-
Postów
1 342 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez little angel
-
Jak bardzo przejmujesz się opinią innych ludzi?
little angel odpowiedział(a) na Verinia temat w Psychologia
-
wypalam papierosa za papierosem... mam ochotę na gorsze rzeczy.. próbuję odpędzić te myśli, szukam sobie zajęcia, ale nie potrafię się w nic na dłużej wkręcić... setki otwartych zakładek i folderów, tyle do zrobienia, a nic nie mogę
-
średnio.. próbuję nie ulec pokusom...
-
próbowałam oglądać, ale nie pamiętam czemu porzuciłam... chyba po prostu nie mój klimat z takich netflixowych oglądałam ostatnio Sprzątaczkę, to nawet dobrze się oglądało
-
no... ciężki kaliber...
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
little angel odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
jak miło z jej strony -
[Fotografia] Natura i makrofotografia
little angel odpowiedział(a) na carola temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
Myślę, że już go masz, szczególnie w czarno-białych to widać -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
little angel odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Mnie się już prawie kończy pierwszy blister, zmniejszyłam dawkę do 50 mg, ale nie "usypia" mnie jak 75 mg, w ogóle nie czuję działania, jak wybudzałam się w nocy, tak wybudzam się dalej, tylko 1-2h później. Z powrotem wrócę do 75 mg, najwyżej szybciej skończę to opakowanie. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
little angel odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Trzymaj się @Verinia -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
little angel odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
mnie pierwsza postawiła na nogi ładny kubeczek! -
znajdź źródło tego uczucia lub przekieruj na coś innego, rozejrzyj się, gdzie jesteś, jesteś w bezpiecznym miejscu? wszystkie emocje z czasem puszczają... nie poddawaj się im, jesteś silna, championko!
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
little angel odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
musi być dobrze, jak wolne! -
FOTOGRAFIA ANALOGOWA/TRADYCYJNA
little angel odpowiedział(a) na EmInQu temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
Twoje zdjęcia mają taki niepowtarzalny klimat...! Naprawdę świetna robota! Bardzo mi się podobają -
Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia
little angel odpowiedział(a) na PJT temat w Schizofrenia
mam, mam, stres mi to zafundował.. -
Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia
little angel odpowiedział(a) na PJT temat w Schizofrenia
Dzięki @Dalila_ ♥ ogólnie to moje usg wyglądało FATALNIE, musiałabym je powtórzyć -
Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia
little angel odpowiedział(a) na PJT temat w Schizofrenia
miałam skierowanie na biopsję, ale olałam... czuję jak mi się wole powiększają i po prostu bolą od czasu do czasu heh może tak być nie tylko Ja przez siebie przemawiam, wiesz, pewne doświadczenia ciężko opisać ,,po ludzku'' -
brawo! nie daj się!!
-
Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia
little angel odpowiedział(a) na PJT temat w Schizofrenia
nawet pisząc o tym, serce mi szybko bije i boli... nic nie brałam ani nie piłam, może przywołałam złe wspomnienia, a patrzę już na nie neutralnie, jak przez mgłę, nawet nie wiem co robiłam tydzień temu czy gdzie wczoraj byłam, więc nie obchodzi mnie co lata temu, to wszystko i tak zbiega się do całości, pętli myślę też, że mam raka tarczycy, ale z nim można żyć Czytałam kiedyś pewną książkę, w której było opisane, że autorka wyleczyła raka, zapominając o nim. Po prostu przeprowadziła się do miejsca, do którego chciała, zaczęła żyć jak chciała i zapomniała o raku, a lekarze dawali jej maksymalnie 3 miesiące życia... Doznała też w międzyczasie oświecenia, zaczęła medytować, łączyć się ze Wszechświatem. -
Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia
little angel odpowiedział(a) na PJT temat w Schizofrenia
mówię o depresji od urodzenia, chyba odziedziczoną po ojcu... przed samobójstwem coś czarnego nade mną wisiało całe życie, nie chciałam chodzić do szkoły, ciągle płakałam, nie wiedziałam co mi jest, czy takie było moje smutne usposobienie? dlaczego, zastanawiałam się... szukałam połączenia z Bogiem, miałam próby s... skoro i tak mi na niczym nie zależało, to wiedziałam, że wyleczę się zakazanymi sposobami, to było jedyne wyjście, jeśli chciałam dalej żyć, a musiałam, tak obiecałam mamie teraz nie płaczę! wiem, że jestem Światem i przyjmuję taki Świat, myślę, że mogę teraz odnaleźć się w każdej sytuacji! tylko moje ciało nie nadążało, czego efektem je sobie popsułam boję się czasem, że ta czarna postać wróci i znowu mnie przygniecie swoim ciężarem, ale jak już mi się zmieniły połączenia w mózgu i powstały nowe, to powinnam sobie poradzić, z tym z czym przyszłam na świat, tylko stresowe czynniki mnie jeszcze gniotą (a nie mogę już się odstresowywać na znane mi sposoby, czyli... ucieczką w inny świat), nie wiem jak zapanować nad stresem, bo ja go wcale nie czuję!! a moje ciało już tak!! głowa wszystko racjonalizuje (co może, bo nie da się wszystkiego), jestem harmonią, spokojem, a tu organ za organem siada... głowa swoje, ciało swoje, więc teraz skupiam się maksymalnie na ciele, żeby to jelit słuchać, a nie głowy nie boję się już właściwie niczego, jak wróci, to przytulę ją... położę się z nią i już, w końcu jestem Światłem, a raczej światełkiem, daleko mi do Światła, nie zboczyłam z tej drogi, tylko zwolniłam tempo i rozglądam się na boki za pięknymi widokami, podziwiam je, też chcę takie rzeczy budować borykam się z problemami żołądkowymi, więc mogę częściej wydalać potas niż mi się zdaje, wezmę to pod uwagę przy następnym badaniu miałam tak ,,silną depresję'', że widziałam dziwne czarne kształty, potrafiłam ,,wylatywać'' z łóżka, chodziły za mną cienie, widziałam dziwne twarze po nocach, przez co nie mogłam spać, teraz to jakby zniknęło wszystko.. wyleczyłam się ale nie mogę wpadać w to uzależnienie, bo znowu wciąga mnie w dół -
Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia
little angel odpowiedział(a) na PJT temat w Schizofrenia
nie wiem co ma się jeszcze przelać, nie wracam już na tamten świat, bo mi pikawa pęknie! wczoraj przespałam 6 godzin, a dzisiaj więcej, dalej wybudzam się w środku nocy, nie mogę jeszcze odkryć dlaczego (chociaż mam pewne podejrzenie...), ale przynajmniej nie śpię już tylko po 1,5h czy max. 4h.. rzadko 5 właściwie to mnie już nie obchodzi co ,,tam'' się dzieje, jasne, że to czasem wraca, a jak nie śpię, to mam omamy, inaczej myślę, ale już dostałam sygnał ostrzegawczy, teraz nawet samo picie ulubionej kawy podnosi mi bardzo ciśnienie! czy wstanie z łóżka.. zawsze mi się w głowie kręci.. ostatnie stymulanty mi serce roz/cenzura/y, tak długo się po nich regeneruję.. nie do wiary..! depresanty tak samo, jeszcze w gorsze doły wpadam, potrzebuję co najmniej tygodnia by znowu myśleć normalnie! i tak najgorsze są psychodele, przez miesiące potem doświadczam psychoz (a raczej oświeceń! widzę jakby więcej... na co teraz jestem niewidoma z wyboru), żałuję, że w to wszystko weszłam, choć paradoksalnie marzyłam o tym, bo wiedziałam, że wyciągnie mnie z depresji pokoleniowej i wyciągnęło, tamtej mnie już nie ma, popełniła samobójstwo tak jak marzyła, doświadczyła błogości, teraz ja przejęłam jej życie i dociągnę do końca na warunkach tego ciała, które potrafi krzyczeć i boleć -> muszę się nim zająć najgorsze jednak, że ludzie niegdyś mi bliscy, są mi teraz totalnie obcy znaczy już nie, bo wybrałam trzeźwość, ale jeszcze nas dzielą jakieś niewidzialne ściany aktualnie mam ,,jedność'' umysłu z ciałem, czuję go, dotykam, widzę, nie jest niewidzialne może teraz to właśnie jelita mną sterują a ja się temu chętnie poddaję może chcą naprawić, co zepsułam... już, czyli od 2 dni haha