Trudno określić to może mianem radości, ale przeżyłem dzisiaj niemały szok, kiedy po czterech tajemniczych SMS-ach zdecydowałem się w końcu przekonać kto próbuje cwaniakować w tak dziwnym stylu... W słuchawce usłyszałem głos, którego nie potrafiłem nawet rozpoznać... To była osoba, z którą regularny kontakt utraciłem prawie dwadzieścia lat temu... I chodziło właśnie o propozycję odnowienia kontaktów... Zaskoczenie totalne... Tym bardziej, że na temat tej osoby kilka godzin wcześniej rozmawiałem...