
Aneta22
Użytkownik-
Postów
107 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Aneta22
-
kasia00: ja seroxat odstawiałam 4 miesiace temu, dlatego ,ze przestał na mnie działać odrazu w miejsce jego mialam inny lek. przez 3 miesiace wtedy koljeo były 3 leki (za krótko) ale juz zmieniłam lekarza i dopiero od prawie 5 tyg jest cital , a od przedwczoraj lerivon i sedam.
-
czyli mówicie ,ze Wam lerivon pomógł ... no ja wczoraj na wieczór wziełam druga tabletkę, po pierwszej po poł gordziny przyszła sennosc , a jak sie połozyłam do łózka było mi bardzo zimno i byłam strasznie senna i pobudzona zarazem :/ ale zasnełam, wczoraj przespałam prawie cały dzień. dziś cała noc i spałam do południa, obudziłam sie, ledwno co wyszłam do miasta i znowu jestem senna , ale z tego co widze to normalne...oby tylko pomógł mi w tym co mnie najbardziej meczy depresja i te mysli cholerne przez cały dzień :/
-
a ja sie boje ze zostałam zdiagnozowana zle, jestem zła na siebie ze tu wchodze! nie powinnismy tu wchodzić bo kazdy z nas podswiadomie sie nakręca.niby nam to pomaga ale nie wiemy tez ,że szkodzi. ale nie o tym chciałam mowić.niby mam depresje i nrwice natrectw. kiedyś 2,5 roku temu 4 miesiace temu leczyłam sie seroxatem i było super ale mialam jakby delikatniejsze objawy. teraz jest gorzej. od 4 miesiecy jest nawrót.. przez 3 miesiace 3 leki(zmieniłam juz lekarza) od miesiaca cital +lerivon+sedam. lerivon i sedam od wczoraj bo cital narazie sobie wogole nie radzi .czuje sie jak sie czułam a jak sie czuje. Przede wszystkim mysli ... jakie? 1.te myslo towarzysza mi cały dzień a)mysli samobójcze juz widze jak to bedzie po smierci, moj pogrzeb itd czasem sa tak silne ze niewiem co mnie jeszcze trzyma przy zyciu. b)mysli dotyczace ,że zrobie coś komuś mojej mamie mojemu chłopakowi, wszyskim ,widze kogoś i mysle ze go zabije i zaraz jakas taka mysl ze przeciez co pojde do wiezienia bede pograzaona przez innych , skoncze tragicznie, ta mysli pojawiaja sie wtedy kiedy wydaje mi sie , że nie wytrzymam kiedys ,że poprstu to zrobie bo sie tak zle czuje c)zdaje sobie sprawe z tego ,że coś ze mna nie jest tak, wszytsko mnie meczy, myslenie,zle mi sie skupia, czkeam sama niewiem na co ... poprsotu mam dość gadałam wczraj z kimś kto powiedział ze jest chory na schizofrenie. chcial sie leczyć, nie miał omamów, urojeń, zył normlanie w miare, zle sie czuł , miał poczucie ,że jest coś z nim nie tak jedyna róznica to to ze np płakał a nie czuł żalu, denerwował sie nie czuł złości. reszta objawów taka jak ja ... nie przypisuje sobie choroby ale zastanawiam sie , mecze sie juz z tym , mam poczucie ,że niewiem chyba jestem zle zdiagnozowana. brak mi wiary w leczenie. kiedyś czułam sie dobrze ... po seroxacie, któy przestał na mnie działać. czy teraz jeszcze bedzie dobrze. czy jestem skazana na cierpienie. moga powstać nieodwracalne zmiany ,które sowoduja pogorszenie mojego stanu i to ,że juz nic mi nie pomoze ???? błagam napiszcie coś cokolwiek ...
-
Boję się własnych myśli, które są przeciwienstwiem mnie
Aneta22 odpowiedział(a) na kitki temat w Nerwica natręctw
a ja sie boje ze zostałam zdiagnozowana zle, jestem zła na siebie ze tu wchodze! nie powinnismy tu wchodzić bo kazdy z nas podswiadomie sie nakręca.niby nam to pomaga ale nie wiemy tez ,że szkodzi. ale nie o tym chciałam mowić.niby mam depresje i nrwice natrectw. kiedyś 2,5 roku temu 4 miesiace temu leczyłam sie seroxatem i było super ale mialam jakby delikatniejsze objawy. teraz jest gorzej. od 4 miesiecy jest nawrót.. przez 3 miesiace 3 leki(zmieniłam juz lekarza) od miesiaca cital +lerivon+sedam. lerivon i sedam od wczoraj bo cital narazie sobie wogole nie radzi .czuje sie jak sie czułam a jak sie czuje. Przede wszystkim mysli ... jakie? 1.te myslo towarzysza mi cały dzień a)mysli samobójcze juz widze jak to bedzie po smierci, moj pogrzeb itd czasem sa tak silne ze niewiem co mnie jeszcze trzyma przy zyciu. b)mysli dotyczace ,że zrobie coś komuś mojej mamie mojemu chłopakowi, wszyskim ,widze kogoś i mysle ze go zabije i zaraz jakas taka mysl ze przeciez co pojde do wiezienia bede pograzaona przez innych , skoncze tragicznie, ta mysli pojawiaja sie wtedy kiedy wydaje mi sie , że nie wytrzymam kiedys ,że poprstu to zrobie bo sie tak zle czuje c)zdaje sobie sprawe z tego ,że coś ze mna nie jest tak, wszytsko mnie meczy, myslenie,zle mi sie skupia, czkeam sama niewiem na co ... poprsotu mam dość gadałam wczraj z kimś kto powiedział ze jest chory na schizofrenie. chcial sie leczyć, nie miał omamów, urojeń, zył normlanie w miare, zle sie czuł , miał poczucie ,że jest coś z nim nie tak jedyna róznica to to ze np płakał a nie czuł żalu, denerwował sie nie czuł złości. reszta objawów taka jak ja ... nie przypisuje sobie choroby ale zastanawiam sie , mecze sie juz z tym , mam poczucie ,że niewiem chyba jestem zle zdiagnozowana. brak mi wiary w leczenie. kiedyś czułam sie dobrze ... po seroxacie, któy przestał na mnie działać. czy teraz jeszcze bedzie dobrze. czy jestem skazana na cierpienie. moga powstać nieodwracalne zmiany ,które sowoduja pogorszenie mojego stanu i to ,że juz nic mi nie pomoze ???? błagam napiszcie coś cokolwiek ... -
zazywam cital od prawie 5 tygodni ... to kolejny lek, choruje 4 lata z tym ,że 2,5 byłam na seroxacie i czułam sie zupełnie zdrowa. Teraz objawy są gorsze natrętne mysli i wogóle totalna depresja, zaczynam mysleć ze jestem zle zdiagnozowana .. :/ naprawde to co czuje, te mysli itd to jest chore , niewiem naprawde. wczoraj zostal przepisany mi lerivon 30mg i sedam 3mg dodatkowo do citalu. nie ukrywam boje sie przytycia .. apetyt miałam i mam ... ale to nie tylko to. zaraz po zazyciu byłam bardzo senna jakies poł gordziny po zazyciu, po czym połozyłam sie było mi bardzo zimno ... miałam coś w rodzaju drgawek i byłam strasznie pobudzona trwało to jakies 2 godziny. zmeczona, spiaca i pobudzona jednoczesnie następnie zasnełam i spałam dzisiaj prawie cały dzień.... niewiem co robić czy brać dzisiaj lerivon czy nie ... boje sie tego stanu z wczoraj ... ????
-
prosze Was odpowiedzcie mi na pytanie ci którzy drugi raz podchodza do leku, zwłaszcza Ci tak jak np ja ,że w pewnym momencie lek przestaje działać i rezygnuja z niego biorac inne ale te nie przynosza rezultatu i wracaja do pierwszego leku ,który kiedyś na nich podziałał ... czy komuś pomógł powrót do leku który kiedys na niego zadziałał?? drugi czy 3 raz?? prosze o odp...
-
Boże ja juz tego nie wytrzymam, jest coraz gorzej ... ja juz niechce zyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
wiem, zdaje sobie z tego sprawe, niewiem traktuje to forum Was, jaka mozna powiedziec taka poczekalnie na to az bedzie lepiej ... poprstu sa momenty ,że sie naprawde w dosłownym tego słowa znaczeniu nie wytrzymuje, tak ktoś kto tego nie przezył nie ma pojecia o czym mowie, słowo depresja to nie zły nastroj, to jest straszna choroba który niszczy od srodka, sprawia ,że niechce sie zyc nie ma sie po co zyć itd. Mam wspaniałego chłopaka, który bardzo mnie wspiera, mame ,która robi wszystko, rodzine najblizsza , która starać asie pomóc ... i co z tego ??? doceniam to ale nadal czuje sie źle, lek narazie na mnie nie działa, trace wiare w farmakologie, mimo ,ze kiedys seroxat mi bardzo pomógł i przez ponad 2 lata czułam sie swietnie. Teraz chrooba uderzyłą mocniej, ze zdwojona siła... w zyciu bym nie przypuszczała ze tak moze byc. od 3 miesiecy(od miesiaca biore cital) wczesniej przez 2 miesiace inne leki, nie mialam ani ejdnego normalnego dnia, usmiecham sie momentami ale to wszytsko jest szcztuczne to nie ja bop w srodku rozdziera mi sie serce i boje sie ,że tego nie wytrzymam ,że sobie coś zrobie, w ciagu dnia mam milion takich mysli walcze z nimi .... poprstu tego sie nie da opisac ;(dziś byłam na psychoterapii, w piątek jade do psychiatry .. ale czy dotrwam ??...
-
ale kiedy ja juz nie mam sił ;(((((((((((((((( co ja mam robić???
-
mam depresje, zobaczcie na moje poprzednie posty, lecze sie , chodze na psychoterapie, biore od miesiaca leki , jest zle jest bardzo źle, już trace nadzieje w leki w cokolwiek, juz nic nie ma sensu .... Boże pomóż mi!!!!! ;(
-
ja juz nie mam siły żeby żyć , ja chce umrzeć ((((((((((
-
nie jesteś sam przede wszystkim :) wielu z nas ma podobne problemy, a czytajac Twojego posta stwierdzam ,że mam bardzo podobny charakter chioć zupełnie inna sytuacje życiowa. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem póki co będzie zakup magnezu z wit. B6. zazywaj pare miesiecy. Ruch,wypoczynek, towarzystwo a przede wszystkiem znajdz dobrego psychologa i zapisz sie na psychoterapie. polecam!! póki co jak możesz nie pchaj sie w leki, dasz sobie rade i uwierz ,że tak będzie... nie zgłupiejesz ,jesteś madrym facetem i wrazliwym. sama mam nieraz takie mysli , wiec sie nie przejmuj!!! głowa do góry :)
-
prosze o opinie!!!jaki lek pomógł wam na nerwice natręctw ??
Aneta22 odpowiedział(a) na Aneta22 temat w Nerwica natręctw
ja pytam o leki, które pomogły na dłuższa mete ? ja nie mam fobii, ja nie boje sie wychodzić , nie mam leków zwiazanych z przebywaniem w towarzystwie ludzi itd jednym słowem nie mam lęku napadowego ani objawów fizycznych. moim głównym problemem jest brak checi do działania depresja spowodowana myslami natrętnymi własnie o tym ,że coś komuś zrobie ,że tego nie wytrzymam , juz widze siebie w wiezieniu(znienawidzona przez ludzi itd) chore ... :/ chciałabym aby te mysli chociaz troche sie wyciszyły, chodze na psychoteprie od miesiaca, dodam ze wczesniej zazywałąm seroxat 2,5 roku. czułam sie po nim dobrze jak przed choroba, swietnie radził sobie i z derpesja i natrętbymi myslami. teraz poszukuje leku .. jestem na citalu od dwoch tyg ale jest zle nadal a nawet gorzej, fizycznie ok ale mysli nie daja mi spokoju (( -
prosze o opinie!!!jaki lek pomógł wam na nerwice natręctw ??
Aneta22 opublikował(a) temat w Nerwica natręctw
jaki lek pomógł wam na natręctwa mysli typu coś komuś zrobie ,oszaleje itd?? -
czy po 10 dniach żazywania citalu powinnam czuć sie już lepiej ??? lecze sie juz 3 lata wczesniej super przez ponas dwa lata pomagał mi seroxat ,który nagle przestał działać ... niedawno były inne leki i od 1,5 tyg biore cital i neurol poł tabletki ... bywa róznie , niby jest odrobine lepiej ale nadal mam okropne momenty .. prosze napiszcie mi po jakim czasie czuliscie sie lepiej ???? [*EDIT*] Biore cital .. dziś 13 dzień 20mg i narazie nie widze poprawy, dreczą mnie głownie natrętne mysli , z którymi ciżko jest mi sobie poradzić ... komuś pomógł na natręctwa myślowe typu myśl o zrobieniu komuś czegoś itd? bardzo sie mecze ... boje sie ,że lek nie bedzie działał. przerabiałam och ostanio troche i tylko seroxat spełniał swoje zadanie przez ponad dwa lata, błagam niech mi ktoś napisze jak u niego z citalem było ?? pomógł po jakimś czasie?? ja juz nie mam siły
-
FLUPENTIKSOL (Fluanxol, Fluanxol Depot)
Aneta22 odpowiedział(a) na joanka temat w Leki przeciwpsychotyczne
komuś pomógł ?? w jakiej dawce?? i po jakim czasie?? -
mam pytanie czy taki zestaw komuś pomogł, zazywam od 13 dni 50mg amitryptylinum oraz 0,25 Fevarin ... narazie nie czuje poprawy :/
-
Ewelina gratuluje i zazdroszcze... od 6 dni zazywam nowe leki, amitryptylinum rano 25mg i popołudniu tez, na noc ketrel i poł tabletki fevarin, jest zle... fatalnie.w sumie od 1,5 miesiaca nie miałam chwili zebym czuła sie lepiej. zdaje sobie sprawe ,że tydzien to za mało by coś powiedzieć na temat działania leków. Wiem o tym bo nie przechodze tego pierwszy raz. Nie moge pogodzić sie z tym ,że było tak dobrze,że czułam sie normlanie przez poand dwa lata i z dnia na dzień mimo zazywania seroxatu powróciło to... :/ w tej chwili nic mnie nie interesuje, nie moge sie na niczym skupić, zainteresowac sie czymś, nic mnie nie cieszy, a na dodatek mam momenty ,że nie czuje sie soba. Mam jakieś chore myśli dotyczace tego ,ze mogłabym coś komuś zrobić itp...,ze w końcu nie wytrzymam i coś sie stanie,że jestem chora itp. przeszkadza mi to bardzo bo cały czas mam te mysli w głowie, boje sie siebie ... :/mam niby zdiagnozowana depresje i nerwice natręctw, ale ja coś czuje ,że to powazniejsza choroba jakaś psychoza czy coś ... dzi pierwszy raz byłam na psychoterapii, tzn dwa lata temu też zaczełam ale ponieważ szybko czułam sie dobrze to zaniechałam to. Jutro też jade do psychoterapeuty i mam miec robione testy na podstawie których bedzie ustalona terapia... ale jest źle, momentami sa chwile ,że chce to skończyć
-
Nie mam już siły by żyć ...... to już 2 raz od trzech lat, potęzny raz ... gorszy jak tamten ,depresja mnie zabija,wypalam sie od środka, biore ketrel od tygodnia i sertagen ... nic nie pomaga , jest gorzej ;( ---- EDIT ---- Dodam ,ze leczyłam sie seroxatem przez ponad dwa lata , było dobrze , dobrze sie czułam, zapomniałam o chorobie. Miesiąc temu powróciło mimo iż brałam cały czas seroxat, zwikeszyłam dawke do 40 mg ...i tak przez 3 tyg ale to nic nie dało...
-
Nie mam już siły by żyć ...... to już 2 raz od trzech lat, potęzny raz ... gorszy jak tamten ,depresja mnie zabija,wypalam sie od środka, biore ketrel od tygodnia i sertagen ... nic nie pomaga , jest gorzej ;(
-
tez z tym walcze ... ale bartek i sebo myśliscie ,że jestescie sami ??? miliony ludzi maja takie problemy i żyją dają rade ,wychodza z tego ... jest poprawa. Jestem tego przykładem. Kiedyś 3 lata temu zachorowałam pierwszy raz, było ze mna tragicznie ale dałam rady. Przez 3 lata dawałam rade,ąz do teraz. Nastapił nawrót choroby i co mam sie poddać?? Trzeba walczyć nadal, so samego końca,pamiętajcie o tym... jesteście młodzi,macie jeszcze wiele do zrobienia, przypomnijcie sobie czasy kiedy było dobrze, miłe chwile ze swojego zycia, chcecie tak poprstu sie poddać ? a rodzina? znajomi?? myslicie ,ze oni to przezyja?? będa cierpieć do końca zycia ... zastanówcie sie dwa razy zanim coś postanowicie ,zawsze jest ratunek!!! ---- EDIT ---- jak już nie macie wiary w nic ... idzcie do koscioła ... poprstu idzcie i pomódlcie sie jak umiecie najlepiej ...
-
pogorszyło samopoczucie?? dziwne ... bo ma podobno wrecz przeciwne działanie i ma je polepszyć , ja dziś zaczełam ... a może u ciebie jest to związane z nerwica czy depresja i sam sok noni sobie nie radzi z takimi objawami, mi chodzi konretnie o tych którzy piją go zazywając jednoczesnie leki ... ---- EDIT ---- aha i nie chodzi o żołądek tylko pije go bo mam depresje i nerwice ...