Albo ta jedna osoba, która wywołała lawinę innych zgłoszeń, wnosiła dużo do ich życia na forum i bez niej to nie jest dla nich to samo miejsce, co doskonale rozumiem, bo też przeżyłam odejście kogoś, kogo podziwiałam, którego wszystkie posty zawsze czytałam i bez tej osoby nie chciało mi się dalej uczestniczyć w życiu forum. Albo wystarczy, że ktoś się wychyli i pokaże, że można, i wszyscy, którzy kiedyś się zastanawiali nad usunięciem, poszli za ciosem.