
bedewere
Użytkownik-
Postów
234 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bedewere
-
nie wiem co mam robic zeznawac czy nie?
-
I CO JA MMA NAPISAC ze kiedys mialam zgraną paczkę, wspieralismy sie we wszystkim, w tej paczce byl wlasnie kolega ktory sie teraz rozwodzi, mieszkal po sasiadzku napszeciwko i kiedy go zona z domu wyrzucila nie wiadomo z jakiego powodu, padło ze to ja niby powod rozbicia, ze bylam jego kochanka bzdura!! jadac do pracy czasem zajezdzał domnie bo z okna widac bylo corke, czesto bawila sie na placu zabaw.. teraz on mnie prosi o swiadkowanie kiedy ja jestem taka slaba psychicznie. nie chcem bo sie jej boje, zaczynam swoje zycie i nie chcem sie mieszac w czyjes rozwody odmowilam i stracilam dobrego kolege mam uszy zatkane widze muszki i uszy mnei pioką ale z drugiej strony mam to juz w dupie !!
-
stras jest ogromny czuje sie jakbym byla pijana
-
nic nie rozbilam ten dupek spotyka sie z kims a ta zona mysli ze zemna sajgon,
-
jakos dojechalam, strach nie byl tak okropny jak wczoraj mam problem kolega chce zebym zeznawala u niego na rozwodzi ebo zonka se ubzdurala ze to przezemnie te malzenstwo padlo kiedy ja juz wtedy bylam z Michalem, nie wiem co robic, nie chcem sie wtrancac, pozatym nie wiem czy mam sily, chcem pomoc ale nie tak , boje sie co robic?
-
za 10 min mam autobus , mocno sie boje jechać boje się tego stanu pusyki, chęci ucieczki i poczucia ze warjuje. Aga jaka ja jestem zmęczona, jednak fakt ze pracuje to sukces. Trzymaj zamnie kciuki. Czakam na ten dzień kiedy to minie, oby dzis :-)
-
wiesz co juz mnei to wkurzac zaczyna, najlepiej byc winnym wszystkiego? Aga prosze Ciebie pomyśl logicznie mi tez jest ciężko ale trzeba żyć, nie myślec o złych rzeczach Prosze Ciebie Dobrze wiesz ze nie przez Ciebie dzieckko umarło a jednak wolisz się dręczyć. Aga co my mamy za kozyści z erwicy jakie one są?@@@!!! ---- EDIT ---- bede płakać ---- EDIT ---- CHCESZ ZEBYM Z TOBĄ POPŁAKAŁA ? ---- EDIT ---- Agus nie obrażaj sie na mnie ale ja se tak boję że sie poddam wiesz to,że pisze to juz jest coś to oznaka że myślimy logicznie że jednak poniekąd rozumiemy Przepraszam ---- EDIT ---- nie chcem być jak studnia co wpadnie to wemnie, ilekroc pisze do Ciebie amam łzy w oczach, to trudne
-
no dobra czy to ze mial zawal nie sprawilo ze poczulas sie zagrozona ze mmze cos sie stac i zostaniesz sama?
-
a co mu było Aga tyle się dzieje pisz o tym, jaka operacja. Moze to dlatego ze się martwisz?
-
to napisz o tych szczesliwych chwilach. prosze zrob to dlamnie
-
bedziecie mieć napewno bedziecie mieć, widzisz czasami tak jest ze sie cos straci ale Bog daje najwiecej kiedy sie o to nie prosimy. Moja koleżanka poroniła 5 miesieczna ciąze i miala juz wogle nie mic az tu bah trach jak aftobus chodzila z bliźniakami myslala ze ma wżody żołądka :-) Aga napisz cos co milego sie wydazyło w twoim życiu, pomyśl i napisz a ja ci cos opowiem w nagrodę ;_)
-
ja bym z chcecia z toba pokrzyczala i popłakała
-
napisz mi cos o swojej rodzinie ile masz dzieci zmiana tematu musimy sie rozchmurzyć :-)
-
Aga a moze czas zmienic tabletki? ---- EDIT ---- Koto powiedzial ze mnie jest lepiej Aga ja cierpie zbym mogla wyplakalabym moze łez, ale nie chcem musze byc silna, chcem byc silna nie chcem niczego stracic, ---- EDIT ---- mam ochote gdzies sie schowac i ryczec i plakac i krzyczec w nieboglosy dlaczego? dam radę dam radę jestem silna jestem silna jestem silna jestem szczesliwa jestem szczesliwa jestem kochana nikt mnie nie zostawi nie bede samotna bo jestem silna jestem szczesliwa i uśmeichnięta i silna i mądra strach minie oby miną Boże niech strach minie a stan na nogach, daj mi siły abym mogła zapomnieć żebym mogła żyć ---- EDIT ---- oo mam pomysł może powinnaś Aga wziąśc za reke tą małą Agnieszkę przytulić ją może tego potrzebujesz. ja tak kiedys zrobiłam i mi to pomoglo, wyobrazilam siebie kiedy bylam mała samotna i wzielam siebie za reke przytulilam imowiadz "damy rade" wiem ze moze to wydac sie chore ale Agaa... to co sie dzieje to nasze trudne dziecinstwo, to ze bylysmy zostawione, to tylko tyle. A to ze bierzesz mocne tabletki to mnie martwi czy oby to jest słuszne Aga pogadaj z psychiatra Ja wiem ze nerwica nie jest wynikiem zmain hemii w mozgu lecz jest to choroba duszy, tego sie nie leczy farmakologicznie.
-
jechałam autobusem i sie strasznie bałam, nie wiem może że zemndleje lu zrobie coś głupiego za co będe się wstydzić. Mam dziwne objawy nie moge skupic na niczym wzroku i wszystko mnie swedzi... ja nie dopuszczam do siebie ze moge byc chora psychicznie, nie chcem nie mogę ignoruje objawy, staram sie widziec pozytywnie, i ciagle mowi ze minie ze bedzue dobrze, dla siebie dla kochanie
-
NASZ PROBLEM TO TO ZE NIC NIE WIEMY, ja sie czasmi zastanawiam jak moge siebie tak mocno nie znac teraz wiem ze wina lezy po mojej stronie nigdy siebie nie traktowalam serio raczej jakbym zyla w sobie nie chcac siebie znac, wolalam dawac niz brac, teraz to jest jakby poznawanie, i moze niebardzo mi sie podoba co widz? moze tto jest to ale z drugiej strony, moje zycie Ja jestem jedna jedyna jedyniejsiejsza, kochana i lubiana, a tak jakby spojzec na siebie z boku ale swoimi oczami nie czyjimis to czlowiek widzi ze JEST A SKORO JEST to znaczy ze to jest dar!! Ka_Po - to co my tu piszemy to jest list i pamietnik,piszemy bo to jest jakby kąpiel, po jakims czasie czuc ulge kiedy to czytam wiem ze nie jest tak źle tylko boje sie jeździć autobusami i czasem wraca poczucie chec ucieczki w miejscach i sytuacjacch irracjonalnych strach rzecza ludzka damy rade ---- EDIT ---- BezNadziei - musisz wierzyc w to co mowi psychiatra, zostawic mu swoje zle mysli niech on sie martwi w godzinach przyjec jesli chodzi o reszte czasu to musisz zyc.. no bo prawda jest taka ze my znerwicowani ciagle myslimy nawet nie chcac sami sie zmuszamy do ciaglego myslenia dreczenia sie, czasem lepiej jest powierzyc to komus oddac a samemu tylko sie wyciszyc mi tez jest ciezko ale ja tak musze ,usze byc silna jestem silna ciagle sobie to powtarzam ze silna i sczesliwa czy jakbym myslala ze jest źle i wogle do d..y to bym poczula sie lepiej? NIE!! ---- EDIT ---- MOJE ZMARTWIENIA SMUTKI ZOSTAWIEM NA TYM FORUM POTEM POJADE DO DOMU PRZYTULE SIE DO MEZCZYZNY I BEDE MYSLEC O PRZYSZLOSCI KIEDY BEDE MIALA ATAK LEKU BEDE MOWIC ZE MI PRZEJDZIE NIC MI SIE NIE STANIE KIEDY BEDZIE LEPIEJ... :-) ---- EDIT ---- NIE JEST DOBRZE ANI ŹLE ALE JEST - MOZE PEWNEGO DNIA ZOBACZE TO SŁOŃCE I OBUDZE SIĘ WYSPANA I NIE BĘDE ZMĘCZONA
-
wszystkie mamy jakąś historje kidys cos sie stało, co zmaknęlyśmy tak głęboko w sobie, to są emocje wiem o tym, czasami kłade się przy mężczyżnie i prubuje sobie wyobrazic to co czuje a to czego nie rozumiem, Aguś - moja babcia staruszka kochana powiedziała mi kiedyś słowa" musi być źle żby mogło byc lepiej " czyli co czasem moze żle moze dobrze czuc cos tak strasznego by poczuc ze sie wkoncu żyje. Aga ja od tylu lat radze sobie sama i dzieki temu wiem ze jestem SILNA TY TEZ JESTES SILNA, i sie moze choc teraz nie bojmy, lepiej pisac niez myslec, mysli te zle są jak toksyny ktore trują, moze sobie cos postanowmy, kiedy jest źle szukajmy dobrego, np. chmury na niebie Aga a czy nie ma nic takiego innego na co moglabys patrzec, moze włącz muzyke teraz nie gnij mnie wczoraj uspokoił "marsz pogżebny" Chopina, muzyka klasyczna to jest to. Nie my jedne przez to przechodzimy i my dziłchy kochane WYJDZIEMYYYYY Z TEGO :-)
-
Aguś pamietaj będzie dobrze, bądź dobrej myśli a złe zostaw dla psychologa, jesteś silna dasz rade ciągle sobie to powtarzaj...masz tyle pięknych rzeczy syna męża, nie MUSISZ SIĘ NICZEGO BAĆ, MYŚL TAK, logicznie...Aga czy dzieje się coś złego: FAKT JEST TAKI ZE NIE czy umierasz? FAKT JEST TAKI ŻE NIE TO SA FAKTY WIĘC BEDZIE DOBRZE TRZYMAJ SIĘ NIE ŁAM SIĘ BO SIĘ MARTWIE JA JESTEM ZAWSZE MYSLAMI PRZY TOBIE :-)
-
Hej Aguś, przepraszam że sie tak długo nie odzywałam Cos dziwnego teraz czuję, jestem przerażona albo raczej obojętna? Zbliżaja się święta, staram się nad sobą pracować by móc się cieszyć tymi świętami. Wisz Aga ten mój stan nie jest już taki przerażający jak wcześniej, jednak nie potrafie do siebie dojąć , zapomnieć o tym co się zemną działo, o tym cierpieniu i ogromnym strachu, mam bliznę głeboką krwawiącą, sama robie okłady mówiąc sobie juz po wszystkim, ale jak o tym zapomnieć? Nie wiem jak ty ale ja mowie sobię "jestem zdrowa, jestem silna" czy musi być zawsze jakieś "ale"? chcem się cieszyć Agnieszko chem się śmiać, chcem widzieć słońce chcem czuć to całym ciałem, ale wiesz...nie umiem? staram się ale nie wychodzi jak nie wychodzi to jest mi smutno dzis....czuję tylko zmęczenie, tylko jak na faceta patrze to mi się mordka cieszy i sobie mysle..kurcze jak ja go kocham, i wtedy to ja wogle chora nie jestem on ma tyle tego ciepła ze szok. Aga a co u Ciebie jak sobie radzisz napisz proszę? ---- EDIT ---- Aga ja czasami juz nie dam rady tak pisac na tym forum, poprostu chcem zapomnieć ale nie dam rady nie moge juz tego z siebie wypierac, nie wiem jak do tego podchodzic: cierpieć, uczyć sie , czy.. ja nie wiem po co to było, skąd sie ten strach wzią.. nadal sie boje jeździć. to tudne coraz trudniejsze
-
Hej Aga where are you? mi dzis troche lepiej ale k... juz nei chce mi sie nawet pisac o tym co sie zemną dzieje, jurto mikołajki :-) moze nam co i kto moze mikołaj pod poduszke wsunie :] Aga dzis mi sie udalao dojechac do pracy w skali strachu od 1 do 10 ..tak komsi kom sa 3, to juz sukces. Napisz jak twoja terapia? ja ciagle jak jest źle to nie tyle ze wyobrażam sobie ale mówie sobie rózowy słon i jakos lepiej jest. Odezwij sie ...
-
jestem zaiwszona jakies dziwne mam ysli czuje sie jakbym byla pusta i nadal mam ataki leku w autobusie, ciągle prowadze dialogi ze sobą i wogule.. staram sie nie myslec moze z tad te dziwne uczucia, pozatym jestem zmeczona ale tak to chyba wsio ok, ciagle sobie tlumacze ze nic sie zlego nie dzieje.. nie wiem o czym mam myslec zeby bylo dobrze ?
-
Hej mam zapytanie pytanie- miałaś może okres zawieszenia, cos typu jest mi wszystko jedno, ale z przekonaniem ze bedzie ok ?
-
Aga zmien AWATAR UŻYTKOWNIKA ;-)
-
mam czas do 18 by podjac decyzje albo bede bedna i nikomu nic nie kupie albo bede zyc z wyzutami sumienia ze sobie nie pomoglam A tak apropo migreny, mam dziwne bole łowy nie zwykly bol tylko kłucia jakby ktos szpilki w mozg wbijał :-) Napisz co z tym linczem
-
kurczaczek a co z dzisiejsza wizytą co robic co robic ---- EDIT ---- Aga czyli to nie jest objaw choroby psych..czy moze tak?