawo do cząstki własnego zycia.Tak nie można,rezygnujesz......nie będziesz miała w takim związku niczego swojego ,naprawdę ,jesli nie dojdziecie do jakiegokolwiek kompromisu rozmową ,nie liczyłabym na to że on nagle się zmieni. To taki charakter ,a uwierz mi z biegiem lat ta zazdrość (tak było -jest u mnie) będzie się nasilała :/ Ciężko tak żyć ,także przemyśl to sobie dobrze. Powodzenia
-
Podejrzewam że byłaś właśnie po kilku piwkach kiedy to pisałaś (lub nadal jesteś). Czy TY też uważasz siebie za taką? Zakorzenili to w Tobie,ychh... Wiem co mówię ,uwierz. arielka ,nikt nie ma prawa nazywać Cię w ten sposób,a Tobie nie wolno w to wierzyć. Ty jesteś sobą ,dziwka? bo co? Bo Cię zgwałcił?Nie ,to jeden i drugi jest draniem (coby nie powiedzieć gorzej :/),tylko tacy ludzie właśnie nie zastanawiają się nad swoimi czynami a co dopiero mówić o tym by mieli jakiekolwiek wyrzyty sumienia z powodu ubliżania komuś. Poniekąd z autopsji znam takie zachowanie,podejrzewam iż są pewni tego ze mają nad Tobą przewagę. Nie możesz dłużej na to pozwolić. Alkohol?No właśnie ,świetny znieczulacz ,wiem bo mam to nieźle wypracowane(miałam),doszłam do wniosku iż on wcale nie pomaga.Prawda ,świetny znieczulacz,łatwiej płakać a co za tym idzie wywalać z siebie zbędne emocje ,,,,,ale to nie trwa długo? Jak czujesz się rano? Kac moralny?Poczucie winy? i wiesz? to potęguje nienawiść do siebie samej .Tak ,i nie próbuj się ze mną kłócić Zacznij myśleć trzeźwo,zobaczysz że świat nabierze jaśniejszych kolorów. Człowiek w ciągu nie podejmuje zadnych decyzji...nie ,a jesli już są one głupie ,tak samo jak głupie jest topienie smutków w alkoholu. Przeszlam to kochana ,uwierz i też to były tylko piwka,ale jakże inaczej jest bez nich,pewnie wcześniej nikomu bym nie uwierzyła :]taki typ,sama sie muszę przekonać. Nie daj się i zobaczysz to wcale nie jest trudne. Trzymam kciuki :) Pzdr