-
Postów
3 485 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Alienated
-
monk.2000, to projekt, którego pomysłodawcą był Ronnie Dio... Takie Hard Rockowe "We are the world" Utwór sam w sobie powala A jak poszukasz, były też na YouTube filmy, gdzie właśnie Dio wypowiada się na temat tego projektu... W sumie sam dawno nie oglądałem i z chęcią bym sobie przypomniał Pegasus -nieznane
-
monk.2000, [videoyoutube=G5H94GHb-10][/videoyoutube] biorę swój plecak i wyruszam w podróż, (hasło: podróż) -tęsknota...
-
siostrawiatru, może to po prostu dlatego, że ten ból siedzi gdzieś głęboko w nas... Że jest go za dużo... Ja już nie mam siły na podtrzymywanie kontaktów z rodziną... Czasami się tylko gdzieś na kogoś natknę, ale nie rozmawiamy... Ech... Zbieram się do snu... Wziąłem swoje prochy i spróbuję się położyć... Miło się rozmawiało
-
siostrawiatru, to akurat dość skomplikowana w moim przypadku sprawa... Bo o ile radzę sobie jako tako z udawaniem będąc gdzieś obok ludzi, kompletnie nie odnajduję się pośród nich... Tak jakby sama ich bliskość sprawiała ból...
-
siostrawiatru, czasami dobrze jest po prostu rano wstać i wyjść... Do pracy, czy gdzie tam ludzie w różnych celach wychodzą... Zanim się jeszcze zacznie myśleć... Bywa, że to pomaga... Ja się boję takich dłuższych okresów wolnego trochę, kiedy jest za dużo czasu na myślenie... I kompletna pustka poza tym... Choć ogólnie ludzie mnie męczą i staram się ich unikać
-
siostrawiatru, to żeśmy się chyba trochę rozminęli! Ja akurat wczoraj wychyliłem przed snem kilka drinków, a dziś tak zupełnie na czysto piszę... Ale u mnie humor uzależniony jest od pory dnia... Nocą z reguły bije znacząco w górę. No chyba że rano trzeba wstawać, to się zaczyna spinka
-
siostrawiatru, cieszy mnie to bardzo Bo już się zaczynałem martwic, że takie smętne tematy nam się pojawiły... I to na wątku dotyczącym radości
-
siostrawiatru, to i w wieku czterdziestu lat potrafi być całkiem młoda Laska to laska Czterdzieści, pięćdziesiąt... Wiek nie ma tu znaczenia
-
siostrawiatru, ale że co niby z tą starością? Jak dla mnie trzydziestka to jeszcze całkiem młoda laska i zastanawiam się nawet czy do takich młodych wypada jeszcze podchodzić
-
siostrawiatru, no to trzydziestka to jeszcze taki całkiem w porządku wiek... Sporo jeszcze przed Tobą, i miejmy nadzieję, że się może coś w końcu na lepsze zmieni... -- 22 maja 2013, 23:35 -- Swoją drogą, wszystkiego naj z tej okazji Z tych rzeczy dobrych oczywiście
-
siostrawiatru, nie będę zgadywał w jakim jesteś wieku, ale zapewniam Cię, że egzystować tak można naprawdę baaardzo długo! Szczyt marzeń to to może nie jest, ale jakoś się to powoli kula...
-
siostrawiatru, nie chciałbym być złym prorokiem i mogę się wypowiadać wyłącznie za siebie... A z tego co widzę, raczej mizernie to wygląda... Jedyne co pozostaje póki co to właśnie udawać, że się żyje...
-
Pochrzaniło się... Najpierw psycholog ustaliła mi wprzód kilka terminów najbliższych spotkań, później okazało się, że wraca znów moja poprzednia terapeutka na jej miejsce... Zadzwoniła do mnie z informacją, że te terminy nie będą aktualne. Mogłem umówić się z nią na miniony poniedziałek (co w sumie powinienem był zrobić), albo ustalić termin kolejnej sesji z psycholog, która jak się okazało będzie wciąż przyjmować w obecnej poradni... Termin ten przepadł mi ze względu na chorobę, a najbliższa sesja dopiero w... lipcu I weź tu człowieku pracuj nad sobą...
-
siostrawiatru, no właśnie na tym polega problem Bo przecież to wszystko dzieje się tylko w naszych głowach. Teoretycznie, dla innych powinno być zupełnie w porządku... Ale nie jest...
-
siostrawiatru, to często boli jak cholera, bo pomimo, że zżymasz się totalnie wewnątrz, ludzie traktują Cię jakby nic specjalnego się nie działo... Bywa, że i lekarze...
-
odizolowanie -szpital psychiatryczny
-
siostrawiatru, przykro to słyszeć Czasami patrzysz na kogoś i myślisz sobie, że jest szczęśliwą osobą... Że całkiem dobrze sobie radzi... Tymczasem rzeczywistość potrafi zaskoczyć... Może niekoniecznie tutaj... Ale w sytuacji, gdy wychodzisz gdzieś na zewnątrz...
-
siostrawiatru, bywa różnie... Raz lepiej, raz gorzej... Ale chyba każdy ma coś swojego, co lubi... Dobrze byłoby przynajmniej, żeby miał... Coś co sprawia, że zapomina się o wszystkim co boli... Wyłączasz się na świat i... Zostaje jedynie to coś Twojego... Przynajmniej na chwilę...
-
Dzisiaj spędziłem trochę czasu słuchając min. Vixen... Tak mnie jakoś na wspominki wzięło... [videoyoutube=R-gbzAYVwt4][/videoyoutube]
-
Jeśli tylko zaskoczył Was przez przypadek, całe zdarzenie premiujemy jedynie połową punktu U nas też dziś w sumie ładna pogoda się zrobiła pod wieczór... Rozpadało się, i nawet sam trochę zmokłem podczas spaceru z psem Ech... Czasami uciekam w taki swój, na wpół autystyczny świat, i to mnie nawet całkiem nieźle potrafi wyciągnąć do góry
-
slow motion, ale ten spacer w deszczu z ukochanym to było na zasadzie "idziemy i nie ma dyskusji", czy raczej Wasza wspólna decyzja? Mnie radość dzisiaj sprawiła... Lita Czuję, że przynajmniej na jakiś czas mam szansę znów wskoczyć na orbitę
-
Przesłuchuję od A do Z album Eclipse, który dotarł do mnie na CD jakiś może tydzień temu... Nie chodzi tutaj jedynie o gitarową wirtuozerię, ale właśnie przez wzgląd na zawartość muzyczną akurat ta płyta jakoś szczególnie zapadła mi w pamięci... [videoyoutube=QbmhNdB1xeg][/videoyoutube] -- 21 maja 2013, 21:13 -- [videoyoutube=ZcXKH5P0Qnc][/videoyoutube] -- 21 maja 2013, 21:16 -- [videoyoutube=39wxMRWTmM8][/videoyoutube] -- 21 maja 2013, 21:21 -- [videoyoutube=NmX4rBoDdt0][/videoyoutube] -- 21 maja 2013, 21:59 -- ... I o [videoyoutube=ft0TmYe7LZs][/videoyoutube]
-
kabina -komora gazowa