
Aneta22
Użytkownik-
Postów
107 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Aneta22
-
a dla mnie jest to problem , bo skoro przestaje sie ich bać to mam wrazenie ,że to zrobie bo nie bedzie mi zalezało na tym .. nie bede sie bała ...
-
Gosikmag .. to jest moj 3 lekarz. lecze sie od 4 lat. do listopada 2008 chodziłam do jednej lekarki,która to dała rade z choróbskiem za pomoca seroxatu. niestety jak seroxat przestał działać własnie w listopadzie 08 był problem z dobraniem leku, zmieniała mi je co miesiac!!! wkurzyłam sie, nie słuchała mnie a ja czułam sie coraz gorzej .. może gdyby nie jej błedy juz dawno stanełabym na nogi, pozniej była kolejna lekarka do maja tego roku,przez 3,5 miesiaca cital bez efektu tzn wyciagnał mnie z depresji ale natrectwa były olbrzymie, coraz wieksze, nastepnie ona uparła sie na rispolept, 3 razy mi go przepisywała a ja 3 razy go nie wykupiłam, nie miałam zaufania do tego leku, od poczatku źle sie nastawiłam, bo to neuroleptyk a ja po fluanxolu miałam objawy pozapiramidowe( nie zycze tego nikomu!) wogoler mam po lekach tendencje do takich objawów, wczesneij po leku na refluks żołądka... postanowiłam kolejny raz zmienic lekarza, poniewaz od tego listopada nie było kompletnie żadnych zmian na lepsze, a ja czułam sie wciaz gorzej, traciłam nadzieje. od maja lecze sie u fajnego goscia, mam do niego przekonanie i zaufanie co najwazniejsze. wydaje mi sie byc kompetenty, a poza tym duzo mi mowi co mnie cieszy. niestety teraz jest na urlopie od 4 tyg , mam wizyte w przyszłym tyg..a ja od 8 tyg jestem na anafranilu 150 mg ,zaczynałam od 10 mg.niestety narazie z marnym skutkiem, dodam ze chodze na terapie od 5 miesiecy. ostatnie 3 dni liczac od kilku miesiecy miałam całkiem niezle, dziś juz jest tak sobie ... drecza mnie mysli ,tak jak pisałam o zrobieniu sobie badz komus krzywdy, przerózne, najgrsze jest to ,że chyba dlatego ,że tak długo wystepuja "przyzwyczajam sie" do nich i jakby mniej sie boje, nie czuje strachu, co z kolei też jest dla mnie niepokojące, narazie zyje z dnia na dzien w oczekiwaniu na mój ślub i wesele, chce tego dozyc ,przetrwać i mysleć dalej co ze mną.. kilka miesicy temu miałąm nadzieje ,że do tego czasu będe juz zdrowiutka, niestety nawroty leczy sie cieżej i dłuzej ...
-
gosikmag tak moj narzeczony wie o NN i mojej depresji. jestesmy 5 lat ze sobą a od 4 choruje tylko ,że przez prawie 3 lata było ok .. teraz od 8 miesiecy jest nawrót i ciezko sie z tego wygrzebać. niestety miewam mysli zwiazane ze zrobieniem jemu krzywdy. mysli skierowane sa zarówno do bliskich jak i obcych, bez roznicy ...
-
to wszystko jest takie cieżkie do opisania... to natezenie mysli,ich rodzaj i to jak one wystepuja... wczesniej np to były mysli a co by było gdybym coś zrobiła? nie było to takie silne ..zazywam anafranil od 7 tyg.. jest gorzej jak lepiej, wizyte mam dopiero za 2 tyg bo lekarz jest na urlopie, sa momenty ,że jest tragicznie, ja wrecz jestem przekonana ,że nie towarzyszy mi lęk w tych myslach, to jest przerazajace. od nawrotu choroby mineło 8 miesiecy.. niby na 1005 to natretne mysli, a czasem jest tak np od wczoraj gdzie coś mi w śrdoku podpowiada: zrób to! wbij sobie ten nóz! jest to bardzo silne!!!to jest nienormalne, tak jakby to miało przyneisc jakas ulge ... ja wręcz jestem przekonana ,że nie wytrzymam i to zrobie... na dodatek za 1,5 miesiaca mam swoje wesele i slub ...
-
to nie jest tak ,ze mam mysli samobójcze .. tzn gdzieś tam są czasem jak mam wszystkiego dość, ja sie boje ,że poprstotu w którymś momencie nie wytrzymam, niewiem oszaleje i sobie wbije ten nóż.. przykładowo.
-
chodze na terapie.. bardzo dobry psycholog ,ale powiem szczerze 5 miesiacy i niewielkie efekty .. własciwie żadnych ... :/ wczoraj wieczorem widziałam nóz w kuchni , po czym pomyslałam by sobie go wbić .. i co najgprsze wziełam do reki go ...i juz chciałam to zrobic! ... to tylko jeden z przykładów
-
dzisija jest tak ,że mam wrazenie ,że chce komuś coś zrobic.. Boże jak tak dalej pojdzie to to zrobie .. juz nic nie potrafie sobie logicznie wytłumaczyc, 7 tyg anafranil 150 mg narazie gówno i z tego co wiem to nie ma co jeszcze spodziewac sie efektów, elkarz na urlopie, wizyta za 2 tyg, chce stabilizaotr o którym on mi mówił, a za 1,5 miesiaca wesele a ja sie czuje jak morderca, jak psychopata :/
-
sama niewiem co czuje, nie mam strachu czy ogromnego paralizującego mnie lęku, nie robie tego, nie podnieca mnie to, sama niewiem ...
-
jestes w tramwaju i myslisz - o matko mam mysli ze wszystkich rozwale pozabijam i boje sie ze to zobie bo bede strasznie zlym czlowiekiem i bedzie tragedia - nic ci nie jest i nie zrobisz tego - nie jestes chory osoba psychiczna wsiada do tramwaju po to zeby wlasnie to zrobic a co jeśli ja nie boje sie takich mysli? co jeśli mam myśl tak już w tej chwili coś zrobie w tym momencie ide to zrobic???
-
przperaziłam sie jak czytałam tego posta, ja własnie tak sie czuje jak opisywał Ty wojtek ...mam te objawy, a po przeczytaniu posta wyzej dziś dośc konretnie zaczełam wkrecać sobie schizo, juz naprawde niewiem, byłam 3 razy diagnozowana , nerwica natrectw ale te mysli nie daja mi spokoju, nie czuje leku ... :/
-
na jakiej podstawie byłeś podejrzany o schizofrenie? przecież nerwica natrectw to nie schizo ... [Dodane po edycji:] Schizofrenia rezydualna to przewlekły etap rozwoju zaburzeń schizofrenicznych, cechujący się długo trwającymi, choć nie zawsze nieodwracalnymi objawami "negatywnymi". Objawy te to przede wzystkim spowolnienie psychoruchowe, ograniczenie aktywności, spłycenie afektu, bierność, brak inicjatywy, zubożenie treści i ilości wypowiedzi, słaba komunikacja bezsłowna za pośrednictwem mimiki, kontaktu wzrokowego, modulacji głosu i postawy ciała, słaba dbałość o siebie i ubóstwo zachowań społecznych. miales takie objawy?
-
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
Aneta22 odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
anna: Twój lekarz, wspaniałe leki ...i coś jeszcze? ja sie z Toba nie spieram ale fachowcem od udzielania informacji na temat leczenia nie jesteś wiec pozwól ,że ja zaufam swojemu lekarzowi, to ,ze Tobie pomogło połczenie anafranilu z fluoketyna nie znaczy ,że komuś pomoże... ja mam mysli agresywne wiec lekarz mi powiedział ,że absolutnie fluoksetyna nie wchodzi w gre bo mogłaby mnie jeszcze badziej pobudzić ... i nie zgodze sie ,że trzeba zmieniać leki po miesiacu czy 1,5 ...kazdy ma inny przebieg choroby, natezenie itd..jednychy leczy sie dłuzej inni potrzbujue mniej czasu .. uwierz mi mam spore doświadczenie tak samo i coś na ten temat wiem. -
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
Aneta22 odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
ja nie wierze w leki tylko i wylacznie, chodze na psychoterapie ale dobrze dobrany lek jest połowa sukcesu .. a to "gratuluje nastawienia" jest chamskie ... -
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
Aneta22 odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
ok działaja szybciej niz ssri , ale nie jest reguła to jak na każdego działaja indywidulanie. to jest moj trzeci rzut choroby .. a kazdy nawrót leczy sie cieżej i dłuzej, moze nie mam racji???poza tym ja nie mam depresji,czuje sie ok ,ale mam natretne mysli ,tak jak juz pisałam wczesniej. a natrectwa leczy sie duzymi dawkami leku a ja przypominam ,że jestem niecałe dwa tyg na mojej docelowej dawce 150 mg... wiec sory ... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Aneta22 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
a ja musze sie wyzalić ...juz 8 miesiecy walcze od nawrotu, nie moge znalezc leku dla siebie, 24 h na dobe mecza mnie mysli agresywne o tym ,że zabije kogoś .. nie do zniesienia... biore anafranil od 5 tyg od dwóch w dawce 150 mg i gówno nie ma poprawy ... za dwa miesiace wychodze za maz .. nie mam siły... jedynym lekiem któy mi pomagał był seroxat ,dzieki niemu mialam 2,5 roku z głowy ,ale przestał działać ... juz nie mam siły... -
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
Aneta22 odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
a moje natręctwa sa zwiazane tylko i wyłacznie z agresja, z zabijaniem z tym ,że kogoś zabije albo siebie ... zastanawiam sie czy to tylko natręctwa? :/ -
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
Aneta22 odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
nie zgodze sie z tym, to ,że na Ciebie podziałał w ciagu tygodnia to sie ciesz ale niekoniecznie na kogoś innego musi byc tak samo. [Dodane po edycji:] mam spore doświadczenie jesli chodzi o leki ... -
bardzo dobry krok ... ta wizyta u psychiatry , ale poki co proponowałam dobrego psychologa klinicznego ,może nie bedzie koniecznosci brania leków a psychiatrzy sa od tego własnie , mowie Ci to bo wiem z własnego doswiadczenia juz 4 lata sie lecze i 4 biore leki ...
-
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
Aneta22 odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
ja od niecałych dwóch tyg jestem na 150 mg ,stopniowo podbosiłam dawke a zaczełam od 10 mg, nie moge zmieniać leku, niechce bo nigdy nie doczekam sie poprawy .. od grudnia czekam zmeiniam leki i nic .. musze dac czas lekom na zadziałanie, a poczekac trzeba, czekam na wizyte u lekarza a mam 30 lipca i on coś wspominał o stabilizatorze do anafranilu .. nie moge sobie pozwolić na zmiany bo mam swoj slub za 2 miesiace , musze byc w miare .. tzn w miare sie czuc... -
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
Aneta22 odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
czy po 5 tyg stosowania anafranilu, 2 tyg na dawce 150 mg moge sie spodziewac jeszcze ,że lek zacznie działać? błagam piszcie jakie sa Wasze doswiadczenia. mam nerwice natrectw myslowych(mysli agresywne 24 h na dobe) co Wam pomogło na takie mysli???? -
zmieniłam lekarza i to własnie on przepisał mi anafranil, poprzednia lekarka zmieniała leki co chwile, nie dawała czasu na ich zadziałanie, a poza tym była chamska...moj lekarz aktulanie jest na urlopie i wizyte mam 30 lipca :/ od listopada zeszłego roku brałam juz kilka leków najdłuzej cital ponad 3 miesiace, nie zadziałał, teraz anafranil a ze mna jest gorzej .. dziś te msyli sa nie do zniesienia, ja za niedługo oszaleje i komus coś zrobie ((( [Dodane po edycji:] dodam ,że chodze na terepie 4 miesiace juz ... wizyte mam 30 lipca u psychiatry .. ja nie wytrzymam , ja wczesniej co zrobie ...
-
pisałam już wiele razy tu na forum .. choruje na nerwice natrectw podobno i depresje z tym ,że w tej chwili depresji nie mam. od 7 miesiecy bezskutecznie szukam dla siebie leku i nie moge trafić w opowiedni od 5 tyg jestem na anafranilu, od ponad tyg dawak 150 mg a natręctwa są i są takie same .. już mnie to wykańcza, cały czas mam mysli ,że zaraz kogoś zabije, ze zriobie to, nie pomaga mi gadanie ,że to tylko nerwica i ,że tego nie zrobie, ja nie mam tej pewnosci. nie czuje strachu, niewiem co czuje, może ja tak naprawde jestem zle zdiagnozowana... nie boje sie psychozy, ale moze to jest poczatek a ja jestem zle leczona i niewiem moze anafranil ja tylko pogłębia ??? juz nic niewiem. mam chore mysli, pourywane,wyrwane z kontekstu, czuje jakbym całkiem zwariowała ...choruje 4 lata z przerwa 2,5 roczna bob yło dobrze gdyz zazywałam seroxat , ale on przestał działać .. Boże czy jest ktoś tutak kto miał podbnie ,tak długo go trzyumało i przeszło????
-
nikt tego niewie ,że nie zrobie, nawet ja sama.. a jeli mysli beda silniejsze ode mnie?? kto wie czy ludzie którzy popełniaja przestepstwa nie maja podobych problemów ..
-
jak długo czekaliscie na pozytwne efekty leczenia anafranilem i jaka dawke braliscie???
-
wczoraj było nawet, nawet a dziś od rana te okropieństwa. zmuszam sie żeby spac bo wtedy nie mysle :/ wiem,wiem powinnam coś robić. to nie jest tak ,że cały czas siedze i czekam na to zeby lepiej sie poczuc, robie coś tam ,ale ciezko sie ejst skupić i czuje sie zle...ja niewiem juz sama czy ja sie tych mysli boje, są momenty ,że są one tak realne ,że wydaje mi sie ,ze juz w tej chwili coś zrobie masakra